Thai Fight The Fighter King: Antoine Pinto pokonuje Sudsakorna, Youssef Boughanem lepszy od Saiyoka! Wyniki & Video!
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: sobota, 24, grudzień 2016
W Bangkoku w dniu 24 grudnia miała miejsce ostatnia w 2016 roku gala federacji Thai Fight. Event, którego pełna nazwa brzmiała Thai Fight The Fighter King był godnym zwieńczeniem mijającego roku. A to dlatego, bo zapadły rozstrzygnięcia w dwóch turniejach, a także doprowadzono do dwóch superfightów z udziałem największych gwiazd tej organizacji Muay Thai.
Zaczynając od superfightów, Antoine Pinto (130-36-1) wygrał z Sudsakornem Sor. Klinmee (243-39-3) w walce wieczoru. Dobrze zaczął Sudsakorn, który ustrzelił Francuza silnym prawym sierpowym, ale zabrakło kontynuacji. W rundach drugiej i trzeciej więcej robił Pinto. Mimo to sędziowie zadecydowali o rundzie dodatkowej. A w tej Sudsakorn po niemrawych wcześniejszych starciach wyraźnie odżył, a Pinto dla odmiany głównie się cofał. Sędziowie jednak znowu zaskoczyli i dali zwycięstwo Pinto.
W drugim z superfightów zdecydowanie bardziej klarowną wygraną odniósł Youssef Boughanem (144-23-2). Belgijski mistrz stadionu Rajadamnern zwłaszcza w pierwszej rundzie zepchnął do momentami rozpaczliwej obrony słynnego Saiyoka Pumpanmuanga (239-46-1). Uczynił to dzięki znakomitym kopnięciom i akcjom kolanami. W kolejnych rundach co prawda już nie narzucił tak ostrego tempa, ale dalej napierał. Boughanem ładnie podcinał Taja, który prawdopodobnie z tego względu zaliczył rekordową liczbę wizyt na deskach w pojedynczej walce. Boughanem wyrasta na miano najlepszego faranga, a więc fightera zagranicznego walczącego na terenie ojczyzny boksu tajskiego.
Turniej w limicie do 70 kg zakończył się sukcesem Saenchai'a P.K. Saenchai Muay Thai Gym (296-52-2). Chociaż jest to kategoria przewyższająca o kilka kg jego optymalną, to nie miał większych problemów z wypunktowaniem w finale sporo większego od niego Brazylijczyka Julio Lobo. Z kolei w wadze do 67 kg triumfował P.T.T. Petchrungrueng. Taj wygrał przed czasem z Seanem Kearney'em (48-16). Jedno z jego niskich kopnięć Kanadyjczyk zablokował piszczelem, co poskutkowało fatalnie wyglądającym złamaniem nogi.
Komplet wyników:
62 kg: Petch Samui (Tajlandia) pokonał Alberta Amirdzhanyana (Rosja) przez decyzję
70 kg: Iquezang Kor. Rungthanakeat (Tajlandia) pokonał Ye Ta Gona (Mjanma) przez KO w 2 rundzie
72,5 kg: Youssef Boughanem (Belgia) pokonał Saiyoka Pumpanmuanga (Tajlandia) przez decyzję
68 kg: Payak Samui (Tajlandia) pokonał Bobura Tagaeva (Uzbekistan) przez decyzję
67 kg: P.T.T. Petchrungrueng (Tajlandia) pokonał Seana Kearney'a (Kanada) przez KO w 1 rundzie
70 kg: Saenchai P.K. Saenchai Muay Thai Gym (Tajlandia) pokonał Julio Lobo (Brazylia) przez decyzję
75 kg: Antoine Pinto (Francja) pokonał Sudsakorna Sor. Klinmee (Tajlandia) przez decyzję po rundzie dodatkowej
Zaczynając od superfightów, Antoine Pinto (130-36-1) wygrał z Sudsakornem Sor. Klinmee (243-39-3) w walce wieczoru. Dobrze zaczął Sudsakorn, który ustrzelił Francuza silnym prawym sierpowym, ale zabrakło kontynuacji. W rundach drugiej i trzeciej więcej robił Pinto. Mimo to sędziowie zadecydowali o rundzie dodatkowej. A w tej Sudsakorn po niemrawych wcześniejszych starciach wyraźnie odżył, a Pinto dla odmiany głównie się cofał. Sędziowie jednak znowu zaskoczyli i dali zwycięstwo Pinto.
W drugim z superfightów zdecydowanie bardziej klarowną wygraną odniósł Youssef Boughanem (144-23-2). Belgijski mistrz stadionu Rajadamnern zwłaszcza w pierwszej rundzie zepchnął do momentami rozpaczliwej obrony słynnego Saiyoka Pumpanmuanga (239-46-1). Uczynił to dzięki znakomitym kopnięciom i akcjom kolanami. W kolejnych rundach co prawda już nie narzucił tak ostrego tempa, ale dalej napierał. Boughanem ładnie podcinał Taja, który prawdopodobnie z tego względu zaliczył rekordową liczbę wizyt na deskach w pojedynczej walce. Boughanem wyrasta na miano najlepszego faranga, a więc fightera zagranicznego walczącego na terenie ojczyzny boksu tajskiego.
Turniej w limicie do 70 kg zakończył się sukcesem Saenchai'a P.K. Saenchai Muay Thai Gym (296-52-2). Chociaż jest to kategoria przewyższająca o kilka kg jego optymalną, to nie miał większych problemów z wypunktowaniem w finale sporo większego od niego Brazylijczyka Julio Lobo. Z kolei w wadze do 67 kg triumfował P.T.T. Petchrungrueng. Taj wygrał przed czasem z Seanem Kearney'em (48-16). Jedno z jego niskich kopnięć Kanadyjczyk zablokował piszczelem, co poskutkowało fatalnie wyglądającym złamaniem nogi.
Komplet wyników:
62 kg: Petch Samui (Tajlandia) pokonał Alberta Amirdzhanyana (Rosja) przez decyzję
70 kg: Iquezang Kor. Rungthanakeat (Tajlandia) pokonał Ye Ta Gona (Mjanma) przez KO w 2 rundzie
72,5 kg: Youssef Boughanem (Belgia) pokonał Saiyoka Pumpanmuanga (Tajlandia) przez decyzję
68 kg: Payak Samui (Tajlandia) pokonał Bobura Tagaeva (Uzbekistan) przez decyzję
67 kg: P.T.T. Petchrungrueng (Tajlandia) pokonał Seana Kearney'a (Kanada) przez KO w 1 rundzie
70 kg: Saenchai P.K. Saenchai Muay Thai Gym (Tajlandia) pokonał Julio Lobo (Brazylia) przez decyzję
75 kg: Antoine Pinto (Francja) pokonał Sudsakorna Sor. Klinmee (Tajlandia) przez decyzję po rundzie dodatkowej