Damian Grabowski vs. Derrick Lewis na UFC 196 w lutym!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: piątek, 30, październik 2015
Długo wyczekiwany przez polskich fanów MMA debiut w UFC Damiana Grabowskiego (20-2 MMA, 0-0 UFC), czołowego krajowego zawodnika wagi ciężkiej, stanie się faktem 6 lutego przyszłego roku. Na gali UFC 196 w Las Vegas przyjdzie mu się zmierzyć z Derrickiem Lewisem (13-4 MMA, 4-2 UFC).
35-letniemu Grabowskiemu już w zasadzie od kilku lat wróżono przejście do największej światowej federacji MMA. Zamiast tego rywalizował chociażby w Bellatorze, a także w M-1 Global, gdzie przecież był mistrzem w królewskiej kategorii wagowej. Utracił ten tytuł w bratobójczym starciu z Marcinem Tyburą w sierpniu ubiegłego roku. Od tamtej pory stoczył jeszcze jedną walkę, także dla M-1 Global, w listopadzie, w której poddał trójkątem rękoma Konstantina Gluhova.
Jego przeciwnik to 30-letni fighter, będący w UFC od 2014 roku. Każda konfrontacja ciemnoskórego Amerykanina dla tej federacji kończyła się przed czasem. Rok 2015 Lewis zamknął na trzech pojedynkach. W lutym wygrał z Ruanem Pottsem, w czerwcu uległ Shawnowi Jordanowi, a w październiku zwyciężył Viktora Pestę po uderzeniach w trzeciej rundzie. Na trzynaście zwycięstw w karierze aż dwanaście odniósł przez KO/TKO.
35-letniemu Grabowskiemu już w zasadzie od kilku lat wróżono przejście do największej światowej federacji MMA. Zamiast tego rywalizował chociażby w Bellatorze, a także w M-1 Global, gdzie przecież był mistrzem w królewskiej kategorii wagowej. Utracił ten tytuł w bratobójczym starciu z Marcinem Tyburą w sierpniu ubiegłego roku. Od tamtej pory stoczył jeszcze jedną walkę, także dla M-1 Global, w listopadzie, w której poddał trójkątem rękoma Konstantina Gluhova.
Jego przeciwnik to 30-letni fighter, będący w UFC od 2014 roku. Każda konfrontacja ciemnoskórego Amerykanina dla tej federacji kończyła się przed czasem. Rok 2015 Lewis zamknął na trzech pojedynkach. W lutym wygrał z Ruanem Pottsem, w czerwcu uległ Shawnowi Jordanowi, a w październiku zwyciężył Viktora Pestę po uderzeniach w trzeciej rundzie. Na trzynaście zwycięstw w karierze aż dwanaście odniósł przez KO/TKO.