KSW wydaje oświadczenie, manager zbulwersowany sprawą Michała M.
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 14, grudzień 2016
W związku z niezwykle głośną sprawą zatrzymania przez CBŚP we wtorek 13-go grudnia byłego mistrza KSW Michała M., oświadczenie wydała sama Konfrontacja Sztuk Walki. Sprawa zaszokowała całe środowisko, aczkolwiek podobne sytuacje nie są niczym nowym nie tylko w środowisku MMA, ale także wśród szczecińskich i pomorskich zawodników Mieszanych Sztuk Walki. Tym nie mniej Michał M. jest bezsprzecznie najbardziej znaną postacią z tego środowiska.
Po zatrzymaniu Michał M. został przewieziony do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, która prowadzi sprawę i która zamierza postawić mu zarzuty. Zbulwersowany całą sprawą jest manager zawodnika Norbert Sawicki, który w wypowiedzi dla lokalnego portalu GS.pl24 powiedział: "Funkcjonariusze dokonali zatrzymania z użyciem materiałów wybuchowych oraz granatów hukowych. Sam sposób zatrzymania Michała przez funkcjonariuszy budzi daleko idące wątpliwości, zarówno, co do adekwatności użytych środków jak i samych podstaw zatrzymania. Z rozpoznania operacyjnego powinno wynikać, że w mieszkaniu znajdują się małoletnie dzieci, które zostały poddane wielkiemu stresowi". Tyle manager.
Adwokatem zaś Michała M. został wzięty szczeciński mecenas Jakub Łysakowski ze Szczecina, który bronił ludzi już w wielu głośnych procesach. Jak podaje portal ostatnio m.in. był obrońcą Marka D. ps. Duduś z gangu "Oczki" a w tej głośnej sprawie będzi mógł się wykazać przed sądem. Zresztą to sąd zadecyduje o jego winie lub niewinności znanego zawodnika. Poniżej oświadczenie KSW:
"W związku z ostatnimi doniesieniami medialnymi w sprawie zatrzymania Michała M. przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego, oświadczamy, że KSW zajmie stanowisko w tej sprawie w momencie podania przez organy państwowe do wiadomości publicznej informacji nt. powodów zatrzymania oraz ewentualnego prawomocnego wyroku sądu. Cenimy i szanujemy Michała M. jako sportowca. Mamy też świadomość, że dla wielu wojowników sport stał się nową, lepszą drogą, dzięki której wyszli z trudnych życiowych sytuacji – dlatego z zasady nie skreślamy nikogo, kto naprawił swoje błędy i uregulował sytuację prawną, za przeszłość. Jednocześnie, w KSW nie ma i nie będzie miejsca na naruszanie prawa. I w tym zakresie KSW nie będzie stosowało taryfy ulgowej wobec kogokolwiek. Czy w tym przypadku prawo zostało złamane, zdecyduje sąd i jego prawomocny wyrok".
źródło: kswmma.com
Po zatrzymaniu Michał M. został przewieziony do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, która prowadzi sprawę i która zamierza postawić mu zarzuty. Zbulwersowany całą sprawą jest manager zawodnika Norbert Sawicki, który w wypowiedzi dla lokalnego portalu GS.pl24 powiedział: "Funkcjonariusze dokonali zatrzymania z użyciem materiałów wybuchowych oraz granatów hukowych. Sam sposób zatrzymania Michała przez funkcjonariuszy budzi daleko idące wątpliwości, zarówno, co do adekwatności użytych środków jak i samych podstaw zatrzymania. Z rozpoznania operacyjnego powinno wynikać, że w mieszkaniu znajdują się małoletnie dzieci, które zostały poddane wielkiemu stresowi". Tyle manager.
Możesz także posłuchać tego artykułu:
Adwokatem zaś Michała M. został wzięty szczeciński mecenas Jakub Łysakowski ze Szczecina, który bronił ludzi już w wielu głośnych procesach. Jak podaje portal ostatnio m.in. był obrońcą Marka D. ps. Duduś z gangu "Oczki" a w tej głośnej sprawie będzi mógł się wykazać przed sądem. Zresztą to sąd zadecyduje o jego winie lub niewinności znanego zawodnika. Poniżej oświadczenie KSW:
"W związku z ostatnimi doniesieniami medialnymi w sprawie zatrzymania Michała M. przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego, oświadczamy, że KSW zajmie stanowisko w tej sprawie w momencie podania przez organy państwowe do wiadomości publicznej informacji nt. powodów zatrzymania oraz ewentualnego prawomocnego wyroku sądu. Cenimy i szanujemy Michała M. jako sportowca. Mamy też świadomość, że dla wielu wojowników sport stał się nową, lepszą drogą, dzięki której wyszli z trudnych życiowych sytuacji – dlatego z zasady nie skreślamy nikogo, kto naprawił swoje błędy i uregulował sytuację prawną, za przeszłość. Jednocześnie, w KSW nie ma i nie będzie miejsca na naruszanie prawa. I w tym zakresie KSW nie będzie stosowało taryfy ulgowej wobec kogokolwiek. Czy w tym przypadku prawo zostało złamane, zdecyduje sąd i jego prawomocny wyrok".
źródło: kswmma.com
W związku z niezwykle głośną sprawą zatrzymania we wtorek 13-go grudnia byłego mistrza KSW Michała M., oświadczenie wydała sama organizacja. Sprawa zaszokowała całe środowisko, aczkolwiek podobne sytuacje nie są niczym nowym nie tylko w środowisku MMA, ale także wśród szczecińskich i pomorskich zawodników Mieszanych Sztuk Walki. Tym nie mniej Michał M. jest bezsprzecznie najbardziej znaną postacią z tego środowiska. Zresztą to sąd zadecyduje o jego winie lub niewinności. Poniżej oświadczenie KSW:
"W związku z ostatnimi doniesieniami medialnymi w sprawie zatrzymania Michała M. przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego, oświadczamy, że KSW zajmie stanowisko w tej sprawie w momencie podania przez organy państwowe do wiadomości publicznej informacji nt. powodów zatrzymania oraz ewentualnego prawomocnego wyroku sądu. Cenimy i szanujemy Michała M. jako sportowca. Mamy też świadomość, że dla wielu wojowników sport stał się nową, lepszą drogą, dzięki której wyszli z trudnych życiowych sytuacji – dlatego z zasady nie skreślamy nikogo, kto naprawił swoje błędy i uregulował sytuację prawną, za przeszłość. Jednocześnie, w KSW nie ma i nie będzie miejsca na naruszanie prawa. I w tym zakresie KSW nie będzie stosowało taryfy ulgowej wobec kogokolwiek. Czy w tym przypadku prawo zostało złamane, zdecyduje sąd i jego prawomocny wyrok".
źródło: kswmma.com
"W związku z ostatnimi doniesieniami medialnymi w sprawie zatrzymania Michała M. przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego, oświadczamy, że KSW zajmie stanowisko w tej sprawie w momencie podania przez organy państwowe do wiadomości publicznej informacji nt. powodów zatrzymania oraz ewentualnego prawomocnego wyroku sądu. Cenimy i szanujemy Michała M. jako sportowca. Mamy też świadomość, że dla wielu wojowników sport stał się nową, lepszą drogą, dzięki której wyszli z trudnych życiowych sytuacji – dlatego z zasady nie skreślamy nikogo, kto naprawił swoje błędy i uregulował sytuację prawną, za przeszłość. Jednocześnie, w KSW nie ma i nie będzie miejsca na naruszanie prawa. I w tym zakresie KSW nie będzie stosowało taryfy ulgowej wobec kogokolwiek. Czy w tym przypadku prawo zostało złamane, zdecyduje sąd i jego prawomocny wyrok".
źródło: kswmma.com