KOK Hero's Series Vol. 51: nieznaczna porażka Mateusza Rajewskiego! Wyniki
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: czwartek, 23, listopad 2017
W sobotę 18-go listopada w hali Siemens Arena w stolicy Litwy, Wilnie odbyła się kolejna gala King of Kings, w programie której znalazły się walki Kickboxingu i dwa starcia MMA. W gali udział wziął polski zawodnik Mateusz Rajewski, który w undercardzie gali (FightBox KOK Hero's Series) stoczył pojedynek z niezłym litewskim zawodnikiem Igorem Osininem.
Mimo faktu, że Polacy na tę galę są brani do tego, by dostarczyć punktów Litwinom, Mateuszowi udało się doprowadzić do dodatkowej rundy, co już samo w sobie oznacza, że po trzech rundach Rajewski mógłby być zwycięzcą. Ostatecznie fakty były takie, iż wygrał dwa pierwsze starcia a w trzecim nieco odpuścił, co dało sędziom podstawę do dania rundy dodatkowej. Nawet gdyby jej nie było, to i tak runda dodatkowa byłaby. Tak pokazuje praktyka.
"Hm jak to zawsze bywa w moich walkach, dostaję silnych przeciwników i ten także był silniejszy ode mnie. Pracowałem w dystansie jak z Kalickim (na DSF Kickboxing Challenge - przyp.red.) a rywal wpadał co jakiś czas z jakąś mocną akcją, skracając przy tym dystans, co przez pierwsze 2 rundy wykorzystywałem, bo nabijałem punkty w tempo jego akcji. Od sędziów wiemy, że dwie pierwsze rundy były dla mnie. W trzeciej odpuściłem kompletnie odcięło mnie nawet nie wiem przez co i wyszedł remis. Dostaliśmy dodatkową rundę, w której zdaniem trenerów wygrałem, bo więcej trafiałem celnie. On dużo kopal i boksował, ale 70% tych uderzeń szło na moją gardę. Gdyby nie było to na Litwie, to pewnie walka byłaby dla mnie" - stwierdził skromnie trenujący pod okiem swojego ojca Roberta Rajewskiego, Mateusz.
Dość nieoczekiwanie z gali i turnieju w jakim miał wziąć udział jego starszy brat Sebastian Rajewski. Powodem rzekomo było wycofanie się jego zagranicznego rywala. Sam Rajewski wycofał się niedawno z gali Eagles Fighting Championship VII w Kiszyniowie na Mołdawii. Organizacja współpracuje z MMA Bushido (KOK), ale to oczywiście nie ma związku. Tak czy tak - Polak nie zawalczył na gali, ale turniej się odbył. Zwyciężył w nim Litwin Henrikas Viksraitis kreowany na gwiazdę kategorii półśredniej.
Do ciekawego starcia mistrza KOK Juliusa Mocka z gwiazdą Superkombat ze Szwajcarii Patrickiem "Big Swiss" Schmidem doszło w wadze ciężkiej. Mocka zdaniem sędziów pokonał po rundzie dodatkowej walecznego i silnego Szwajcara. Remis w formule odnotował słynny Tomas Pakutinskas, który po dwóch rundach powinien przegrać walkę ale tradycyjnie dano remis. W walce wieczoru powracający po niesłusznej porażce z Ondrejem Hutnikiem, Sergej Maslobojev (23-6) pokonał Vardakasa Petrosa z Grecji.
Komplet wyników:
Fightbox KOK Hero's Series
65 kg: Arvydas Gerve (Litwa) pokonał Ulugbeka Zhukurova (Uzbekistan) przez KO w 1 rundzie (2:00 min)
77 kg: Chico Kwasi (Holandia) pokonał Mantasa Stankisa (Litwa) przez TKO (3 x liczenie) w 2 rundzie (1:58 min)
65 kg: Martynas Dainius (Litwa) pokonał Mindugasa Packeviciusa (Litwa) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (1:50 min)
65 kg: Igor Osinin (Litwa) pokonał Mateusza Rajewskiego (Polska) przez decyzję 3-0 po extra 4 rundzie
68 kg: Ignas Barysas (Litwa) pokonał Konstantinosa Skordoulisa (Grecja) przez poddanie (klucz na nogę) w 1 rundzie (1:24 min)*
+93 kg: Tomas Pakutinskas (Litwa) vs Yuriy Protsenko (Ukraina) - Remis*
Turniej KOK World Grand Prix
71 kg: Henrikas Viksraitis (Litwa) pokonał Shonzinyo Abene (Japonia) przez decyzję 3-0
71 kg: Mindaugas Narauskas (Litwa) pokonał Jordy Lareta (Holandia) przez TKO () w 1 rundzie (0:59 min)
Superfight
75 kg: Martynas Jasiunas (Litwa) pokonał Denisa Makowskiego (Bialoruś/Polska) przez decyzję 3-0
+95 kg: Julius Mocka (Litwa) pokonał Patricka Schmida (Szwajcaria) przez decyzję po extra 4 rundzie
Finał turnieju
71 kg: Henrikas Viksraitis (Litwa) pokonał Mindaugasa Narauskasa (Litwa) przez decyzję 3-0
Main event
95 kg: Sergej Maslobojev (Litwa) pokonał Vardakasa Petrosa (Grecja) przez TKO w 2 rundzie (1:24 min)
* walki MMA
Mimo faktu, że Polacy na tę galę są brani do tego, by dostarczyć punktów Litwinom, Mateuszowi udało się doprowadzić do dodatkowej rundy, co już samo w sobie oznacza, że po trzech rundach Rajewski mógłby być zwycięzcą. Ostatecznie fakty były takie, iż wygrał dwa pierwsze starcia a w trzecim nieco odpuścił, co dało sędziom podstawę do dania rundy dodatkowej. Nawet gdyby jej nie było, to i tak runda dodatkowa byłaby. Tak pokazuje praktyka.
"Hm jak to zawsze bywa w moich walkach, dostaję silnych przeciwników i ten także był silniejszy ode mnie. Pracowałem w dystansie jak z Kalickim (na DSF Kickboxing Challenge - przyp.red.) a rywal wpadał co jakiś czas z jakąś mocną akcją, skracając przy tym dystans, co przez pierwsze 2 rundy wykorzystywałem, bo nabijałem punkty w tempo jego akcji. Od sędziów wiemy, że dwie pierwsze rundy były dla mnie. W trzeciej odpuściłem kompletnie odcięło mnie nawet nie wiem przez co i wyszedł remis. Dostaliśmy dodatkową rundę, w której zdaniem trenerów wygrałem, bo więcej trafiałem celnie. On dużo kopal i boksował, ale 70% tych uderzeń szło na moją gardę. Gdyby nie było to na Litwie, to pewnie walka byłaby dla mnie" - stwierdził skromnie trenujący pod okiem swojego ojca Roberta Rajewskiego, Mateusz.
Dość nieoczekiwanie z gali i turnieju w jakim miał wziąć udział jego starszy brat Sebastian Rajewski. Powodem rzekomo było wycofanie się jego zagranicznego rywala. Sam Rajewski wycofał się niedawno z gali Eagles Fighting Championship VII w Kiszyniowie na Mołdawii. Organizacja współpracuje z MMA Bushido (KOK), ale to oczywiście nie ma związku. Tak czy tak - Polak nie zawalczył na gali, ale turniej się odbył. Zwyciężył w nim Litwin Henrikas Viksraitis kreowany na gwiazdę kategorii półśredniej.
Do ciekawego starcia mistrza KOK Juliusa Mocka z gwiazdą Superkombat ze Szwajcarii Patrickiem "Big Swiss" Schmidem doszło w wadze ciężkiej. Mocka zdaniem sędziów pokonał po rundzie dodatkowej walecznego i silnego Szwajcara. Remis w formule odnotował słynny Tomas Pakutinskas, który po dwóch rundach powinien przegrać walkę ale tradycyjnie dano remis. W walce wieczoru powracający po niesłusznej porażce z Ondrejem Hutnikiem, Sergej Maslobojev (23-6) pokonał Vardakasa Petrosa z Grecji.
Komplet wyników:
Fightbox KOK Hero's Series
65 kg: Arvydas Gerve (Litwa) pokonał Ulugbeka Zhukurova (Uzbekistan) przez KO w 1 rundzie (2:00 min)
77 kg: Chico Kwasi (Holandia) pokonał Mantasa Stankisa (Litwa) przez TKO (3 x liczenie) w 2 rundzie (1:58 min)
65 kg: Martynas Dainius (Litwa) pokonał Mindugasa Packeviciusa (Litwa) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (1:50 min)
65 kg: Igor Osinin (Litwa) pokonał Mateusza Rajewskiego (Polska) przez decyzję 3-0 po extra 4 rundzie
68 kg: Ignas Barysas (Litwa) pokonał Konstantinosa Skordoulisa (Grecja) przez poddanie (klucz na nogę) w 1 rundzie (1:24 min)*
+93 kg: Tomas Pakutinskas (Litwa) vs Yuriy Protsenko (Ukraina) - Remis*
Turniej KOK World Grand Prix
71 kg: Henrikas Viksraitis (Litwa) pokonał Shonzinyo Abene (Japonia) przez decyzję 3-0
71 kg: Mindaugas Narauskas (Litwa) pokonał Jordy Lareta (Holandia) przez TKO () w 1 rundzie (0:59 min)
Superfight
75 kg: Martynas Jasiunas (Litwa) pokonał Denisa Makowskiego (Bialoruś/Polska) przez decyzję 3-0
+95 kg: Julius Mocka (Litwa) pokonał Patricka Schmida (Szwajcaria) przez decyzję po extra 4 rundzie
Finał turnieju
71 kg: Henrikas Viksraitis (Litwa) pokonał Mindaugasa Narauskasa (Litwa) przez decyzję 3-0
Main event
95 kg: Sergej Maslobojev (Litwa) pokonał Vardakasa Petrosa (Grecja) przez TKO w 2 rundzie (1:24 min)
* walki MMA