W sobotę 30-go września w hali Sporthallen Zuid stolicy Holandii, Amsterdamie, odbyło się jedno z najważniejszych wydarzeń europejskiego Kickboxingu jakim była gala Glory 45. W walce wieczoru o pas wagi piórkowej do 65 kg doszło do pojedynku Holendra Robina "Pokerface" van Roosmalena (39-7, 21 KO) i Ukraińca Serhiya Adamchuka (35-9, 14 KO).

Po pięciu rundach sędziowie wytypowali jednogłośne zwycięstwo faworyta i pupilka organizacji jakim jest Van Roosmalen. Można z tym werdyktem podyskutować, ale ostatecznie były mistrz jakim jest Adamchuk, nie był na tyle przekonujący, by odebrać pas mistrzowi wagi piórkowej i byłemu mistrzowi wagi lekkiej (70 kg).

Do Księgi rekordów Guinnessa przejdzie turniej wagi cruiser do 95 kg, bowiem cały trwał 2 minuty i 10 sekund a zwyciężył w nim Holender Michael Duut (43-9-1, 20 KO). 27-letniemu zawodnikowi z Groningen reprezentującemu aktualnie Manhoef Fight & Fitness słynnego Melvina Manhoefa, wygranie dwóch walk zajęło 48 sekund! Wychowanek słynnego Andre Maanarta pokazał jakie możliwości w nim drzemią i po dwóch porażkach na WFL Champion vs Champion i Glory 41 zaskoczył wszystkich formą.

Trzecią "czasówkę" poprzez rozcięcie swojego rywala Imada Hadara dołożył finalista Manny Mancha (USA). Co ciekawe cutmanem był...znany Valentijn Overeem, brat Alistaira Overeema. Niestety nie zapobiegł on przerwaniu walki. Nie jedyny raz podczas tej gali, bo podobnie było w walce Jasona Wilnisa z Yousri Belgaroui. Amerykanin Mancha tylko chwilę cieszył się awansem, bowiem w finale padł po krótkim lewym sierpie Duuta. Trwało to dokładnie 12 sekund! Zaprawdę imponujący wyczyn Michaela Duuta.

Do tempa nokautów dostosował się potężny Chorwat Mladen Brestovac (54-13-1 35 KO). Kopnięcie, którym trafił w głowę mierzącego 2 metry wzrostu Hesdy Gergesa (50-19-1 18 KO) to kandydatura do "Nokautu Roku". Mający egipskie korzenie Gerges nigdy takiego "dzwona" nie zaliczył i chyba usłyszał wszystkie koptyjskie świątynie w Egipcie w jednym momencie. Jak wstał po tym po kilku minutach pozostanie jego tajemnicą i jednym z cudów religijnych prastarej społeczności z jakiej się wywodzi. Gdyby nie jego gabaryty i siła to prawdopodobnie kopniętą przez Chorwata głowę złapałby siedzący na trybunach mistrz wagi ciężkiej Rico Verhoeven, który był przerażony tym co widział i wyłapały to kamery.

Komplet wyników:

Main event
65 kg: Robin van Roosmalen (Holandia) pokonał Serhiya Adamchuka (Ukraina) przez decyzję 5-0 (48-47, 48-47, 48-47, 49-46, 49-46)

Finał Turnieju
95 kg: Michael Duut (Holandia) pokonał Manny Mancha (USA) przez KO (uderzenie) w 1 rundzie (0:12 min)

Superfight
+95 kg: Mladen Brestovac (Chorwacja) pokonał Hesdy Gergesa (Egipt) przez KO (kopnięcie na głowę) w 1 rundzie (0:37 min)

Półfinał Turnieju
95 kg: Manny Mancha (USA) pokonał Imada Hadara (Maroko) przez TKO (kontuzja) w 2 rundzie (1:22 min)
95 kg: Michael Duut (Holandia) pokonał Dragosa Zubco (Mołdawia) przez KO (uderzenie) w 1 rundzie (0:36 min)

Pozostałe
85 kg: Yousri Belgaroui (Maroko) pokonał Jasona Wilnisa (Holandia) przez TKO (zatrzymanie lekarza) w 1 rundzie (2:47 min)
65 kg: Zakaria Zouggary (Holandia) pokonał Massaro Glundera (Surinam) przez decyzję 5-0 (29-28, 29-28, 30-27, 30-27, 30-27)
70 kg: Tyjani Beztati (Maroko) pokonał Yodkhunpona Sitmonchai (Tajlandia) (30-27 x5)
77 kg: Eyevan Danenberg (Holandia) pokonał Wellingtona Uega (Brazylia) przez TKO (3 x liczenie) w 2 rundzie (1:50 min)
73 kg: Kevin Hessling (Holandia) pokonał Stoyana Koprivlenskiego (Bułgaria) przez decyzję 5-0 (30-27 x5)