Po ogłoszeniu pełnego main cardu, na gali GLORY 19 w Hampton trwa kompletowanie pojedynków wcześniejszej części zawodów, zwanej w tej organizacji Superfight Series. Bardzo interesujące zestawienie stworzyli Andy Ristie (46-4-1 KB, 7-1 GLORY) oraz Steve Moxon (38-10-1 KB, 1-2 GLORY).

Ristie na papierze na pewno będzie faworytem. To w końcu bezdyskusyjnie jeden z najlepszych zawodników wagi lekkiej, któremu marzy się tytuł mistrzowski GLORY, który w zasadzie miał na wyciągnięcie ręki, lecz w ostatniej, piątej rundzie batalii na GLORY 14 znokautował go Davit Kiria. Od tamtej pory wrócił do siebie i dwoma zwycięstwami przed czasem: nad Ky'em Hollenbeckiem na GLORY 17 w czerwcu oraz Samuelem Paivą w grudniu przypomniał o sobie z jak najlepszej strony.

A przypomnijmy, iż to ''The Machine'' był pierwszym od dawna człowiekiem, który zatrzymał w ringu samego Giorgio Petrosyana i to nokautując go w bardzo brutalny sposób, co zmusiło znakomitego Włocha do zrobienia sobie rocznej przerwy w startach.

Moxon przeciwstawi świetnemu technicznie reprezentantowi Surinamu siłę swoich pięści i niezłomność w atakach. Te walory pokazał już na starcie 2015 roku, gdy pokonał Aikprachę Meenayothina na Kunlun Fight 15. Ciekawy przebieg miała zwłaszcza runda dodatkowa, gdyż to rywal miał w niej wyraźną przewagę i z pewnością wygrałby na punkty, ale w ostatniej akcji Moxon posadził Taja na deskach lewym sierpowym, całkowicie odwracającym losy pojedynku. Poniżej możecie zobaczyć pełne video z tej walki.

Australijczyk ma dość słaby rekord w GLORY, ale po stronie zwycięstw może się poszczycić znokautowaniem Reece'a McAllistera.

Ponadto do Superfight Series na GLORY 19 dodano jeszcze kanadyjsko-niemieckie starcie, również w kategorii lekkiej, między Joshem Jauncey'em (21-4 KB, 2-0 GLORY) a Maxem Baumertem (13-4 KB, 1-0 GLORY).