Shane Carwin i Gray Maynard kolejnymi ofiarami kontuzji!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 15, listopad 2012
Kolejna plaga kontuzji wstrząsnęła UFC. Dwóch byłych pretendentów do pasów UFC musiało wycofać się ze swoich walk. Trener w 16-stym sezonie TUFa, Shane Carwin z powodu kontuzji kolana musiał wycofać się z walki z Roy’em Nelsonem. Natomiast były pretendent do pasa wagi lekkiej, Gray Maynard złapał kontuzję tuż przed walką na UFC 155.
O ile zawodnik Xtreme Couture został zastąpiony przez Jima MIlelra w walce z Joe Lauzonem na UFC 155, o tyle Roy Nelson jest w gorszej sytuacji, bo ciężko mu będzie znaleźć dobrego przeciwnika, chociaż poszukiwania już trwają.
Jedną z opcji jest wygrywający swoje walki po powrocie do UFC Gabriel Napao Gonzaga. Brazylijczyk ma już na koncie dwa zwycięstwa z rzędu, a poza tym uznane nazwisko na rynku MMA.
Shane Carwin będzie musiał poczekać na swoje kolejne zwycięstwo w MMA, bowiem ostatnio wygrał na gali UFC 111 w marcu 2010 roku. Wtedy znokautował Franka Mira w walce o tymczasowy pas mistrza UFC w wadze ciężkiej. Później były dwie porażki: z Brockiem Lesnarem przez poddanie i z Juniorem Dos Santosem przez decyzję. Ostatnią walkę stoczył półtora roku temu i z powodu licznych kontuzji chyba powoli zacznie myśleć o zawieszeniu rękawic na kołku.
O ile zawodnik Xtreme Couture został zastąpiony przez Jima MIlelra w walce z Joe Lauzonem na UFC 155, o tyle Roy Nelson jest w gorszej sytuacji, bo ciężko mu będzie znaleźć dobrego przeciwnika, chociaż poszukiwania już trwają.
Jedną z opcji jest wygrywający swoje walki po powrocie do UFC Gabriel Napao Gonzaga. Brazylijczyk ma już na koncie dwa zwycięstwa z rzędu, a poza tym uznane nazwisko na rynku MMA.
Shane Carwin będzie musiał poczekać na swoje kolejne zwycięstwo w MMA, bowiem ostatnio wygrał na gali UFC 111 w marcu 2010 roku. Wtedy znokautował Franka Mira w walce o tymczasowy pas mistrza UFC w wadze ciężkiej. Później były dwie porażki: z Brockiem Lesnarem przez poddanie i z Juniorem Dos Santosem przez decyzję. Ostatnią walkę stoczył półtora roku temu i z powodu licznych kontuzji chyba powoli zacznie myśleć o zawieszeniu rękawic na kołku.