free templates joomla

EFM 3: Michał Materla pokonuje Willy'go Otta i zdobywa pas European Fight Masters! Wyniki

Materla vs Ott EFM 3W sobotę 20-go czerwca w Dortmundzie w Niemczech odbyła się gala European Fight Masters 3 (EFM 3) organizowana przez polskiego promotora Norberta Sawickiego, podczas której wystąpiło kilku czołowych zawodników MMA z polskiego rynku, uzupełnionego fighterami z Niemiec, Irlandii i Austrii. W walce wieczoru wydarzenia po raz pierwszy od 9 lat poza rodzimą KSW wystąpił Michała Materli (28-7), który pokonał austriackiego zawodnika Wilhelma "Khalida" Otta (19-18-1).

Były mistrz KSW tylko na początku walki miał kłopoty z rywalem. Został wyniesiony i rzucony raz a po chwili, gdy wstał, obalony wejsćiem w tempo. Na szczęście przypomniał sobie o swoich umiejętnościach grapplerskich, założył z dołu gilotynowe duszenie i zmusił do poddania rywala, , który w Austrii zasłynął przejściem na islam. Z kolei na walkę w Niemczech specjalnie przyleciał z Warszawy Artur Szpilka, który zaprzyjaźniony jest z Materlą.

Było to pierwsze zwycięstwo przez poddanie Materli od 2009 roku, gdy na KSW 15 poddał identycznie Francuza Gregory'ego Babene. Był to też udany powrót po ostatniej porażce na KSW 49 ze Scottem Askhamem. Walka była starciem o pas wagi średniej, które było jednym z czterech zestawień mistrzowskich. W pozostałych także działo się sporo, co organizacja serwowała polskim widzom w sytemie PPV.

I tak w wadze półśredniej pas otrzymał walczący niegdyś w KSW i niedawno Bellator MMA Mateusz Piskorz (15-6) wygrał z niemieckim fighterem Mohamedem Grabinskim (19-6) przez dyskwalifikację. Sytuacja była kuriozalna, bo trenujący w Irlandii w klubie SBG Irland (SBGI) Conora McGregora, Polak fatalnie zaczął pojedynek próbując obalić silniejszego fizycznie rywala. Pod koniec walki był w ciężkim położeniu i zaczął wstawać tuż przed gongiem kończącym walkę. Mając trzy punkty podparcia, otrzymał zabronione kopnięcie kolanem.

Gdy sędzia Łukasz Bosacki próbował przerwać walkę Grabiński dostał kolejne dwa ciosy! Jasne było, że konsekwencją będzie dyskwalifikacja. To nie był jednak koniec, bo Grabiński zeszdł obrażony i na krzyki jego sztabu zareagował wyglądający jak kopia Conora McGregora, Polak. Wskoczył na obręcz klatki i próbował sprowokować bójkę, ale na szczęście "opanowano" go i nie doszło do burdy, co mogłoby mieć poważne konsekwencje dla organizatora.

Pas wagi półciężkiej wywalczył także powracający do walk po 2,5 roku przerwy Maciej Różański (11-3), który zmusił do poddania trójkątnym duszeniem zawodnika SBGI z Irlandii Willa Fleury'ego (7-3). Dla irlandzkiego teamu pas wagi piórkowej zdobył Bułgar Nikolay Grozdev (3-0) pokonując w zapaśniczym boju utalentowanego zawodnika Berserkers Team Michała Domina (2-1). Warto wspomieć też o niezłych walkach polsko - polskich, gdzie Wojciech Janusz (9-5) pokonał Piotra Kalenika (8-5) na punkty a w dramatycznej walce Krzysztof Dobrzyński (5-4-1) vs Mateusz Makarowski (4-3-1) padł remis.

Komplet wyników:

Walka wieczoru
84 kg: Michal Materla (Polska) pokonał Willi Otta (Austria) przez poddanie (gilotynowe duszenie) w 1 rundzie (1:04 min)

Karta główna
77 kg: Mateusz Piskorz (Polska) pokonał Mohameda Grabinskiego (Niemcy) przez DQ w 1 rundzie (4:59 min)
93 kg: Maciej Różanski (Polska) pokonał Willa Fleury (Irlandia) przez poddanie (trójkątne duszenie rękoma) w 3 rundzie (2:18 min)
66 kg: Nikolay Grozdev (Bułgaria) pokonał Michała Domina (Polska) przez poddanie (duszenie) w 3 rundzie (2:18 min)
98 kg: Wojciech Janusz (Polska) pokonał Piotra Kalenika (Polska) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-26)

Karta wstępna
70 kg: Krzysztof Dobrzyński (Polska) vs Mateusz Makarowski (Polska) - Remis (27-28, 28-28, 28-28)
84 kg: Hojat Khajevand (Iran) pokonał Damiana Ostępa (Polska) przez poddanie (duszenie d'arce) w 1 rundzie (1:14 min)
73 kg: Paul Saier (Niemcy) pokonał Krzysztofa Friedela (Polska) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (4:04 min)