free templates joomla

Ukraina podbita przez zawodników DSF Kickboxing Challenge! Wyniki

DSF Team Poland4-1 wygrała Polska ekipa kicboxerów mecz we Lwowie na Ukrainie, który odbył się w sobotę 5-go maja. Gala była wspólnym projektem organizacji DSF Kickboxing Challenge i ukraińskiej federacji UPLK (Ukrainian Professional League of Kickboxing) i jej ramach odbyło się 5 trzyrundowych zawodowych walk na zasadach K-1. Polacy dobrze rozpoczęli mecz bowiem ze swoimi rywalami uporało się dwóch mistrzów świata Michał Królik i Adam Gielata, na których najbardziej liczyliśmy.

Królik zmierzył się z się z Bohdanem Baziukiem i wywierał non stop presję walcząc w 5 kg cięższej kategorii od swojej nominalnej wagi. Rywal starał się utrzymywać go na dystans, ale nie na wiele to się zdawało. Ukrainiec non stop miał obijany tułów i to przynosiło efekt. Ostatecznie sędziowie Polakowi przyznali wygraną.

Mistrz świata WAKO i jedna z wielkich polskich nadziei formuły K-1 Adam Gielata z Punchera Wrocław, także nie zawiódł i ze Sviatoslavem Hasiukiem uporał się bardzo dobrze obijając na sopokojnie w pierwszej i trzeciej rundzie naruszył 18-letniego rywala a następnie na 20 sekund przed końcem rundy posyłając go prawym sierpem na ziemię. Ukrainiec zdołał wstać, ale po liczeniu sędzia zatrzymał walkę.

Niestety w trzeciej walce Polakom zadrżały serca, bo Ukrainiec Yaroslav Sabar zdołał trafić kopnięciem na głowę dwukrotnie Michała Polaka w drugiej rundzie i w pewnym momencie sędzia nawet liczył mopcno poobijanego naszego zawodnika. Ostatecznie Polak w trzeciej rundzie poradził sobie i dojechał do werdyktu, który był niekorzystny dla naszej ekipy.

Świetnie pokazał się Krakowianin Piotr Sokół, który zniszył nogi Yehvena Klymenko doprowadzając do liczenia a w trzeciej wyprowadził niesygnalizowany lewy high-kick na głowę i mimo, że Ukrainiec wstał, to chwiał się na nogach i sędzia zatrzymał walkę na 20 sekund przed końcem rundy i walki. To jeden z najlepszych występów Sokoła w karierze i chyba wyraźnie będzie teraz brany pod uwagę przy walkach o pasy. Dodatkowo w tym momemncie wiadomo było, iż Polska mecz wygrała, dzięki podopiecznemu Wojciecha Adamskiego z Ring Kraków. 

Debiutujący w DSF Bartosz Domalik reprezentujący Nowotarski Klub Sportow Walki postawił kropkę nad i gdy zdołał niejednogłośnie pokonać Oleksandra Pavliuka niejednogłośnie na punkty. Zwycięstwo polskiej ekipy okazało się bardzo okazałe i choć Ukraina nie wystawiła swoich najlpszych zawodników to pokazała, że w większości nie mający nawet 20 lat młodzi zawodnicy, są przyszłością w kraju naszego południowo - wschodniego sąsiada. Polacy zaś gremialnie nie zawiedli pokazując dobry warsztat i dając dobre walki. 

Warto zauważyć, że był to drugi mecz Polska - Ukraina i w poprzednim w grudniu 2017 roku udało nam się wygrać tylko jedną walkę dzięki Mateuszowi Rajewskiemu i Polska uległa 1-4. Zatem był to udany rewanż także na terenie rywala. Na gali obecny był prezes Sławomir Duba, który wraz z ukraińskim partnerami obserwował wydarzenie a dotarł tam po motocyklowej wyprawie via Węgry, co zasługuje na uznanie. Teraz czeka nas gala 18-go maja w Warszawie.

Komplet wyników:

65 kg: Michał Królik (Polska) pokonał Bohdana Baziuka (Ukraina) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-28, 30-28)
71 kg: Adam Gielata (Polska) pokonał Sviatoslava Hasiuka (Ukraina) przez TKO (prawy sierp) w 3 rundzie (2:40 min)
67 kg: Yaroslav Sabar (Ukraina) pokonał Michała Polaka (Polska) przez decyzję 3-0 (29-27, 30-28, 30-27)
75 kg: Piotr Sokół (Polska) pokonał Yehvena Klymenko (Ukraina) przez TKO (lewy high-kick) w 3 rundzie (2:40 min)
81 kg: Bartosz Domalik (Polska) pokonał Oleksdra Pavliuka (Ukraina) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (30-28, 28-30, 30-27)