Pojedynek pomiędzy byłym mistrzem wagi lekkiej Rafaelem dos Anjosem (25-8 MMA, 14-6 UFC) z Brazylii i Amerykaninem Tony'm Fergusonem (21-3 MMA, 11-1 UFC) może być jednym z głównych wydarzeń kolejnej meksykańskiej imprezy UFC, która odbędzie się 5 listopada w Meksyku. Pośrednio, informacja ta potwierdza prawdopodobieństwo, iż następnym przeciwnikiem obecnego mistrza UFC, Eddie Alvareza (28-4 MMA, 3-1 UFC) będzie prowadzący w rankingach pretendentów numer Khabib Nurmagomedov (23-0 MMA, 7-0 UFC) z Dagestanu.

Termin tej ostatniej walki zapewne będzie ustalony w najbliższym czasie. Co prawda nie zostało to jeszcze potwierdzone przez oficjalne czynniki organizacji Ultimate Fighting Champinship, ale tak zdaje się rysować najbliższy schemat czołowych pozycji w niezwykle dynamicznie zmieniającej się wadze lekkiej.

32-letni Tony Ferguson ma passę ośmiu zwycięstw, z czego sześć przed czasem. W czterech miał bonusy za "Performance of the Night" i za "Najlepsze Walki Wieczoru". Co prawda próżno tam szukać wielkich nazwiska, ale Josh Thompson, Edson Barboza czy Gleison Tibau to solidni zawodnicy. W ostatniej zwycięzca trzynastej edycji TUF'a sezonie pokonał niezłego debiutanta w UFC Lando Vannata, który zastąpił kontuzjowanego Michaela Chiesa na UFC Fight Night 91.

Były już mistrz Rafael dos Anjos, stracił pas z Eddie Alvarezem, przegrywając przez TKO w pierwszej rundzie na UFC Fight Night 90 w Las Vegas. W ubiegłym roku 31-letni Brazylijczyk zdobył tytuł w walce z Anthony Pettisem a następnie obronił go przed zakusami Donalda Cerrone.