Organizacja Ultimate Fighting Championship potwierdziła oficjalnie długo oczekiwaną walkę holenderskiego zawodnika Alistaira Overeema (39-14 MMA, 4-3 UFC) z byłym mistrzem wagi ciężkiej Juniorem Dos Santosem (17-3 MMA, 11-2 UFC) z Brazylii. Dojdzie do niej na gali UFC on FOX 17 w dniu 19-go grudnia w Orlando na Florydzie.

O dziwo w hali Amway Center będzie to walka numer dwa na tej gali a nie walka wieczoru. Walką wieczoru będzie starcie o pas wagi lekkiej Rafael dos Anjos vs. Donald Cerrone.

Pomiędzy 35-letnim mistrzem Strikeforce i K-1 World GP jakim był Overeem a cztery lata młodszym Brazylijczykiem iskrzy od dawna i można powiedzieć, że "grają hormony". I dosłownie i w przenośni. Przypomnijmy, że pierwsza walka pomiędzy nimi "spadła z afisza" - dwa razy i to z winy winy Holendra. Na dwa miesiące przed UFC 146 Overeem został złapany na stosowaniu nielegalnych substancji i został zawieszony przez dziewięć miesięcy. Za drugim razem w maju 2013 roku na gali UFC 160, "Demolition Man", doznał kontuzji.

Od tego czasu obaj "poszli w dialog", szczypiąc się nawzajem słownie, gdzie tylko się dało. "Cigano" jak nazywany jest świetnie boksujący Brazylijczyk jest pełen obaw o to czy i tym razem Overeem nie wycofa się lub nie zostanie wycofany. "Nie wybieram sobie przeciwników i nie będę kłamać, że byłoby wspaniale, aby zamknąć usta temu facetowi. USADA* pracuje, ale mam nadzieję, że tym razem on nie zawali próby antydopingowej" - napisał na swojej stronie w Instagramie, brazylijski zawodnik.

*Amerykańska Agencja Antydopingowa