Takiego scenariusza finału gali UFC 267 w Abu Dhabi nie spodziewał się chyba żaden z polskich kibiców.  Pas mistrza wagi półciężkiej stracił Jan Błachowicz (28-9 MMA, 11-6 UFC). Polaka do poddania w drugiej zmusił 42-letni weteran MMA Glover Teixeira (33-7 MMA, 16-5 UFC) z Brazylii.

Paradoksalnie w ocenie wielu ekspertów to miał być najłatwiejszy rywal dla "Cieszyńskiego Księcia" - jak nazywany jest Błachowicz. Okazał się jednak najtrudniejszy, bo po raz drugi w karierze i po raz drugi od 14 lat polski zawodnik przegrał przez duszenie zza pleców.

Brazylijczyk zanotował 7 poddanie w karierze w UFC i jest w tym elemencie najskuteczniejszym zawodnikiem w historii organizacji. Wygrał w dwa dni po 42 urodzinach. Mimo porażki 38-letni Polak ma wciąż szanse na powrót, ale może to być bardzo trudne.