Na skutek kontuzji kostki Matt Brown (20-13 MMA, 13-7 UFC) nie weźmie udziału na gali UFC Fight Night 78, która w dniu 21 listopada 2015 roku odbędzie się w meksykańskim Monterrey. Kelvin Gastelum (11-1 MMA, 6-1 UFC) w tej sytuacji został bez przeciwnika, lecz nie na długo, gdyż UFC szybko znalazła godne zastępstwo. W main evencie tej gali, w limicie kategorii półśredniej, Gastelum podejmie Neila Magny'ego (16-4 MMA, 9-3 UFC).

Dla Magny'ego będzie to już piąta walka w bieżącym roku. Zresztą w 2014 roku narzucił sobie równie mocne tempo. Rok 2015 zaczął od zwycięstw nad dwoma Azjatami: Kiichi'm Kunimoto przez duszenie zza pleców i Hyun-Gyu Limem przez techniczny nokaut. W obu przypadkach otrzymał wyróżnienie ''Performance of the Night''. W sierpniu przegrał za sprawą duszenia z Demianem Maią. Tamta porażka zakończyła imponującą serię zwycięstw 28-letniego Amerykanina na siedmiu. Ale zaledwie trzy tygodnie później zrehabilitował się, wygrywając niejednogłośnie na punkty z Erickiem Silvą. Magny znajduje się na dwunastym miejscu w rankingu UFC zawodników wagi półśredniej.

Notowany na piętnastym miejscu w tym samym zestawieniu Gastelum wraca do tej kategorii po problemach, związanych z robieniem wagi. Triumfator siedemnastej edycji ''The Ultimate Fightera'' przed rozpoczęciem tego roku dzierżył status niepokonanego w MMA. W styczniu jednak po raz pierwszy musiał uznać wyższość swojego oponenta, a był nim Tyron Woodley. Wówczas także przekroczył limit wagowy aż o dziewięć funtów i kolejny bój, w czerwcu, musiał stoczyć w wadze średniej. Zastopował w nim przez techniczny nokaut Nate'a Marquardta. Teraz jednak otrzymał zgodę na powrót do półśredniej. 24-letni Amerykanin ma meksykańskie korzenie, więc będzie to dla niego szczególna walka.

Przypomnijmy, iż na tej gali zawalczy również jeden Polak, a mianowicie Bartosz Fabiński (12-2 MMA, 1-0 UFC). W pojedynku w wadze półśredniej zmierzy się z Hectorem Urbiną (17-8-1 MMA, 1-0 UFC).