KOK Hero’s Series 56: Dmitri Sirbu i Costantin Rusu zwyciężają w turnieju, Nadejda Kantsir z pasem! Wyniki
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: niedziela, 25, marzec 2018
Rekordowa ilość 18 walk towarzyszyła sobotniej kickboxerskiej gali King of Kings 56 (KOK Hero’s Series 56) w stolicy Mołdawii, najbiedniejszego kraju Europy. Jednym słowem: biednie, ale na bogato, bo na trybunach zasiadła śmietanka tamtejszej elity, którą stać na wcale nie tanie bilety. Bo któż bogatemu zabroni? Pomiędzy lokalnymi gwiazdami południowo - wschodniej sceny europejskiego Kickboxingu pojawiała się także złożona z zawodniczki i zawodnika para polskich fighterów: trenująca w Arrachionie Alicja Zomkowska i pochodzący z Pisza na Mazurach Mateusz Żukowski.
Oboje niestety nie podbli stolicy jednego z najbiedniejszych państw w Europie. Solidarnie przegrali swoje walki. Alicja Zomkowska z Mołdawianką Donną Cheli na punkty a Mateusz Rybak niestety został znokautowany przez wschodzącą rumuńską gwiazdę Kickboxingu Vlada Hurduca po potężnym sierpie.
Bardziej znany brat Vlada Danut Hurduc został pokonany przez Alexandru Burduja z Mołdawii i to jest jedna z niespodzianek świetnej gali. Podczas imprezy rozegrano dwa 4-osobowe turnieje wagi piórkowej (65 kg) i półśredniej do 77 kg. Triumfowali w nich Mołdawianie Dmitrii Sirbu i Constantin Rusu, którzy bez pomocy sędziów wygrali swoje pierwsze pojedynki.
Sędziowską "pomoc" na niepisanych zasadach otrzymał Marokańczyk Issam Laazibi trenujący w Hemmers Gym w Bredzie. Holenderski team zastępuje powoli obieżyświatów Mike Passeniera, którzy nie chcą już walczyć za grosze i na falach łaski i niełaski spolegliwych sędziów, liczyć na cuda. Wygrana Laazibi nad Bułgarem Andonovem to jeden z takich cudów, ale kto by sie martwił "jakimś" tam Bułgarem, gdy ważne są strategiczne sojusze. Sirbu pokonał Laazibi w finale, który był dla niego tłem, choć trzeba przyznać, że jak na tę wagę "cień" był bardzo długi, bo Marokańczyk miał sporo powyżej 180 cm. Sirbu ponownie stanie przed szansą walki o pas organizacji po wygraniu turnieju. Mistrzem zdominowanej przez Mołdawian kategorii jest Stanislav Renita, który także brał udział w gali wygrywając swój pojedynek
Ceną jaką zapłacił holenderski team była porażka w walce wieczoru niesamowitej z urody Marokanki Esmy Hasshass z miejscową zawodniczką Nadejdą Cantir. Marokanka to jednorazowa jak do tej pory zawodniczka organizacji Glory, gdzie zmierzyła się z Amerykanką Tiffany van Soest i przegrała. Obie mierzyły się już ze sobą w 2016 roku i wówczas wygrała Hassass. Teraz także w zasadzie powinna wygrać, ale w takich w miarę wyrównanych walkach decydują szczegóły a Nadejda Cantir (Kantsir - przyp. red.) była miejscową zawodniczką. Jej przyznano wygraną a na otarcie łez Esma z Tilburga dostała jeden głos sędziego. Pojedynek był ciekawy i co ważne pięciorundowy. Obie zniosły go dobrze, ale to Hassass była lepsza kondycyjnie a mimo to przegrała.
Komplet wyników:
FightBox KOK Hero’s World Series
WGP Tournament Semi-Final
65 kg: Dmitrii Sirbu (Mołdawia) pokonał Valdisa Beleavskii (Belarus) przez KO w 2 rundzie (1:13 min)
65 kg: Issam Laazibi (Maroko) pokonał Hristiana Andonova (Bułgaria) przez decyzję 3-0
Superfight
71 kg: Vitale Matei (Mołdawia) pokonał Giovanni Spanu (Wlochy) przez KO w 1 rundzie (0:51 min)
95 kg: Alexandru Burduja (Mołdawia) pokonał Danuta Hurduca (Rumunia) przez decyzję 3-0
65 kg WGP Tournament Final
65 kg: Dmitrii Sirbu (Mołdawia) pokonał Issama Laazibi (Maroko) przez decyzję 3-0
Women’s Title Fight 5 x 3 min
51 kg: Nadejda Cantir (Mołdawia) pokonała Esmę Hasshass (Maroko) przez niejednogłośną decyzję 2-1
World Grand Prix
FEA Championship
67 kg: Petru Morari (Mołdawia) pokonał Marina Vetrila (Mołdawia) przez decyzję 3-0
71 kg: Denis Farkas (Czech Republic) pokonał Rdu Copaceanu (Mołdawia) przez decyzję 3-0
55 kg: Donna Cheli (Mołdawia) pokonał Alicję Zomkowska (Anglia/Polska) przez decyzję 3-0
75 kg: Mina Manoli (Mołdawia) pokonał Maxim Pleshko (Rumunia) przez decyzję 3-0
84 kg: Maxim Zaplitnii (Mołdawia) pokonał Vasile Borsevschi (Mołdawia) przez TKO w 2 rundzie
WGP Tournament Semi-Final
77 kg: Constantin Rusu (Mołdawia) pokonał Matteo Calzettę (Włochy) przez decyzję 3-0
77 kg: Dorel Cristian (Mołdawia) pokonał Marcusa Powella (Anglia) przez decyzję 3-0
Superfight
95 kg: Vlad Hurduc (Rumunia) pokonał Mateusza Żukowskiego (Polska) przez KO w 1 rundzie (1:03 min)
+93 kg: Maxim Bolotov (Mołdawia) pokonał Olega Zablotskiego (Białoruś) przez decyzję 3-0
95 kg: Vasil Ducar (Czechy) pokonał Samira Boukhidousa (Maroko) przez decyzję 3-0 po 4 extra rundzie
65 kg: Stanislav Renita (Mołdawia) pokonał Simona Santanę (Norwegia) przez decyzję 3-0
WGP Tournament Final
77 kg: Constantin Rusu (Mołdawia) pokonał Cristiana Dorela (Mołdawia) przez niejednogłośną decyzję 2-1 po extra 4 rundzie
Rekordowa ilość 18 walk towarzyszyła sobotniej gali King of Kings 36 (KOK Hero’s Series 36) w stolicy Mołdawii. Pomiędzy lokalnymi gwiazdami południowo - wschodniej sceny europejskiego Kickboxingu pojawiała się także złożona z zawodniczki i zawodnika para polskich fighterów: trenująca w Arrachionie Alicja Zomkowska i pochodzący z Pisza na Mazurach Mateusz Żukowski.
Oboje niestety nie podbli stolicy jednego z najbiedniejszych państw w Europie jakim jest Mołdawia. Oboje przegrali swoje walki. Alicja Zomkowska z Mołdawianką Donną Cheli na punkty a Mateusz Rybak niestety został znokautowany przez wschodzącą rumuńską gwiazdę Kickboxingu Vlada Hurduca po potężnym sierpie.
Bardziej znany brat Vlada Danut Hurduc został pokonany przez Alexandru Burduja z Mołdawii i to jest jedna z niespodzianek świetnej gali. Podczas imprezy rozegrano dwa 4-osobowe turnieje wagi piórkowej (65 kg) i półśredniej do 77 kg. Triumfowali w nich Mołdawianie Dmitrii Sirbu i Constantin Rusu, którzy bez pomocy sędziów wygrali swoje pierwsze pojedynki.
Sędziowską "pomoc" na niepisanych zasadach otrzymał Marokańczyk Issam Laazibi trenujący w Hemmers Gym w Bredzie. Holenderski team zastępuje powoli obieżyświatów Mike Passeniera, którzy nie chcą już walczyć za grosze i na falach łaski i niełaski spolegliwych sędziów, liczyć na cuda. Wygrana Laazibi nad Bułgarem Andonovem to jeden z takich cudów, ale kto by sie martwił "jakimś" tam Bułgarem, gdy ważne są strategiczne sojusze. Sirbu pokonał Laazibi w finale, który był dla niego tłem, choć trzeba przyznać, że jak na tę wagę "cień" był bardzo długi, bo Marokańczyk miał sporo powyżej 180 cm. Sirbu ponownie stanie przed szansą walki o pas organizacji po wygraniu turnieju. Mistrzem zdominowanej przez Mołdawian kategorii jest Stanislav Renita, który także brał udział w gali wygrywając swój pojedynek
Ceną jaką zapłacił holenderski team była porażka w walce wieczoru Marokanki Esmy Hasshass z miejscową zawodniczką Nadejdą Cantir. Marokanka to jednorazowa jak do tej pory zawodniczka organizacji Glory, gdzie zmierzyła się z Amerykanką Tiffany van Soest i przegrała. Obie mierzyły się już ze sobą w 2016 roku i wówczas wygrała Hassass. Teraz także w zasadzie powinna wygrać, ale w takich w miarę wyrównanych walkach decydują szczegóły a Nadejda Cantir (Kantsir - przyp. red.) była miejscową zawodniczką. Jej przyznano wygraną a na otarcie łez Esma z Tilburga dostała jeden głos sędziego. Pojedynek był ciekawy i co ważne pięciorundowy. Obie zniosły go dobrze, ale to Hassass była lepsza kondycyjnie a mimo to przegrała.
Komplet wyników:
FightBox KOK Hero’s World Series
WGP Tournament Semi-Final
65 kg: Dmitrii Sirbu (Mołdawia) pokonał Valdisa Beleavskii (Belarus) przez KO w 2 rundzie
65 kg: Issam Laazibi (Maroko) pokonał Hristiana Andonova (Bułgaria) przez decyzję 3-0
Superfight
71 kg: Vitalie Matei (Mołdawia) pokonał Giovanni Spanu (Wlochy) przez KO w 1 rundzie
95 kg: Alexandru Burduja (Mołdawia) pokonał Danuta Hurduca (Rumunia) przez decyzję 3-0
65 kg WGP Tournament Final
65 kg: Dmitrii Sirbu (Mołdawia) pokonał Issama Laazibi (Maroko) przez decyzję 3-0
Women’s Title Fight 5 x 3 min
51 kg: Nadejda Cantir (Mołdawia) pokonała Esmę Hasshass (Maroko) przez niejednogłośną decyzję 2-1
World Grand Prix
Superfight
67 kg: Petru Morari (Mołdawia) pokonał Marina Vetrila (Mołdawia) przez decyzję 3-0
71 kg: Denis Farkas (Czech Republic) pokonał Rdu Copaceanu (Mołdawia) przez decyzję 3-0
55 kg: Donna Cheli (Mołdawia) pokonał Alicja Zomkowska (Anglia/Polska) przez decyzję 3-0
75 kg: Mina Manoli (Mołdawia) pokonał Maxim Pleshko (Rumunia) przez decyzję 3-0
84 kg: Maxim Zaplitnii (Mołdawia) pokonał Vasile Borsevschi (Mołdawia) przez TKO w 2 rundzie
WGP Tournament Semi-Final
77 kg: Constantin Rusu (Mołdawia) pokonał Matteo Calzetta (Włochy) przez decyzję 3-0
77 kg: Dorel Cristian (Mołdawia) pokonał Marcusa Powella (Anglia) przez decyzję 3-0
Superfight
95 kg: Vlad Hurduc (Rumunia) pokonał Mateusza Żukowskiego (Polska) przez KO w 1 rundzie (0:59 min)
+93 kg: Maxim Bolotov (Mołdawia) pokonał Olega Zablotskiego (Białoruś) przez decyzję 3-0
95 kg: Vasil Ducar (Czechy) pokonał Samira Boukhidousa (Maroko) przez decyzję 3-0 po 4 extra rundzie
65 kg: Stanislav Renita (Mołdawia) pokonał Simona Santanę (Norwegia) przez decyzję 3-0
WGP Tournament Final
77 kg: Constantin Rusu (Mołdawia) pokonał Cristiana Dorela (Mołdawia) przez niejednogłośną decyzję 2-1 po extra 4 rundzie
Oboje niestety nie podbli stolicy jednego z najbiedniejszych państw w Europie jakim jest Mołdawia. Oboje przegrali swoje walki. Alicja Zomkowska z Mołdawianką Donną Cheli na punkty a Mateusz Rybak niestety został znokautowany przez wschodzącą rumuńską gwiazdę Kickboxingu Vlada Hurduca po potężnym sierpie.
Bardziej znany brat Vlada Danut Hurduc został pokonany przez Alexandru Burduja z Mołdawii i to jest jedna z niespodzianek świetnej gali. Podczas imprezy rozegrano dwa 4-osobowe turnieje wagi piórkowej (65 kg) i półśredniej do 77 kg. Triumfowali w nich Mołdawianie Dmitrii Sirbu i Constantin Rusu, którzy bez pomocy sędziów wygrali swoje pierwsze pojedynki.
Sędziowską "pomoc" na niepisanych zasadach otrzymał Marokańczyk Issam Laazibi trenujący w Hemmers Gym w Bredzie. Holenderski team zastępuje powoli obieżyświatów Mike Passeniera, którzy nie chcą już walczyć za grosze i na falach łaski i niełaski spolegliwych sędziów, liczyć na cuda. Wygrana Laazibi nad Bułgarem Andonovem to jeden z takich cudów, ale kto by sie martwił "jakimś" tam Bułgarem, gdy ważne są strategiczne sojusze. Sirbu pokonał Laazibi w finale, który był dla niego tłem, choć trzeba przyznać, że jak na tę wagę "cień" był bardzo długi, bo Marokańczyk miał sporo powyżej 180 cm. Sirbu ponownie stanie przed szansą walki o pas organizacji po wygraniu turnieju. Mistrzem zdominowanej przez Mołdawian kategorii jest Stanislav Renita, który także brał udział w gali wygrywając swój pojedynek
Ceną jaką zapłacił holenderski team była porażka w walce wieczoru Marokanki Esmy Hasshass z miejscową zawodniczką Nadejdą Cantir. Marokanka to jednorazowa jak do tej pory zawodniczka organizacji Glory, gdzie zmierzyła się z Amerykanką Tiffany van Soest i przegrała. Obie mierzyły się już ze sobą w 2016 roku i wówczas wygrała Hassass. Teraz także w zasadzie powinna wygrać, ale w takich w miarę wyrównanych walkach decydują szczegóły a Nadejda Cantir (Kantsir - przyp. red.) była miejscową zawodniczką. Jej przyznano wygraną a na otarcie łez Esma z Tilburga dostała jeden głos sędziego. Pojedynek był ciekawy i co ważne pięciorundowy. Obie zniosły go dobrze, ale to Hassass była lepsza kondycyjnie a mimo to przegrała.
Komplet wyników:
FightBox KOK Hero’s World Series
WGP Tournament Semi-Final
65 kg: Dmitrii Sirbu (Mołdawia) pokonał Valdisa Beleavskii (Belarus) przez KO w 2 rundzie
65 kg: Issam Laazibi (Maroko) pokonał Hristiana Andonova (Bułgaria) przez decyzję 3-0
Superfight
71 kg: Vitalie Matei (Mołdawia) pokonał Giovanni Spanu (Wlochy) przez KO w 1 rundzie
95 kg: Alexandru Burduja (Mołdawia) pokonał Danuta Hurduca (Rumunia) przez decyzję 3-0
65 kg WGP Tournament Final
65 kg: Dmitrii Sirbu (Mołdawia) pokonał Issama Laazibi (Maroko) przez decyzję 3-0
Women’s Title Fight 5 x 3 min
51 kg: Nadejda Cantir (Mołdawia) pokonała Esmę Hasshass (Maroko) przez niejednogłośną decyzję 2-1
World Grand Prix
Superfight
67 kg: Petru Morari (Mołdawia) pokonał Marina Vetrila (Mołdawia) przez decyzję 3-0
71 kg: Denis Farkas (Czech Republic) pokonał Rdu Copaceanu (Mołdawia) przez decyzję 3-0
55 kg: Donna Cheli (Mołdawia) pokonał Alicja Zomkowska (Anglia/Polska) przez decyzję 3-0
75 kg: Mina Manoli (Mołdawia) pokonał Maxim Pleshko (Rumunia) przez decyzję 3-0
84 kg: Maxim Zaplitnii (Mołdawia) pokonał Vasile Borsevschi (Mołdawia) przez TKO w 2 rundzie
WGP Tournament Semi-Final
77 kg: Constantin Rusu (Mołdawia) pokonał Matteo Calzetta (Włochy) przez decyzję 3-0
77 kg: Dorel Cristian (Mołdawia) pokonał Marcusa Powella (Anglia) przez decyzję 3-0
Superfight
95 kg: Vlad Hurduc (Rumunia) pokonał Mateusza Żukowskiego (Polska) przez KO w 1 rundzie (0:59 min)
+93 kg: Maxim Bolotov (Mołdawia) pokonał Olega Zablotskiego (Białoruś) przez decyzję 3-0
95 kg: Vasil Ducar (Czechy) pokonał Samira Boukhidousa (Maroko) przez decyzję 3-0 po 4 extra rundzie
65 kg: Stanislav Renita (Mołdawia) pokonał Simona Santanę (Norwegia) przez decyzję 3-0
WGP Tournament Final
77 kg: Constantin Rusu (Mołdawia) pokonał Cristiana Dorela (Mołdawia) przez niejednogłośną decyzję 2-1 po extra 4 rundzie