W piątek 8-go listopada w Równem (Rivne) na Ukrainie odbył się pierwszy zagraniczny debiut organizacji DSF Kickboxing Challenge i zarazem rewanż w meczu Ukraina - Polska za czerwcowy mecz w Nowym Sączu. Niestety mecz zakończył się wynikiem 1-4 dla reprezentacji naszego południowo-wschodniego sąsiada. Mimo porażki Polacy zostawili bardzo dobre wrażenie. Przy silnej konkurencji tylko Mateuszowi Rajewskiemu udało się odnieść zwycięstwo.

Polak toczył bój rewanżowy za niesłuszną porażkę z czerwca br. w Nowym Sączu, gdy na DSF Kickboxing Challenge 10 kuriozalną decyzją sędziów uległ Iliji Tkaczukowi (Ilya Tkhachuk - przyp. red.) przez niejednogłośną decyzję 2-1.

Tym razem na Ukrainie na terenie rywala zrewanżował mu się w identyczny sposób wygrywając, ale nie zostawiając wątpliwości kto w tym dwumeczu jest lepszy. Na nasze pytania o to co czuje po zwycięstwie powiedział: "Samopoczucie mam bardzo dobre pomimo rozbitych nóg, z którymi się borykałem w walce. Dwa kopnięcia po kolanie i łokciu zostwiły ślady na piszczelach. Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa, bo udało się zrewanżować i pokazać, że i wtedy i teraz byłem lepszy. Wygrałem na jego terenie i czuję dumę". Mateusz czuje nie tylko dumę, ale i przypływ energii. "Odzyskałem to czego dawno mi brakowało - chęci zwycięstwa. Wiem i zapewniam, że 2018 rok będzie jeszcze lepszy niż ten w moim wykonaniu" - dodał w podsumowaniu.

Na trudnym ukraińskim gruncie nie było łatwo ugrać choćby punkt. Bliski tego był Marcin Mazurkiewicz z Fight House Nowy Sącz, który doprowadził do dogrywki w walce z Arturem Zakirko. Po dodatkowej ekstra rundzie Polka uległ zawodnikowi z Ukrainy. "Niestety to nie był mój dzień. Przegrywam po dodatkowej rundzie z mega mocnym Ukraińcem, nasza walka została wybrana najlepszą na gali. Zostawiłem w ringu wszystko co miałem, tym razem zabrakło do wygranej. Chwila oddechu po jedynej przegranej w tym roku i jedziemy dalej! Dziękuje wszystkim którzy trzymali kciuki" - napisał w mediach społecznościowych zawodnik z Nowego Sącza.

Nie można mieć pretensji do tego na którego liczono najmniej czyli Kamila Rościńskiego. Debiutant w DSF Kickboxing Challenge został postawiony przed ekstremalnie trudnym zadaniem. "Niestety nie poszło. Przegrałem walkę z doświadczonym zawodnikiem Aleksandrem Ukraintsem. Była to dla mnie duża lekcja i zdobyte kolejne doświadczenie. Czas na regenerację wyciągnięcie wniosków i od 2018 wjeżdżamy dzięki wszystkim co trzymali kciuki oglądali i kibicowali a to dopiero początek uss !!!" - napisał w mediach społecznościowych zawodnik z Samuraja Sanok.

Komplet wyników:

65 kg: Mateusz Rajewski (Polska) pokonał Illię Tkhachuka (Ukraina) przez niejednogłośną decyzję 2-1
67 kg: Oleksandr Ukrainets (Ukraina) pokonał Kamila Rościńskiego (Polska) przez decyzję 3-0
75 kg: Dmytro Bednin (Ukraina) pokonał Rogera Garbaczewskiego (Polska)
86 kg: Yuriy Zubczuk (Ukraina) pokonał Mateusza Kubiszyna (Polska) przez decyzję 3-0 po extra 4 rundzie
75 kg: Artur Zakirko (Ukraina) pokonał Marcina Mazurkiewicza (Polska) przez decyzję 3-0 po extra 4 rundzie