World Games 2017: cztery finały dla Polski w Kickboxingu!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 27, lipiec 2017
Popołudniowa seria walk Kickboxingu w dniu 26 lipca podczas zawodów World Games 2017, które odbywają się we Wrocławiu przesiała chętnych do medali w każdej z kategorii wagowych jakie są udziałem tych zawodów. Po porannej sesji ćwierćfinałowej świetnie wypadli Polacy, którzy mieli bilans 8 zwycięstw i 2 porażek. Wiadomo było jednak, że później łatwiej już nie będzie.
Mimo to Polacy radzili sobie świetnie a pierwsza awans do finału zapewniła sobie Marta Waliczek, od niedawna reprezentująca klub MMA Berserkers Team Bielsko-Biała, która pokonała reprezentującą Maroko Nabilę Tabit.
Kolejnym zawodnikiem był Dawid Kasperski z Punchera Wrocław na którego złoto liczą wszyscy, bo inny medal będzie rozczarowaniem. Wrocławianin uporał się z Rosjaninem Romanem Piatanicą. Jego klubowy kolega Mateusz Pluta porozcinał dwóch rywali w drodze do finału a tym drugim był znany z gal KOK Pavel Voronin z Mołdawii. Ostatnim, który sobie zapewnił awans był wrocławianin Michał Ronkiewicz, który po świetnych wymianach w ostatnim pojedynku zawodów pokonał Datsi Datsieva z Rosji.
Niestety o awans do finału nie było łatwo i przekonał się o tym Aleksander Kalicki, który przed czasem przegrał walkę o finał z Aleksandarem Konovalovem z Serbii. Po walce odpadła Małgorzata Dymus, która trafiła na Czeszkę Sandrę Maskovą. Maskova walczyła niedawno na gali DSF w Nowym Sączu i na dobrą sprawę pokazała dobrą form,ę choć ogłoszono ją przegraną w walce z Dorotą Godziną.
Porażkę poniósł też Wojciech Kazieczko, którego stosunkiem głosów 1-2 pokonał Serb Slobodan Mihajlovic. Dwóch Polaków odpadło po kontuzjach. Michał Turyński i Arkadiusz Kaszuba, niestety półfinałowe boje, oglądali z trybun i trudno tu nie mówić o zawodzie, bo głównie na Turyńskiego liczyła reprezentacja. Na pocieszenie warto powiedzieć, że to nie z ich winy tak się stało. Teraz Polaków czekają finały i liczymy na komplet medali.
Mimo to Polacy radzili sobie świetnie a pierwsza awans do finału zapewniła sobie Marta Waliczek, od niedawna reprezentująca klub MMA Berserkers Team Bielsko-Biała, która pokonała reprezentującą Maroko Nabilę Tabit.
Kolejnym zawodnikiem był Dawid Kasperski z Punchera Wrocław na którego złoto liczą wszyscy, bo inny medal będzie rozczarowaniem. Wrocławianin uporał się z Rosjaninem Romanem Piatanicą. Jego klubowy kolega Mateusz Pluta porozcinał dwóch rywali w drodze do finału a tym drugim był znany z gal KOK Pavel Voronin z Mołdawii. Ostatnim, który sobie zapewnił awans był wrocławianin Michał Ronkiewicz, który po świetnych wymianach w ostatnim pojedynku zawodów pokonał Datsi Datsieva z Rosji.
Niestety o awans do finału nie było łatwo i przekonał się o tym Aleksander Kalicki, który przed czasem przegrał walkę o finał z Aleksandarem Konovalovem z Serbii. Po walce odpadła Małgorzata Dymus, która trafiła na Czeszkę Sandrę Maskovą. Maskova walczyła niedawno na gali DSF w Nowym Sączu i na dobrą sprawę pokazała dobrą form,ę choć ogłoszono ją przegraną w walce z Dorotą Godziną.
Porażkę poniósł też Wojciech Kazieczko, którego stosunkiem głosów 1-2 pokonał Serb Slobodan Mihajlovic. Dwóch Polaków odpadło po kontuzjach. Michał Turyński i Arkadiusz Kaszuba, niestety półfinałowe boje, oglądali z trybun i trudno tu nie mówić o zawodzie, bo głównie na Turyńskiego liczyła reprezentacja. Na pocieszenie warto powiedzieć, że to nie z ich winy tak się stało. Teraz Polaków czekają finały i liczymy na komplet medali.