W sobotnią noc 23-go marca w hali Bridgestone Arena w stolicy muzyki country Nashville w Tennessee (USA), odbyła się gala UFC on ESPN+ 6: Thompson vs. Pettis, która była najważniejszym światowym wydarzeniem MMA w ten weekend. W walce wieczoru zmierzyli się debiutujący w wadze półśredniej były mistrz wagi lekkiej Anthony Pettis (22-8 MMA, 9-7 UFC) i dwukrotny pretendent do pasa tej kategorii Stephen Thompson (14-4-1 MMA, 9-4-1 UFC).

Obaj postawili na stójkowe wymiany w pierwszej rundzie i "Showtime" był bezradny, obrywając solidne cięgi. Rozbity nos i frustracja to było to z czym wracał do narożnika po pierwszej rundzie. Podobnie byłoby i w drugiej, gdyby nie błysk geniuszu i znów szczęśliwa siatka, dzięki której zasłynął niegdyś wykonując kapitalne wbiegnięcie po niej i trafienie mistrza Bensona Hendersona.

Tyle, że to było w WEC i w 2010 roku tak więc Pettis nie za często pokazuje takie magiczne sztuczki. Tutaj akcja była na miarę zwycięstwa i faktycznie można podejrzewać, iż był to "lucky punch" a mniej "superman punch", który ściął z nóg "Wonderboya" w momencie, gdy myślami był już pewnie przy trzecim starciu. Zanim sędzia Herb Dean doskoczył by ratować półprzytomnego Thompsona było już za późno i oberwał on jeszcze dwa ciosy "na pusto". Problem w tym, że Thompson był numerem 4 wagi półśredniej i teraz prowadzący klasyfikację będą mieli poważny problem z umiejscowieniem tam Pettisa, który w Nashville zaskoczył, ale czy będzie dalej zaskakiwał? Raczej mało prawdopodobne.

Pettis otrzymał 50 tysięczny bonus “Performance of the Night”, za ten wyczyn. Podobnie organizacja nagrodziła Kanadyjkę Randę Markos (9-6-1 MMA, 5-5-1 UFC) znaną z programu “The Ultimate Fighter”, która poddała zawsze niebezpieczną zapaśniczkę Angelę Hill (8-6 MMA, 3-6 UFC), która zanotowała drugą porażkę z rzędu.

Dość jednostronny przebieg miał co-main event, gdzie walczący w wadze ciężkiej Curtis Blaydes (11-2 MMA, 6-2 UFC) wypunktował Justina Willisa (8-2 MMA, 4-1 UFC). Amerykanin był po szybkiej porażce z Francisem Francis Ngannou i rozpaczliwie potrzebował zwycięstwa.

Bonusy za "Fight of the Night" trafiły do Bryce Mitchella (11-0 MMA, 2-0 UFC) i Bobby'ego Moffetta (14-4 MMA, 1-1 UFC). Galę w Bridgestone Arena w Nashville obejrzało 10,863 widzów, którzy zapłacili 939,095 dolarów za bilety.

Komplet wyników:

Main event
77,6 kg: Anthony Pettis (USA) pokonał Stephena Thompsona (USA) przez KO (uderzenia) w 2 rundzie (4:55 min)

Karta główna
120,7 kg: Curtis Blaydes (USA) pokonał Justina Willisa (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-26, 30-25)
70, 8 kg: John Makdessi (Kanada) pokonał Jesusa Pinedo (Peru) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
57,2 kg: Jussier Formiga (Brazylia) pokonał Deivesona Figueiredo (Brazylia) przez decyzję 3-0 (30-27, 29-28, 29-28)
66,2 kg: Luis Pena (Włochy) pokonał Stevena Petersona (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
57,2 kg: Maycee Barber (USA) pokonała JJ Aldrich (USA) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (3:01 min)

Karta wstępna
66,2 kg: Bryce Mitchell (USA) pokonał Bobby’ego Moffetta (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
61,7 kg: Marlon Vera (Kolumbia) pokonał Frankiego Saenza (USA) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (1:25 min)
57,2 kg: Jennifer Maia (Brazylia) pokonała Alexis Davis (Kanada) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
52,6 kg: Randa Markos (Kanada) pokonała Angelę Hill (USA) przez poddanie (dźwignia na ramię) w 1 rundzie (4:24 min)
61,7 kg: Chris Gutierrez (USA) pokonał Ryana MacDonalda (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
57,2 kg: Jordan Espinosa (USA) pokonał Erica Sheltona (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 30-27, 30-27)