Carlos Condit liczy na ''legendarną walkę'' z Robbie'em Lawlerem!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 22, październik 2015
Pretendent do tytułu mistrzowskiego w kategorii półśredniej, Carlos Condit (30-8 MMA, 7-4 UFC), ma nadzieję na stanie się częścią historii MMA podczas gali UFC 195 w dniu 2 stycznia 2016 roku w Las Vegas. Nie tylko poprzez odebranie pasa z rąk panującego czempiona, Robbie'ego Lawlera (26-10 MMA, 11-4 UFC), ale i poprzez zafundowanie kibicom walki, która wzbudziłaby powszechny zachwyt.
Jako ''papierek lakmusowy'' fighter z Albuquerqe przytacza bój, jaki Lawler dał z Rory'm MacDonaldem [TUTAJ] w lipcu tego roku.
Jako ''papierek lakmusowy'' fighter z Albuquerqe przytacza bój, jaki Lawler dał z Rory'm MacDonaldem [TUTAJ] w lipcu tego roku.
''Robbie i ja jesteśmy strikerami. Obaj walczymy po to, by złamać i skończyć naszych przeciwników. To może uczynić tę walkę taką, iż stanie się ona legendarna. To rodzaj starcia, w którym chcesz brać udział. Chcę być częścią pojedynków, które ludzie będą pamiętać do końca życia. Jako zawodnik byłem zachwycony walką Lawlera z MacDonaldem.
Sądzę, iż dali niesamowitą konfrontację, a nawet więcej, po prostu ich twardość, żywotność, ich wola walki, nie odpuszczanie bez względu na wszystko - to było inspirujące.''
Trzeba przyznać, iż potyczka Lawlera, znanego pod przydomkiem ''Ruthless'' (Bezlitosny) z Conditem, a więc z ''The Natural Born Killerem'' (Urodzonym Zabójcą), ma wszelkie zadatki ku temu, żeby głęboko zapadła w pamięć wszystkim fanom MMA. A to dlatego, gdyż obaj fighterzy walczą na wskroś ofensywnie, preferują walkę w stójce, gdzie mogą pochwalić się szerokim wachlarzem technik. Nie mają w zwyczaju cofać się czy odpuszczać, zamiast tego dają z siebie wszystko w klatce. Na to samo liczymy na początku przyszłego roku w ich wykonaniu.