Kansas City w stanie Missouri było miejscem przeprowadzenia gali
UFC on FOX 24 w dniu 15 kwietnia 2017 roku. Podczas niej
Demetrious Johnson (26-2-1 MMA, 14-1-1 UFC) stanął przed szansą zrównania się z Andersonem Silvą pod względem skutecznych obron pasa mistrzowskiego UFC. Czempion wagi muszej przed pojedynkiem z
Wilsonem Reisem (22-7 MMA, 6-3 UFC) miał ich dziewięć, po nim ma ich już dziesięć, a więc tyle samo, co brazylijski ''Pająk''.
Zawodnik o przydomku ''Potężna Mysz'' po raz kolejny pokazał, że jest w zasadzie bez słabych punktów. Łatwo unikał prób sprowadzeń w wykonaniu Reisa i punktował przeciwnika w stójce. W końcówce drugiej rundy miał okazję na skończenie go, kiedy trafił kolanem na korpus, lecz Reisa uratował koniec rundy. W trzeciej jednak Johnson nie miał już litości dla Brazylijczyka, obalił go, rozpoczął bombardowanie z góry, żeby zakończyć to wszystko udaną dźwignią na łokieć. A warto w tym miejscu zauważyć, iż Reis to czarny pas BJJ.
Amerykanin dzięki temu zwycięstwu już się zapisał w historii MMA, a jeśli wygra raz jeszcze, zostanie samodzielnym rekordzistą z jedenastoma walkami z rzędu, w których utrzymywał przy sobie pas mistrzowski UFC w limicie 125 funtów (56,7 kg). W takiej formie Johnson ma ku temu wszelkie zadatki.
Wielkiej rzeczy w oktagonie dokonał także Robert Whittaker (18-4 MMA, 9-2 UFC). Fighter z Australii triumfował w rywalizacji z Ronaldo Souzą (24-5 MMA, 7-2 UFC), uchodzącym za największego asa parterowego w wadze średniej i nie tylko. Tym razem jednak te atuty nie przydały się ''Aligatorowi'', gdyż Whittaker zneutralizował jego największy atut umiejętnie broniąc się przed próbami obaleń Souzy. ''Żniwiarz'' dzięki temu mógł skupić się na uderzeniach i kopnięciach, a w drugiej rundzie już nie pozwalał oponentowi z Brazylii na choćby chwilę oddechu. Udało mu się go raz powalić na deski, a niedługo później po raz drugi, dobił na ziemi i niespodzianka stała się faktem.
Whittaker już na dobre dołączył do elity kategorii średniej, wygrywając szóstą potyczkę w tej dywizji wagowej. Souza zaś, który wydawał się być pewniakiem do walki o pas, będzie musiał znowu pracować na odzyskanie swojej pozycji.
Nadspodziewanie łatwo Rose Namajunas (6-3 MMA, 4-2 UFC) poradziła sobie z Michelle Waterson (14-5 MMA, 2-1 UFC). Swój sukces zawdzięcza przede wszystkim kontroli parterowej. Chociaż Waterson wielokrotnie skręcała się do poddań z dołu, to defensywa rywalki była bardzo szczelna. W drugiej rundzie Namajunas trafiła ''The Karate Hottie'' wysokim kopnięciem, poszła za nią do parteru i nie zajęło jej wiele czasu, żeby poddać ją duszeniem zza pleców. W taki efektowny sposób powróciła do gry po porażce z Karoliną Kowalkiewicz.
Z innych wyników można wspomnieć o pewnym zwycięstwie na punkty Alexandra Volkova (28-6 MMA, 2-0 UFC) nad Roy'em Nelsonem (22-14 MMA, 9-10 UFC) czy też udanym debiucie dla UFC utalentowanego Francuza Toma Duquesnoy'a (15-1 MMA, 1-0 UFC).
50 tys. dolarów bonusu pieniężnego za najlepsze występy dostali Demetrious Johnson i Robert Whittaker. Z kolei o dodatkową gotówkę z tytułu najlepszej walki gali wzbogacili się Tim Elliott (14-7-1 MMA, 3-5 UFC) oraz Louis Smolka (11-4 MMA, 5-4 UFC). W Sprint Center w Kansas City zmagania zawodników oglądało 12 171 widzów, którzy za bilety zapłacili łącznie 1 081 193 dolary.
Komplet wyników:
Walka o mistrzostwo UFC w wadze muszej
56,7 kg: Demetrious Johnson (USA) pokonał Wilsona Reisa (Brazylia) przez poddanie (dźwignia na łokieć) w 3 rundzie (4:49 min)
Główna karta
52,6 kg: Rose Namajunas (USA) pokonała Michelle Waterson (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (2:47 min)
84,4 kg: Robert Whittaker (Australia) pokonał Ronaldo Souzę (Brazylia) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (3:28 min)
66,2 kg: Renato Moicano (Brazylia) pokonał Jeremy'ego Stephensa (USA) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)
Karta wstępna
120,7 kg: Alexander Volkov (Rosja) pokonał Roy'a Nelsona (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
61,7 kg: Tom Duquesnoy (Francja) pokonał Patricka Williamsa (USA) przez TKO (łokcie) w 2 rundzie (0:28 min)
70,8 kg: Rashid Magomedov (Rosja) pokonał Bobby'ego Greena (USA) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)
57,1 kg: Tim Elliott (USA) pokonał Louisa Smolkę (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
61,7 kg: Aljamain Sterling (USA) pokonał Augusto Mendesa (Brazylia) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
93,4 kg: Devin Clark (USA) pokonał Jake'a Colliera (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-26)
84,4 kg: Anthony Smith (USA) pokonał Andrew Sancheza (USA) przez KO (kolano i uderzenia) w 3 rundzie (3:52 min)
77,6 kg: Zak Cummings (USA) pokonał Nathana Coy'a (USA) przez poddanie (duszenie gilotynowe) w 1 rundzie (4:21 min)
61,7 kg: Ketlen Vieira (Brazylia) pokonała Ashlee Evans-Smith (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 30-27)