Mimo 40 lat na karku, John Wayne Parr (91-32-1) ani myśli o tym, żeby kończyć karierę.  Wręcz przeciwnie, ponieważ kolejne propozycje spływają do słynnego australijskiego zawodnika Muay Thai i Kickboxingu, to po raz kolejny w ringu zobaczymy go w październiku.

Do tego występu dojdzie w jego ojczyźnie, w Perth, dnia 14 października 2016 roku na gali Origins 8. Na zasadach boksu tajskiego już po raz trzeci skonfrontuje się ze swoim rodakiem, Danielem Dawsonem (53-12). Do ich wcześniejszych starć dochodziło już w mocno zamierzchłej przeszłości, bo w 1999 i 2000 roku. W pierwszym na punkty triumfował Parr, w drugim w takich samych okolicznościach lepszy był Dawson. Trzecia, decydująca potyczka między nimi elektryzuje australijską scenę sportów walki.

38-letni Dawson w ostatnich latach skupił się na startach w zawodowym boksie, a jego rekord w tej dyscyplinie to 40 zwycięstw, 5 porażek i remis. ''The Rock'' zapisał się także na kartach historii jako fighter, który dzierżył tytuły mistrza świata w trzech formułach walki: Kickboxingu, Muay Thai i w boksie.

Niezależnie od rezultatu październikowej batalii, Parr ma już plany na 2017 rok. Ogłosił bowiem, że zasilił szeregi organizacji Bellator Kickboxing i zadebiutuje w niej właśnie w przyszłym roku. Według przewidywań samego ''The Gunslingera'', a więc ''Rewolwerowca'', premierowy bój dla tej federacji stoczy w Kalifornii bądź w Nowym Jorku. 

W bieżącym roku ''JWP'' stoczył dwie walki. Podczas ósmej edycji gali Caged Muay Thai, której jest promotorem, w marcu uległ Bradowi Riddellowi, natomiast w czerwcu na Muay Thai Grand Prix 5 w Londynie pokonał Pavlosa Kaponisa. Video z tej ostatniej walki prezentujemy poniżej.