free templates joomla

Piotr Bąkowski i Łukasz Makarewicz - wywiad o projektach Ageon Fight Team i Golden Fighters

Łukasz Makarewicz & Piotr BąkowskiNa początku kwietnia w Polsce powstała zawodowa kickboxerska grupa Ageon Fight Team, której twórcami i pomysłodawcami byli znani na polskim rynku kickboxerskim utytułowani mistrzowie: Piotr Bąkowski i Łukasz Makarewicz, będący też prezesami i liderami organizacji UFR i PFKB. Inicjatywa była możliwa dzięki współpracy z warszawską Agencją Ochrony Ageon Security.

Aktualnie to nie jedyna firma wspierająca pomysł tworzenia zawodowych grup opartych o zawodników sportów walki. Bez wątpienia ma to związek z szybkim rozwojem sportów walki w naszym kraju i coraz większej profesjonalizacji imprez, klubów oraz zawodników.

Zauważenie grupy i jej szybka promocja spowodowała, że do projektu chcą dołączyć nowe podmioty i jej struktura będzie się rozwijać. Nadzorować ma to mi.in. powstała w 2005 roku Runda Zero Promotion, ale co ciekawe obaj liderzy chcą by w pewien sposób grupy rywalizowały i podnosiły jakość i standardy. Właśnie o te starsze i nowe inicjatywy postanowiliśmy zapytać obu mistrzów świata w Kickboxingu.

Witaj Piotrze, witaj Łukaszu, gdybyście mogli pokrótce powiedzieć o tym kiedy powstał, jaki jest cel projektu i co ma on przynieść wam, zawodnikom i Sportom Walki?

Piotr Bąkowski: Witamy, może ja powiem pierwszy, projekt Ageon Fight Team trwa już od kilku miesięcy. Jak dotąd spełnia nasze oczekiwania. Zależało nam na stworzeniu możliwości wsparcia utalentowanych zawodników na wszystkich polach - finansowym, marketingowym, medialnym. Także powoli wchodzi suplementacja i sprzęt. Choć w Polsce jest mało mocnych i stabilnych firm chcących finansowo zaangażować się w promocję konkretnych zawodników czy grup. Powoli się to zmienia, ale bardzo powoli.

A jak wygląda najbardziej drażliwa i ciekawa sprawa takiej grupy czyli finansowanie i gratyfikacje?

Łukasz Makarewicz: Na razie w grę nie wchodzą bardzo duże pieniądze, ale jest to powoli regularne wsparcie dla zawodników grupy. W większości młodych, którzy jeszcze udowadniają swą wartość i pną się w górę. Nie czarujmy się - na dziś, to nie są jeszcze gwiazdy i by nimi byli, muszą ciężko pracować. Roszczeniowa postawa typu: "mi się należy bo trenuję", nie wchodzi u nas w grę. Takim zawodnikom mówimy - idźcie do innych grup. Wszyscy wiemy, że takowych nie ma, więc zostaną na łasce takiego czy innego promotora a najczęściej trenera.

Jak zatem pogodzić ambicje, oczekiwania i realizację celów jakie ma Ageon Fight Team?

Piotr Bąkowski: Mamy nadzieję, że wraz z ich rozwojem sportowym, promocją i rozwojem projektu uda nam się zwiększyć także ofertę dla zawodników, których wspieramy. Wszyscy wiemy jakie są realia polskiego świata Sztuk Walki, przeszliśmy wszystkie szczeble zaczynając od zawodników, przez trenerów, do działaczy. Mamy świadomość potrzeb zawodników i na jakie realne wsparcie mogą liczyć, dlatego uważam, że to w jaki sposób ich wspieramy to już jest coś.
To pozwoli w większym stopniu skupić się na treningu i zabezpieczyć część z podstawowych potrzeb zawodnika. Mówiłem o promocji medialnej. To podnosi wartość zawodnika. Wielu młodych sportowców tego nie docenia, ale organizatorzy imprez i promotorzy patrzą na to, biorąc kandydata do walki lub go odrzucając. Można być byłym zawodnikiem UFC i sprzedać na siebie kilka lub kilkanaście biletów co pokazały gale FEN, jak nie dba się o promocję.

To promocja jest, aż tak ważna?

Łukasz Makarewicz: Oczywiście, to ona trafia do widzów i sympatyków dyscypliny i decyduje o tym czy zawodnik zostanie zauważony w grupie podobnych do siebie poziomem sportowców. O tym czy znajda się sponsorzy i czy zawodnik będzie miał walki. Zaniedbywanie promocji źle się kończy. Archaizmem jest powiedzenie, samymi walkami udowodni się swoją wartość. Dziś wartość, to wartość sportowa i marketingowa. My pilnujemy, by zawodnicy to rozumieli i dbali o PR.

Jak zatem rysuje się przyszłość projektu i Wasza przyszłość?

Piotr Bąkowski: Dzięki naszym możliwościom projekt zyskał popularność. Dostaliśmy nowe propozycje polegające na stworzeniu kolejnych zawodowych grup promujących markę sponsora. Właśnie wdrażamy kolejny z nich obecnie pod nazwą "Golden Fighters". Team będzie sponsorowany przez firmę Golden Service. W związku powstaniem drugiego projektu podobnego typu jak Ageon Fight Team, i zwiększeniem obowiązków, nadzór obejmie Runda Zero Promotion - organizacja promująca sport zawodowy w Sztukach Walki.

Jak zamierzacie to podzielić?

Łukasz Makarewicz: Funkcje w projekcie zostaną przydzielone na nowo. Prawdopodobnie Piotr zajmie się kierowaniem promocją medialną i współpracą na linii Projekt - Sponsorzy natomiast ja będę nadzorować sprawami dotyczącymi bezpośredniego wsparcia zawodników i współpracy z ich macierzystymi klubami.
Z kolei Runda Zero Promotion zajmie się kompleksową promocją sportów profesjonalnych.

Chyba niełatwo będzie to pogodzić?

Piotr Bąkowski: Oba projekty w sportowym zakresie będą miały w pewnym stopniu konkurencyjny charakter. To że zawodnicy będą ze sobą rywalizować promując sponsora nie wyklucza ich wspólnych treningów i zgrupowań. Natomiast na szerszym polu oba podmioty będa ściśle współpracowały. W grę wchodzą swobodne transfery zawodników a nawet ich wypożyczenie na okres sezonu. Rynek utalentowanych zawodników jest szeroki i współpracować będziemy z tymi w pełni doceniającymi możliwości projektu. Wiemy bowiem, że skuteczna promocja przelicza się nie tylko na popularność, ale wymiernie na dochody zawodnika w przyszłości.

Z kim zamierzacie współpracować w ramach projektu a z kim nie?

Piotr Bąkowski: Mimo, że jesteśmy twórcami federacji UFR i PFKB, to projekt nie zamyka się na współpracę w tym zakresie. Nie jest związany ściśle z żadną organizacją. Zawodnicy Ageon Fight Team walczą w znanych organizacjach - WAKO, UFR, WKSF, WKN, PFKB czy PZKB i doceniają to, że wiele organizacji zaprasza nas do walk o pasy, co świadczy, że nasi zawodnicy mają odpowiednią markę i klasę. Nie jesteśmy fantastami i realnie pomagamy. Dla nas liczy się dobro zawodników i projektu, który wdrażamy. Chcemy by wszyscy to rozumieli.

Łukaszu, Piotrze dziękujemy za to obszerne wyjaśnienie idei projektu i przybliżenie planów. Mamy nadzieję, że wniesie to nową jakość na polskim rynku Kickboxingu i nie tylko. Będziemy przyglądać się kolejnym waszym inicjatywom i tym już wdrożonym.

Dziękujemy również za możliwość dotarcia do wielu fanów Sportów Walki i wyjaśnienia im naszych inicjatyw.