UFC 250: Amanda Nunes deklasuje Felicię Spencer i przechodzi do historii! Wyniki & Video
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: środa, 10, czerwiec 2020
W obotę w nocy odbyła się gala UFC 250: Nunes vs. Spencer, która trafiła do hali UFC APEX w Las Vegas w stanie Nevada (USA) i była drugą imprezą "numerowaną" w wwersji studyjnej wpisującej się w cykl gal koronawirusowych nazywanych tak z uwagi na pandemię i szczegłone warnki ich przeprowadzania. Mimo to widzowie obejrzeli kilka świetnych walk a całą galę zdominowali zawodnicy wagi koguciej, którzy dali trzy widowiskowe walki.
W najważniejszej walce wieczoru podwójna mistrzyni dwółch dywizji wagowych Amanda Nunes (20-4 MMA, 13-1 UFC) z Brazylii, obroniła po raz pierwszy pas kategorii piórkowej deklasując na punkty pretendentkę Felicię Spencer (8-2 MMA, 2-2 UFC) z Kanady.
To była prawdziwa deklasacja na przestrzeni pięciu rund. W zasadzie Spencer poza dwoma, trzema zrywami, nie stanowiła żadnej przeszkody dla 32-letniej Brazylijki. W końcu czwartej rundy duszenie zza pleców przerwał gong i uratował Spencer. Brawa dla niej za wytrzymanie bombardowania i lania jakie sprawiła jej 32-letnia "Leoa".
Po pięciu obronach wagi koguciej Nunes obroniła pierwszy pas wagi piórkowej. Brazylijka przeszła też do historii współczesnego MMA, bo do tej pory taki wyczyn nie udał się nikomu. Bez wątpienia jest najwybitniejszą zawodniczką Mieszanych Sztuk Walki co udowodniła wcześniej przerywając 13-letnią dominację Cristiane "Cyborg" Justino a teraz broniąc trofeum.
W co-main event były mistrz wagi koguciej 28-letni Cody Garbrandt (12-3 MMA, 7-3 UFC) stanął przed trudnym zadaniem zatarcia wrażenia trzech porażek z rzędu, które zatrzymały jego karierę na dobre a 37-letni Brazylijczyk Raphael Assuncao (27-8 MMA, 11-5 UFC) jak powietrza potrzebował zwycięstwa po dwóch porażkach z rodakiem Marlonem Moraesem i Corym Sandhagenem. "No Love" rozpracował go jednak znakomicie. Był czujny dobrze kontrował i nie dawał się ustawić na siatce oktagonu, rozbijając niskimi kopnięciami nogi Assuncao. W samym końcu drugiej rundy trafił "na punkt" Brazylijczyka kapitalnym sierpem i to w momencie, kiedy rozległa się syrena kończąca rundę. Jasne było, że za ten wyczyn otrzyma bonus “Performance of the Night”, bo był to jeden z bardziej widowiskowych nokautów nie tylko na tej gali.
Taki sam bonus za nie mniej widowiskowy nokaut, otrzymał mający irlandzkie korzenie 25-letni Sean O’Malley (12-0 MMA, 4-0 UFC), który trafił idealnie prawym prostym doświadczone, aczkolwiek nie błyskotliwego Eddie'go Winelanda (24-14-1 MMA, 6-8 UFC). Niepokonany "Sugar" już jest typowany do najważniejszych walk mocnej kategorii koguciej, która chyba zyskała na odejściu i zwakowaniu pasa przez Henry Cejudo.
Z bonusem “Performance of the Night” w tej rywalizacji zameldował się typowany nawet do walki o pas z Petrem Yanem Aljamain Sterling (19-3 MMA, 11-3 UFC). Ciemnoskóry Amerykanin szybko poddał Cory'ego Sandhagena (12-2 MMA, 5-1 UFC) duszeniem zza pleców i potrzebował na to zaledwie 1,5 minuty.
Trzeci bonus powędrował do Alexa Pereza (24-5 MMA, 6-1 UFC), który skopał nogi Brazylijczyka Jussiera Formigi (23-8 MMA, 9-7 UFC) uderzając bardzo celnie i wyłączając go dwukrotnie z walki. Za drugim razem ostatecznie. To był dobry występ zawodnika Teamu Oyama z Leemore w Kalifornii i sygnał, że waga musza po odejściu Cejudo ma się dobrze. To trzecie zwycięstwo z rzędu Perez od porażki z Josephem Benavidezem na The Ultimate Fighter 28 Finale w 2018 roku.
Komplet wyników:
Karta wstępna
68,0 kg: Herbert Burns (Brazylia) pokonał Evana Dunhama (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1 rundzie (1:20 min)
93,4 kg: Devin Clark (USA) pokonał Alonzo Menifielda (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 29-28, 29-28)
57,2 kg: Alex Perez (USA) pokonał Jussiera Formigę (Brazylia) przez TKO (kontuzja nogi) w 2 rundzie (4:06 min))
84,4 kg: Maki Pitolo (USA) pokonał Charlesa Byrda (USA) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (1:10 min)
66,2 kg: Cody Stamann (USA) pokonał Briana Kellehera (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
84,4 kg: Ian Heinisch (USA) pokonał Geralda Meerschaerta (USA) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (1:14 min)
66,2 kg: Alex Caceres (USA) pokonał Chase Hoopera (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
Karta główna
61,7 kg: Sean O'Malley (USA) pokonał Eddie Wineland (USA) przez KO (uderzenie) w 1 rundzie (1:54 min)
77,6 kg: Neil Magny (USA) pokonał Anthony Rocco Martina (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
61,7 kg: Aljamain Sterling (USA) pokonał Cory Sandhagena (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1 rundzie (1:28 min)
61,7 kg: Cody Garbrandt (USA) pokonał Raphaela Assunção (Brazylia) przez KO (uderzenie) w 2 rundzie (4:59 min)
Main event
65,8 kg: Amanda Nunes (Brazylia) pokonała Felicię Spencer (Kanada) przez decyzję 3-0 (50-44, 50-44, 50-45)
W najważniejszej walce wieczoru podwójna mistrzyni dwółch dywizji wagowych Amanda Nunes (20-4 MMA, 13-1 UFC) z Brazylii, obroniła po raz pierwszy pas kategorii piórkowej deklasując na punkty pretendentkę Felicię Spencer (8-2 MMA, 2-2 UFC) z Kanady.
To była prawdziwa deklasacja na przestrzeni pięciu rund. W zasadzie Spencer poza dwoma, trzema zrywami, nie stanowiła żadnej przeszkody dla 32-letniej Brazylijki. W końcu czwartej rundy duszenie zza pleców przerwał gong i uratował Spencer. Brawa dla niej za wytrzymanie bombardowania i lania jakie sprawiła jej 32-letnia "Leoa".
Po pięciu obronach wagi koguciej Nunes obroniła pierwszy pas wagi piórkowej. Brazylijka przeszła też do historii współczesnego MMA, bo do tej pory taki wyczyn nie udał się nikomu. Bez wątpienia jest najwybitniejszą zawodniczką Mieszanych Sztuk Walki co udowodniła wcześniej przerywając 13-letnią dominację Cristiane "Cyborg" Justino a teraz broniąc trofeum.
W co-main event były mistrz wagi koguciej 28-letni Cody Garbrandt (12-3 MMA, 7-3 UFC) stanął przed trudnym zadaniem zatarcia wrażenia trzech porażek z rzędu, które zatrzymały jego karierę na dobre a 37-letni Brazylijczyk Raphael Assuncao (27-8 MMA, 11-5 UFC) jak powietrza potrzebował zwycięstwa po dwóch porażkach z rodakiem Marlonem Moraesem i Corym Sandhagenem. "No Love" rozpracował go jednak znakomicie. Był czujny dobrze kontrował i nie dawał się ustawić na siatce oktagonu, rozbijając niskimi kopnięciami nogi Assuncao. W samym końcu drugiej rundy trafił "na punkt" Brazylijczyka kapitalnym sierpem i to w momencie, kiedy rozległa się syrena kończąca rundę. Jasne było, że za ten wyczyn otrzyma bonus “Performance of the Night”, bo był to jeden z bardziej widowiskowych nokautów nie tylko na tej gali.
Taki sam bonus za nie mniej widowiskowy nokaut, otrzymał mający irlandzkie korzenie 25-letni Sean O’Malley (12-0 MMA, 4-0 UFC), który trafił idealnie prawym prostym doświadczone, aczkolwiek nie błyskotliwego Eddie'go Winelanda (24-14-1 MMA, 6-8 UFC). Niepokonany "Sugar" już jest typowany do najważniejszych walk mocnej kategorii koguciej, która chyba zyskała na odejściu i zwakowaniu pasa przez Henry Cejudo.
Z bonusem “Performance of the Night” w tej rywalizacji zameldował się typowany nawet do walki o pas z Petrem Yanem Aljamain Sterling (19-3 MMA, 11-3 UFC). Ciemnoskóry Amerykanin szybko poddał Cory'ego Sandhagena (12-2 MMA, 5-1 UFC) duszeniem zza pleców i potrzebował na to zaledwie 1,5 minuty.
Trzeci bonus powędrował do Alexa Pereza (24-5 MMA, 6-1 UFC), który skopał nogi Brazylijczyka Jussiera Formigi (23-8 MMA, 9-7 UFC) uderzając bardzo celnie i wyłączając go dwukrotnie z walki. Za drugim razem ostatecznie. To był dobry występ zawodnika Teamu Oyama z Leemore w Kalifornii i sygnał, że waga musza po odejściu Cejudo ma się dobrze. To trzecie zwycięstwo z rzędu Perez od porażki z Josephem Benavidezem na The Ultimate Fighter 28 Finale w 2018 roku.
Komplet wyników:
Karta wstępna
68,0 kg: Herbert Burns (Brazylia) pokonał Evana Dunhama (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1 rundzie (1:20 min)
93,4 kg: Devin Clark (USA) pokonał Alonzo Menifielda (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 29-28, 29-28)
57,2 kg: Alex Perez (USA) pokonał Jussiera Formigę (Brazylia) przez TKO (kontuzja nogi) w 2 rundzie (4:06 min))
84,4 kg: Maki Pitolo (USA) pokonał Charlesa Byrda (USA) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (1:10 min)
66,2 kg: Cody Stamann (USA) pokonał Briana Kellehera (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
84,4 kg: Ian Heinisch (USA) pokonał Geralda Meerschaerta (USA) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (1:14 min)
66,2 kg: Alex Caceres (USA) pokonał Chase Hoopera (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
Karta główna
61,7 kg: Sean O'Malley (USA) pokonał Eddie Wineland (USA) przez KO (uderzenie) w 1 rundzie (1:54 min)
77,6 kg: Neil Magny (USA) pokonał Anthony Rocco Martina (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
61,7 kg: Aljamain Sterling (USA) pokonał Cory Sandhagena (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1 rundzie (1:28 min)
61,7 kg: Cody Garbrandt (USA) pokonał Raphaela Assunção (Brazylia) przez KO (uderzenie) w 2 rundzie (4:59 min)
Main event
65,8 kg: Amanda Nunes (Brazylia) pokonała Felicię Spencer (Kanada) przez decyzję 3-0 (50-44, 50-44, 50-45)