W sobotnią noc 12-go września w słynnym obiekcie UFC APEX odbyła się kolejna gala UFC Vegas 10, będąca dziesiiątym eventem podczas pandemii w tym jednym z trzech miejsc, gdzie Ultimate Fighting Champinship przeprowadzała eventy (Jacsonville, Las Vegas i Abu Dhabi). UFC Fight Night: Waterson vs. Hill (UFC on ESPN+ 35) była przedostatnią z drugiego z cyklu gal w Nevadzie, gdzie znajduje się siedziba organizacji.

W walce wieczoru spotkały się dwie wyróżniające się zawodniczki kategorii słomkowej Michelle Waterson (18-8 MMA, 6-4 UFC) i Angela Hill (12-9 MMA, 7-9 UFC). Po pięciu rundach znów sędziowie w przypadku obu zawodniczek nie byli jednomyślni dając wygraną "Karate Hottie" jak nazywana jest Waterson. Ewidentnie walkę dobrze zaczęła Hill, ale potem pogoń rozpoczęła Waterson. Sędziowie mieli kompletnie inny ogląd. Na pocieszenie walkę wyróżniono bonusem “Fight of the Night” i obie otrzymają po 50 tysięcy dolarów.

To nie była jedyna kontrowersja tego wieczora, bowiem walka doświadczonego Eda Hermana (25-14 MMA, 13-10 UFC) z Mike'm Rodriguezem (11-5 MMA, 2-3 UFC) przejdzie chyba do historii sędziowskich pomyłek a negatywnym bohaterem został sędzia Chris Tognoni, którego prezes Dana White określił jako "poziom Steve'a Mazzagatti". Dokładnie chodziło o fakt, iż w drugiej rundzie po dwóch czystych kolanach w wątrobę Eda Hermana, ten zaczął sugerować, iż jest trafiony w krocze. Sędzia dał się na to nabrać i dał mu pięć minut na dojście do siebie. Powtórki ewidentnie wykazały prawdę. Herman pozbierał się i uratował się w tym starciu. W trzecim ratował się przed porażką kolejny raz, ale zdołał wykorzytać doświadczenie i złożyć kimurę, poddając rywala. Skandal był ewidentny, ale takie sytuacje już bywały a sędzia nie mógł skorzystać z systemu powtórek VAR.

Efektownie zakończył swoją drugą walkę Ottman Azaitar (13-0 MMA, 2-0 UFC) brat znanego z KSW Abu Azaitara, który wyższego o głowę Khamę Worthy'ego (16-7 MMA, 2-1 UFC) złapał na kontrę po kopnięciu i pokazał jak wygląda ponowienie akcji i pójście za ciosem w nowoczesnym MMA. Dobijanie w parterze przerwał Herb Dean i choć Worthy protestował to widać było, że ciosy wywarły wrażenie. Dana White ogłosił przyznanie bonusu “Performance of the Night” Azaitarowi. Taki sam bonus za szybki zakończenie trafił do Kevina Crooma (22-12 MMA, 1-0 UFC) za poddanie Roosevelta Robertsa (10-3 MMA, 4-3 UFC) gilotyna w 31 sekund.

To była wyjątkowa gala jeśli chodzi o poddania. Chyba najstarsi kibice nie pamiętają pięciu poddań z czego cztery przypadły na kartę wstępną. Oprócz Crooma rywali pokonywali Sabina Mazo (9-1 MMA, 3-1 UFC) z Kolumbii, Jalin Turner (10-5 MMA, 3-2 UFC) i niedoszły rywal Marcina Tybury, debiutujący Alexandr Romanov (12-0 MMA, 1-0 UFC) z Mołdawii.

Komplet wyników:

Main event
52,1 kg: Michelle Waterson (USA) pokonała Angelę Hill (USA) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (47-48, 49-46, 48-47)

Karta główna
70,8 kg: Ottman Azaitar (Maroko) pokonał Keham Worthy,ego (USA) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (1:33 min)
57,1 kg: Roxanne Modafferi (USA) pokonała Andreę Lee (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
93,4 kg: Ed Herman (USA) pokonał Mike'a Rodrigueza (USA) przez poddanie (kimura) w 3 rundzie (4:01 min)
70,8 kg: Bobby Green (USA) pokonał Alan "Nuguette" Patricka (Brazylia) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
66,2 kg: Billy Quarantillo (USA) pokonał Kyle'a Nelsona (Kanada) przez KO (uderzenia) w 3 rundzie (0:07 min)

Karta wstępna
61,2 kg: Sijara Eubanks (USA) pokonała Julię Avila (USA) przez decyzję 3-0 (29-27, 29-27, 29-27)
70,8 kg: Kevin Croom (USA) pokonał Roosevelta Robertsa (Guam) przez poddanie (gilotynowe duszenie) w 1 rundzie (0:31 min)
120,7 kg: Alexander Romanov (Mołdawia) pokonał Roque Martineza (Guam) przez poddanie (trójkątne duszenie rękami) w 2 rundzie (4:22 min)
74,3 kg: Jalin Turner (USA) pokonał Broka Weaver (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (4:20 min)
77,1 kg: Bryan Barberena (USA) pokonał Anthony Ivy'ego (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
57,1 kg: Sabina Mazo (Kolumbia) pokonała Justine Kish (Rosja) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 3 rundzie (3:57 min)