W sobotę 15-go czerwca w ringowej scenerii w hali Baoshan Arena w Szanghaju w Chinach odbyła się gala ONE Championship 97 Legendary Quest w programie, której znalazły się walki Kickboxingu, MMA i pojedynki Muay Thai ze starciem o pas wagi atomowej mistrzyni Nong Stamp Fairtex (63-15-5) i pretendentki z Australii Almy Juniku (24-5, 7 KO).

Była pierwsza obrona tytułu 21-latki z Pattaya w Tajlandii i mimo, że młodziutka 18-letnia Juniku nie ma aż takiego doświadczenia, to mistrzyni musiała się solidnie napracować przez 5 rund. Juniku w marcu walczyła z mistrzynią świata Brook Farrell w wadze do 55 kg i pokonała ją na Muay Thai Erruption, więc była gotowa na silniejsze fizycznie rywalki. Stamp z kolei liczyła na efektowny nokaut.

Tak się nie stało, bo Australijka mimo młodego wieku postawiła zdecydowany opór. Nie pomogły małe rękawice do MMA, by znokautować rywalkę i o werdykcie decydować musieli sędziowie. Dali wygraną Tajce, ale czas Juniku nadejdzie. Być może szybko na kolejnych eventach, bo oprócz niewątpliwej urody kapitalnie walczy.

Powrót po 4,5 rocznym rozbracie z walkami MMA mającego koreańskie korzenie Japończyka Yoshihiro Akiyama (14-7) okazał się nieudany. Charyzmatyczny "Sexyama" z bogatą przeszłością w UFC i  kompletnie nie czuł walki i silny jak tur Agilan Thani (9-3) z Malezji po dwóch porażkach zdominował walkę i zatrzymał weterana. Tylko dzięki doświadczeniu 43-letni Akiyama nie uległ przed czasem 20 lat młodszemu rywalowi. Akiyama zapewne nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, ale musi na nowo przemyśleć strategię i to jaki postęp dokonał się w MMA w ostatnich latach.

Najlpszą walkę gali stoczyli dwaj weterani tajskiego boksu wielokrotny mistrz tajskich stadionów Rodlek Jaotalaytong (126-40-5) liczący 29 lat i ośmiokkrotny mistrz świata Liam Harrison (85-24-2), który zanotował drugi występ w azjatyckiej organizacji. 33-latek pokazał się świetnie, kiedy niskimi kopnięciami niemal wyłączył nogę Taja i ten ratując się walczył z odwrotnej pozycji. Niestety dwa raz posyłał na deski lidera Bads Company Leeds, gdzie trenuje m.in. wielu polskich zawodników. Jednak stary angielski lew pokazał jeszcze klasę, gdy zaatakował z wyskoku łokciem Rodleka i ten osłupiały rozłożył ręce pokazując pozornie, że nie robi sobie z tego wiele. Jednak moment później zalał się krwią i do końca pojedynku lała się ona obficie. Gdyby akcja weszła wcześniej, zapewne "Hitman" świętowałby zwycięstwo a tak nie udało się. To było istotne, bo Harrison miał za sobą porażkę ze słynnym Petchmorrakotem w grudniu 2018 i bardzo chciał się dobrze pokazać. Niestety nie udało się wygrać, ale cel spełnił - dał dobrą walkę.

Komplet wyników:

Main event
MT 52,2 kg: Nong Stamp Fairtex (Tajlandia) pokonała Alma Juniku (Australia) przez decyzję 3-0

Karta główna
MMA 83,9 kg: Agilan Thani (Filipiny) pokonał Yoshihiro Akiyamę (Korea) przez decyzję 3-0
KB 65,8 kg: Chenglong Zhang (Chiny) pokonał Tylera Hardcastle (Australia) przez KO w 1 rundzie (1:54 min)
MT 65,8 kg: Han Zi Hao (Chiny) pokonał Andrew Millera (Szkocja) przez KO w 2 rundzie (2:36 min)
MMA 70,3 kg: Koyomi Matsushima (Japonia) pokona Won Il Kwona (Korea) przez decyzję 3-0
KB 120,7 kg: Tarik Khbabez (Maroko) pokonał Andersona Braddock Silva (Brazylia) przez decyzję 3-0
93,4 kg: Reinier De Ridder (Holandia) pokonał Gilberto Galvao (Brazylia) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (0:57 min)
MT 70,3 kg: Rodlek PK.Saenchaimuaythaigym (Tajlandia) pokonał Liama Harrisona (Anglia) przez decyzję 3-0

Karta wstępna
MMA 67,5 kg: Lei Chen (Chiny) pokonał Anthony Engelena (Holandia) przez decyzję 3-0
93,4 kg: Rong Fan (Chiny) pokonał Sherifa Mohameda (Egipt) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (3:50 min)
MMA 70,3 kg: Niu Kang Kang (Chiny) pokonał Erica Kelly (Filipiny) przez decyzję 3-0
MMA 77,1 kg: Chang Min Yoon (Korea) pokonał Trestle Tan (Filipiny) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (4:05 min)
MMA 52,2 kg: Itsuki Hirata (Japonia) pokonała Angelie Sabanal (Filipiny) przez poddanie (americana) w 1 rundzie (2:59 min)
MMA 70,3 kg: Phoe Thaw (Birma) pokonał Victorio Senduka (Indonezja) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (4:17 min)