Polska zawodniczka Muay Thai Martyna Kierczyńska (6-1) udanie wystąpiła na gali ONE Fight Night 29 Rodrigues vs. McManamon na legendarnym Lumpinee Boxing Stadium w stolicy Tajlandii, Bangkoku. 22-latka z Legionu Głogów wygrała na punkty z chińską zawodniczką Yu Yau Pui (28-4) z Hongkongu.

To był debiut Polki w wadze atomowej (115 lbs/52,2 kg) i zarazem trzeci start na galach azjatyckiego giganta Sztuk Walki jakim jest One Championship. Martyna miała efektowną wygraną w debiucie w 2024 roku i porażkę z jedną najbardziej utytułowanych zawodniczek ma świecie w tajskim boksie, Ekateriną Vandarievą  Białorusi.

Tradycyjnie Kierczyńska postawiła na dynamiczną i agresywną walkę od początku. Nie bała się też klinczu a w dystansie koncertowo trafiała frontalne kopnięcia. Górowała też boksersko nad twardą Chinką. Tym bardziej, że walka odbywała się w rękawiacach do MMA. Pierwsza runda była ewidentnie dla Głogowianki.

W drugiej Chinka pokazała na co ją stać. Parła strasznie wykorzystując dłuższe ramiona. Dopiero pod koniec rundy Kierczyńska, przepuściła i skontrowała rywalkę. Faktem jest jednak, że Yu Yau Pui potrafiła zmusić naszą zawodniczkę do cofania się. Trener Maciej Domińczak szybko skorygował taktykę w przerwie.

Trzecia runda to popis Polki. Rzuciła więcej kopnięć tak punktowanych w tajskim boksie. Świetnie pracowała na nogach i ponawiała akcje przy gromkim aplauzie legendarnej areny. Nie było wątpliwości choć jeden z sędziów zgłosił zdanie odrębne.

10 lat starsza Yu Yau Pui miała ogromne doświadczenie zawodowe w postaci ponad 30 walk i 90% wygranych. Jest notowana na listach WBC Muay Thai na piątej pozycji na świecie. Polka zaś wykuwa sobie powoli drogę na szczyt. W tej kategorii mistrzynią jest walcząca w main event Brazylijka Allycia Hellen Rodrigues, która w trzeciej obronie pasa zastopowała twardą Irlandkę Marie McManamon. Polce na pewno marzy się odebranie pasa zawodniczce z Brazylii.

Autor: Tomasz Majewski