Glory 56: Artem Vakhitov obronił pas, Anissa Meksen okradziona ze zwycięstwa! Wyniki & Video
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: sobota, 11, sierpnia 2018
W piątkową noc 10-go sierpnia organizacja Glory Kickboxing w hali 1stBank Center w Broomfield w stanie Kolorado, przeprowadziła kolejną swoją imprezę GLORY 56: Denver. Stawką dwóch głównych walk wieczoru były pasy w dywizjach męskiej cruiser (95 kg/207 lbs) i kobiecej wadze koguciej (55 kg/122 lbs).
W tym pierwszym z nich 27-letni Rosjanin Artem Vakhitov (19-5, 8 KO) w obronie pasa pokonał jednogłośnie na punkty o 4 lata starszego weterana Kongijczyka Danyo Ilunga (60-13, 45 KO) reprezentującego Niemcy. Był to rewanż i powtórka sytuacji z gali Glory 25, gdy w Mediolanie we Wloszech w 2015 roku Vakhitov pokonał "Dibubę", który w Broomfield toczył 15 pojedynek z czego 7 wygrał w organizacji Glory. Vakhitov wygrał poraz 9 w 10 walkach w Glory.
Tradycyjnie w USA w punktowaniu walk brało udział trzech sędziów a nie jak wszędzie indziej pięciu. To niestety przełożyło się na ogromne kontrowersje w drugim pojedynku mistrzowskim, gdzie Francuzka Anissa Meksen (96-3, 30 KO) zmagała się z brazylijską pretendetką Jady Menezes (12-2, 5 KO). Mówiąc wprost, był to ordynarny sędziowski wał. Trudno zrozumieć czym kierowali się dwaj sędziowie dając wygraną 48-47 Brazylijce, skoro tak naprawdę nie wygrała nawet rundy, rozbijana bokserskimi kontrami i szczególnie efektownymi frontalnymi kopnięciami, po których nie bardzo wiedziała, gdzie jest. Dodatkowo krwawiąc z ust. Po pojedynku chyba nawet ona nie wierzyła, że wygrała, ale werdykt okazał się szokiem! Trzeci sędzia chyba nie pił tego wieczora i nie oglądał walki w barwach "can arinhos" dając 45-50 wysoko dla Meksen.
Idąc szlakiem teorii spiskowej wygląda na to, że Amerykanie robią wszystko, by pas wrócił do ich rodaczki Tiffany Van Soest, której tytuł mistrzyni odebrała Meksen. Zapewne możemy spodziewać się, że w następnym pojedynku Jady Menezes stanie naprzeciw Amerykanki. To jest możliwe, bo ta jedyna kobieca kategoria wagowa "stoi na głowie", skoro Brazylijka dostała walkę o pas w drugim swoim wystyępie. Być może chodziło o to, że był to rewanż bo za pierwszym razem mierzyła się także z Meksen. Trudno jednak nie być zniesmaczonym takimi werdykatami, gdy odbiera się pewne zdawałoby się zwycięstwo najwybitniejszej obecnie zawodniczce Kickboxingu na świecie jaką jest Meksen.
W trzecim ciekawy pojedynku, który jest otwarciem do walki o pas wagi średniej zmierzyli się dwaj weterani i zarazem byli mistrzowie Holender Jason Wilnis (30-8-1, 8 KO) i Kanadyjczyk Simon Marcus (48-4-2, 27 KO). Po trzech rundach niejednogłośnie na punkty wygrał Marcus. Podczas gali odbyła się walka turnieju wagi półciężkiej, gdzie do finału awansował doświadczony zawodnik MMA i weteran UFC (w tym programu The Ultimate Fighter 11 Chris Camozzi (2-1), który teraz promuje w USA Kickboxing. Jego występ był ważny z uwagi na to że treneuje on w Performance MMA w pobliskim Englewood (Kolorado).
Komplet wyników:
Walki o pasy mistrzowskie
95 kg: Artem Vakhitov (Rosja) pokonał Danyo Ilunga (Niemcy) przez decyzję 3-0 (49-46, 48-47, 48-47)
55 kg: Jady Menezes (Brazylia) pokonała Anissę Meksen (Francja) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (48-47, 45-50, 48-47)
Główna karta
65 kg: Serheii Adamchuk (Ukraina) pokonał Anvara Boynazarova (Uzbekistan) przez decyzję 3-0 (29-28, 30-27, 30-27)
65 kg: Massaro Glunder (Holandia/Moluki) pokonał Quade Taranaki (Nowa Zelandia) przez decyzję 3-0 (30-24 × 3)
SuperFight Series
85 kg: Simon Marcus (Kanada) pokonał Jasona Wilnisa (Holandia) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 30-27)
+95 kg: D’Angelo Marshall (Holandia/Curacao) pokonał Antonio Dvoraka (USA) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (2:14 min)
70 kg: Justin Houghton (USA) pokonał Troya Sheridana (Kanada) przez decyzję 3-0 (29-27, 29-27, 30-26)
+95 kg: Myron Dennis (USA) pokonał Steve'a Paprockiego (USA) przez TKO (3 x liczenie) w 1 rundzie (1:49 min)
95 kg: Chris Camozzi (USA) pokonał Johna Kinga (USA) przez KO (uderzenia) w 2 rundzie (2:48 min)
Walki eliminacyjne
85 kg: Ryot Waller (USA) pokonał Zacka Wellsa (USA) przez TKO (uderzenia) w 3 rundzie (0:57 min)
70 kg: Lorawnt-t Nelson (USA) pokonał Vince McGuinnessa (USA) przez decyzją 3-0 (30-26 x3)
77 kg: Sean Choice (USA) pokonał Thomasa Diagne (Francja) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (30-27, 28-29, 29-28)
65 kg: Houssam El Kasri (Maroko) pokonał Bena Acosta (USA) przez TKO (3 x liczenie) w 1 rundzie (2:47 min)
77 kg: Charles Rodriguez (USA) pokonał Justina Mossa (USA) przez decyzję 3-0 (30-26 x 3)
W tym pierwszym z nich 27-letni Rosjanin Artem Vakhitov (19-5, 8 KO) w obronie pasa pokonał jednogłośnie na punkty o 4 lata starszego weterana Kongijczyka Danyo Ilunga (60-13, 45 KO) reprezentującego Niemcy. Był to rewanż i powtórka sytuacji z gali Glory 25, gdy w Mediolanie we Wloszech w 2015 roku Vakhitov pokonał "Dibubę", który w Broomfield toczył 15 pojedynek z czego 7 wygrał w organizacji Glory. Vakhitov wygrał poraz 9 w 10 walkach w Glory.
Tradycyjnie w USA w punktowaniu walk brało udział trzech sędziów a nie jak wszędzie indziej pięciu. To niestety przełożyło się na ogromne kontrowersje w drugim pojedynku mistrzowskim, gdzie Francuzka Anissa Meksen (96-3, 30 KO) zmagała się z brazylijską pretendetką Jady Menezes (12-2, 5 KO). Mówiąc wprost, był to ordynarny sędziowski wał. Trudno zrozumieć czym kierowali się dwaj sędziowie dając wygraną 48-47 Brazylijce, skoro tak naprawdę nie wygrała nawet rundy, rozbijana bokserskimi kontrami i szczególnie efektownymi frontalnymi kopnięciami, po których nie bardzo wiedziała, gdzie jest. Dodatkowo krwawiąc z ust. Po pojedynku chyba nawet ona nie wierzyła, że wygrała, ale werdykt okazał się szokiem! Trzeci sędzia chyba nie pił tego wieczora i nie oglądał walki w barwach "can arinhos" dając 45-50 wysoko dla Meksen.
Idąc szlakiem teorii spiskowej wygląda na to, że Amerykanie robią wszystko, by pas wrócił do ich rodaczki Tiffany Van Soest, której tytuł mistrzyni odebrała Meksen. Zapewne możemy spodziewać się, że w następnym pojedynku Jady Menezes stanie naprzeciw Amerykanki. To jest możliwe, bo ta jedyna kobieca kategoria wagowa "stoi na głowie", skoro Brazylijka dostała walkę o pas w drugim swoim wystyępie. Być może chodziło o to, że był to rewanż bo za pierwszym razem mierzyła się także z Meksen. Trudno jednak nie być zniesmaczonym takimi werdykatami, gdy odbiera się pewne zdawałoby się zwycięstwo najwybitniejszej obecnie zawodniczce Kickboxingu na świecie jaką jest Meksen.
W trzecim ciekawy pojedynku, który jest otwarciem do walki o pas wagi średniej zmierzyli się dwaj weterani i zarazem byli mistrzowie Holender Jason Wilnis (30-8-1, 8 KO) i Kanadyjczyk Simon Marcus (48-4-2, 27 KO). Po trzech rundach niejednogłośnie na punkty wygrał Marcus. Podczas gali odbyła się walka turnieju wagi półciężkiej, gdzie do finału awansował doświadczony zawodnik MMA i weteran UFC (w tym programu The Ultimate Fighter 11 Chris Camozzi (2-1), który teraz promuje w USA Kickboxing. Jego występ był ważny z uwagi na to że treneuje on w Performance MMA w pobliskim Englewood (Kolorado).
Komplet wyników:
Walki o pasy mistrzowskie
95 kg: Artem Vakhitov (Rosja) pokonał Danyo Ilunga (Niemcy) przez decyzję 3-0 (49-46, 48-47, 48-47)
55 kg: Jady Menezes (Brazylia) pokonała Anissę Meksen (Francja) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (48-47, 45-50, 48-47)
Główna karta
65 kg: Serheii Adamchuk (Ukraina) pokonał Anvara Boynazarova (Uzbekistan) przez decyzję 3-0 (29-28, 30-27, 30-27)
65 kg: Massaro Glunder (Holandia/Moluki) pokonał Quade Taranaki (Nowa Zelandia) przez decyzję 3-0 (30-24 × 3)
SuperFight Series
85 kg: Simon Marcus (Kanada) pokonał Jasona Wilnisa (Holandia) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 30-27)
+95 kg: D’Angelo Marshall (Holandia/Curacao) pokonał Antonio Dvoraka (USA) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (2:14 min)
70 kg: Justin Houghton (USA) pokonał Troya Sheridana (Kanada) przez decyzję 3-0 (29-27, 29-27, 30-26)
+95 kg: Myron Dennis (USA) pokonał Steve'a Paprockiego (USA) przez TKO (3 x liczenie) w 1 rundzie (1:49 min)
95 kg: Chris Camozzi (USA) pokonał Johna Kinga (USA) przez KO (uderzenia) w 2 rundzie (2:48 min)
Walki eliminacyjne
85 kg: Ryot Waller (USA) pokonał Zacka Wellsa (USA) przez TKO (uderzenia) w 3 rundzie (0:57 min)
70 kg: Lorawnt-t Nelson (USA) pokonał Vince McGuinnessa (USA) przez decyzją 3-0 (30-26 x3)
77 kg: Sean Choice (USA) pokonał Thomasa Diagne (Francja) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (30-27, 28-29, 29-28)
65 kg: Houssam El Kasri (Maroko) pokonał Bena Acosta (USA) przez TKO (3 x liczenie) w 1 rundzie (2:47 min)
77 kg: Charles Rodriguez (USA) pokonał Justina Mossa (USA) przez decyzję 3-0 (30-26 x 3)