Artur Kyshenko nie dał rady 3 rywalom jednocześnie na MASFight Liang Shan Grand Prix! Wyniki & Video
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: sobota, 04, maj 2019
Nie zdołał zrealizować swojego zadania powalenia ciosami trzech rywali w ciągu jednej walki ukraiński kickboxer Artur Kyshenko (72-12-1, 1 NC, 37 KO), który wziął udział w kolejnym wydarzeniu z cyklu MasFight World Grand Prix (Martialism Square-MAS). Tym razem po edycji w Macau, gala MASFight Liang Shan Grand Prix, odbyła się 1-go maja w Xichang (prowincja Syczuan) w Chinach.
Mieszkający obecnie w Barcelonie fighter z Odessy, walczył po kolei co 3 minuty z trzema przeciwnikami przez 9 minut. Ukrainiec bił się najpierw z Chińczykiem Sun Chao, Rumunem Florinem Lambagiu i Hiszpanem Rubenem Lee. Zasady były takie, że jedynym sposobem na zwycięstwo było powalenie ich wszystkich (nokaut) a ponieważ nie udało się to w żadnym przypadku, to pojedynek skończył się remisem.
Mówiąc wprost, niegdysiejsza gwiazda kategorii 70 kg w formule K-1 MAX, wyglądał zgoła inaczej niż w przeszłości. Ważąc 85.3 kg więcej od wszystkich od trzech przeciwników, formą także nie imponował. Mnóstwo nietrafionych kopnięć na tyle wyczerpało gwiazdę Mickboxingu już w pierwszej rundzie z Sun Chao, że kolejni rywale mieli ułatwione zadanie a Hiszpan Ruben Lee był bliski złamania Kyshenko.
Kyshenko nie tylko nie został zwycięzcą, ale wyglada na to, że liderującty do niedawna w rankingach wagi 77 kg - 80 kg 32-letni Ukrainiec, nie będzie już w stanie utrzymać wagi i przeszedł do kategorii średnie (85 kg) na dobre. Tutaj jednak w starciu z zawodnikami mającymi ok 2 metrów jak Yousri Belgaroui, szans mieć raczej nie będzie, choć nie można zapomnieć, że w 2016 roku pokonał aktualnego mistrza Glory Kickboxing w wadze średniej, Alexa Perreirę. Zobaczymy ile wagi zdoła "ukręcić" do następnej walki Kyshenko, bowiem 8-go czerwca walczy we Francji na gali Arena Fight z Hiszpanem Maximo Suarezem, który do tej pory występował w wadze...do 70 kg (!).
Zadania w Chinach nie wypełnił także szalenie tam popularny, wielokrotny mistrz świata muaythai IFMA Andrei Kulebin z Białorusi, który zremisował z Chińczykiem Zhang Chunyu. Remis także odnotowała koleżanka klubowa Kulebina i zarazem jedna z najładniejszych zawodniczek Ekatrina Vandaryeva, która w krwawej walce przez 9 minut biła się z Chinką Zeng Xiaoting.
Mieszkający obecnie w Barcelonie fighter z Odessy, walczył po kolei co 3 minuty z trzema przeciwnikami przez 9 minut. Ukrainiec bił się najpierw z Chińczykiem Sun Chao, Rumunem Florinem Lambagiu i Hiszpanem Rubenem Lee. Zasady były takie, że jedynym sposobem na zwycięstwo było powalenie ich wszystkich (nokaut) a ponieważ nie udało się to w żadnym przypadku, to pojedynek skończył się remisem.
Mówiąc wprost, niegdysiejsza gwiazda kategorii 70 kg w formule K-1 MAX, wyglądał zgoła inaczej niż w przeszłości. Ważąc 85.3 kg więcej od wszystkich od trzech przeciwników, formą także nie imponował. Mnóstwo nietrafionych kopnięć na tyle wyczerpało gwiazdę Mickboxingu już w pierwszej rundzie z Sun Chao, że kolejni rywale mieli ułatwione zadanie a Hiszpan Ruben Lee był bliski złamania Kyshenko.
Kyshenko nie tylko nie został zwycięzcą, ale wyglada na to, że liderującty do niedawna w rankingach wagi 77 kg - 80 kg 32-letni Ukrainiec, nie będzie już w stanie utrzymać wagi i przeszedł do kategorii średnie (85 kg) na dobre. Tutaj jednak w starciu z zawodnikami mającymi ok 2 metrów jak Yousri Belgaroui, szans mieć raczej nie będzie, choć nie można zapomnieć, że w 2016 roku pokonał aktualnego mistrza Glory Kickboxing w wadze średniej, Alexa Perreirę. Zobaczymy ile wagi zdoła "ukręcić" do następnej walki Kyshenko, bowiem 8-go czerwca walczy we Francji na gali Arena Fight z Hiszpanem Maximo Suarezem, który do tej pory występował w wadze...do 70 kg (!).
Zadania w Chinach nie wypełnił także szalenie tam popularny, wielokrotny mistrz świata muaythai IFMA Andrei Kulebin z Białorusi, który zremisował z Chińczykiem Zhang Chunyu. Remis także odnotowała koleżanka klubowa Kulebina i zarazem jedna z najładniejszych zawodniczek Ekatrina Vandaryeva, która w krwawej walce przez 9 minut biła się z Chinką Zeng Xiaoting.
Organizacja przeprowadziła już swoje wydarzenie w listopadzie 2018 z walką Hong Man Choia (170 kg/226 cm) z Yi Longiem (70 kg/175 cm) a w tym roku planuje hit Yodsanklai vs Buakaw - pojedynek o którym mówi się od jakichś 15 lat,. Być może opcja remisu bez nokautu jest tym co skusi obu zawodników chcących "zachować twarz" w przypadku porażki. Najwcześniej jednak zobaczymy tajską gwiazdę Muay Thai Yodwicha jako kolejną gwiazdę dziwnych pojedynków z 3 rywalami. I to już na następnej gali.
Komplet wyników:
Main Event
85 kg: Artur Kyshenko (Ukraina) vs Ruben Lee (Hiszpania), Sun Chao (Chiny), Florin Lambagiu (Rumunia) - Remis
Co-Main Event
70 kg: Zhang Chunyu (Chiny) vs Andrei Kulebin (Białoruś) - Remis
Pozostałe
65 kg: Li Muha (Chiny) pokonał Adena Zarco (Filipiny) przez KO (5:50 min)
67 kg: Yan Xibo (Chiny) vs Yang Ji-Hwan (Korea) - Remis
54 kg: Zeng Xiaoting (Chiny) vs Ekaterina Vandaryeva (Białoruś) - Remis
68 kg: Vitor Toffanelli (Brazylia) pokonał Yanga Wulin (Chiny) przez KO (8:08 min)
62 kg: Yang Hua (Chiny) vs Denis Puric (Kanada) - Remis
Komplet wyników:
Main Event
85 kg: Artur Kyshenko (Ukraina) vs Ruben Lee (Hiszpania), Sun Chao (Chiny), Florin Lambagiu (Rumunia) - Remis
Co-Main Event
70 kg: Zhang Chunyu (Chiny) vs Andrei Kulebin (Białoruś) - Remis
Pozostałe
65 kg: Li Muha (Chiny) pokonał Adena Zarco (Filipiny) przez KO (5:50 min)
67 kg: Yan Xibo (Chiny) vs Yang Ji-Hwan (Korea) - Remis
54 kg: Zeng Xiaoting (Chiny) vs Ekaterina Vandaryeva (Białoruś) - Remis
68 kg: Vitor Toffanelli (Brazylia) pokonał Yanga Wulin (Chiny) przez KO (8:08 min)
62 kg: Yang Hua (Chiny) vs Denis Puric (Kanada) - Remis