UFC Fight Night 82: porażka Damiana Grabowskiego, Stephen Thompson demoluje Johny'ego Hendricksa! Wyniki!
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: niedziela, 07, luty 2016
W Las Vegas dnia 6 lutego 2016 roku odbyła się gala UFC Fight Night 82, podczas której polscy kibice MMA oczekiwali na debiut w oktagonie byłego mistrza M-1 Global wagi ciężkiej, czyli Damiana Grabowskiego (20-3 MMA, 0-1 UFC). Oczekiwania związane z występem zawodnika z Opola były duże, lecz niestety rzeczywistość okazała się być dla niego bardzo brutalna.
Choć wydawało się, że Derrick Lewis (14-4 MMA, 5-2 UFC) to rywal absolutnie w jego zasięgu, to jednak byliśmy świadkami bardzo jednostronnego boju, toczącego się pod dyktando ciemnoskórego Amerykanina. Tak naprawdę poza próbą obalenia na samym początku pojedynku, ''Polski Pitbull'' nie pokazał niczego. Lewis za to niepodzielnie panował w klatce i rozbijał w parterze Polaka potężnymi uderzeniami z góry. Grabowski, który doznał rozcięcia na głowie, nie miał na te akcje żadnej opowiedzi, a oponent o przydomku ''The Black Beast'' ostatecznie swoim naporem zmusił sędziego do przerwania walki.
Przed Grabowskim teraz wymagające zadanie pozbierania się po tej porażce. Jeśli dostanie kolejną szansę od UFC będzie musiał pokazać, że fighter, który swoją postawą na przestrzeni całej kariery jak najbardziej zasłużył na miejsce w tej organizacji, dalej ma w sobie te wszystkie argumenty, które go tutaj zaprowadziły.
W walce wieczoru znakomicie zaprezentował się Stephen Thompson (12-1 MMA, 7-1 UFC). Wschodząca gwiazda wagi półśredniej nie miała bowiem problemów z pokonaniem byłego mistrza tej kategorii, Johny'ego Hendricksa (17-4 MMA, 12-4 UFC). ''Wonderboy'' wybronił się przed próbą sprowadzenia do parteru świetnego przecież zapaśnika, a samemu wykorzystywał swój zasięg do konsekwentego rozbijania przeciwnika uderzeniami i nierzadko widowiskowymi kopnięciami, praktycznie bez odpowiedzi Hendricksa.
Jak zawsze stójka Thompsona, byłego karateki i kickboxera, musiała robić wrażenie i jeszcze w pierwszej rundzie skończył ''Bigg Rigga'' przy siatce serią ciosów. W bardzo mocnej wadze półśredniej Thompson może poważnie namieszać. Ponadto, za swój występ wzbogacił się o bonusowe 50 000 dolarów, ponieważ walkę uznano za jedną z najlepszych podczas tej gali.
Trzy walki na głównej karcie kończyły się werdyktami sędziowskimi. W ten sposób swoje starcia zwyciężali Roy Nelson (21-12 MMA, 8-8 UFC), Ovince St. Preux (19-7 MMA, 7-2 UFC) i Joseph Benavidez (24-4 MMA, 11-2 UFC). Alexowi Nicholsonowi (6-2 MMA, 0-1 UFC) zaś nie przyniosły szczęścia udane oświadczyny na ważeniu i został poddany przez Mishę Cirkunova (11-2 MMA, 2-0 UFC). Natomiast konfrontacja Mike'a Pyle'a (27-11-1 MMA, 10-6 UFC) z Seanem Spencerem (12-5 MMA, 3-4 UFC), wygrana przez tego pierwszego, została nagrodzona mianem ''Fight of the Night''.
Na karcie wstępnej natomiast Mickey Gall (2-0 MMA, 1-0 UFC) szybkim zwycięstwem zapewnił sobie bój z CM Punkiem. A Chilijczyk Diego Rivas (7-0 MMA, 2-0 UFC) fenomenalnym latającym kolanem znokautował Noada Lahata (9-2 MMA, 2-2 UFC) i dzięki temu otrzymał dodatkowe 50 000 dolarów za ''Performance of the Night''.
W MGM Grand Garden Arena obecnych było 7 422 widzów, a za bilety zapłacili oni 1,435 mln dolarów.
Komplet wyników:
Karta wstępna
66,2 kg: Alex White (USA) pokonał Artema Lobova (Irlandia/Rosja) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
77,6 kg: Mickey Gall (USA) pokonał Mike'a Jacksona (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1 rundzie (0:45 min)
66,2 kg: Diego Rivas (Chile) pokonał Noada Lahata (Izrael) przez KO (latające kolano) w 2 rundzie (0:23 min)
57,2 kg: Justin Scoggins (USA) pokonał Ray'a Borga (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-26)
120,7 kg: Derrick Lewis (USA) pokonał Damiana Grabowskiego (Polska) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (2:17 min)
70,8 kg: Josh Burkman (USA) pokonał K.J. Noonsa (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
Główna karta
77,6 kg: Mike Pyle (USA) pokonał Seana Spencera (USA) przez TKO (uderzenia) w 3 rundzie (4:25 min)
93,4 kg: Misha Cirkunov (Łotwa) pokonał Alexa Nicholsona (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (1:28 min)
57,2 kg: Joseph Benavidez (USA) pokonał Zacha Makovsky'ego (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 29-28, 29-28)
93,4 kg: Ovince St. Preux (USA) pokonał Rafaela Cavalcante (Brazylia) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
120,7 kg: Roy Nelson (USA) pokonał Jareda Rosholta (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
Walka wieczoru
77,6 kg: Stephen Thompson (USA) pokonał Johny'ego Hendricksa (USA) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (3:31 min)
Choć wydawało się, że Derrick Lewis (14-4 MMA, 5-2 UFC) to rywal absolutnie w jego zasięgu, to jednak byliśmy świadkami bardzo jednostronnego boju, toczącego się pod dyktando ciemnoskórego Amerykanina. Tak naprawdę poza próbą obalenia na samym początku pojedynku, ''Polski Pitbull'' nie pokazał niczego. Lewis za to niepodzielnie panował w klatce i rozbijał w parterze Polaka potężnymi uderzeniami z góry. Grabowski, który doznał rozcięcia na głowie, nie miał na te akcje żadnej opowiedzi, a oponent o przydomku ''The Black Beast'' ostatecznie swoim naporem zmusił sędziego do przerwania walki.
Przed Grabowskim teraz wymagające zadanie pozbierania się po tej porażce. Jeśli dostanie kolejną szansę od UFC będzie musiał pokazać, że fighter, który swoją postawą na przestrzeni całej kariery jak najbardziej zasłużył na miejsce w tej organizacji, dalej ma w sobie te wszystkie argumenty, które go tutaj zaprowadziły.
W walce wieczoru znakomicie zaprezentował się Stephen Thompson (12-1 MMA, 7-1 UFC). Wschodząca gwiazda wagi półśredniej nie miała bowiem problemów z pokonaniem byłego mistrza tej kategorii, Johny'ego Hendricksa (17-4 MMA, 12-4 UFC). ''Wonderboy'' wybronił się przed próbą sprowadzenia do parteru świetnego przecież zapaśnika, a samemu wykorzystywał swój zasięg do konsekwentego rozbijania przeciwnika uderzeniami i nierzadko widowiskowymi kopnięciami, praktycznie bez odpowiedzi Hendricksa.
Jak zawsze stójka Thompsona, byłego karateki i kickboxera, musiała robić wrażenie i jeszcze w pierwszej rundzie skończył ''Bigg Rigga'' przy siatce serią ciosów. W bardzo mocnej wadze półśredniej Thompson może poważnie namieszać. Ponadto, za swój występ wzbogacił się o bonusowe 50 000 dolarów, ponieważ walkę uznano za jedną z najlepszych podczas tej gali.
Trzy walki na głównej karcie kończyły się werdyktami sędziowskimi. W ten sposób swoje starcia zwyciężali Roy Nelson (21-12 MMA, 8-8 UFC), Ovince St. Preux (19-7 MMA, 7-2 UFC) i Joseph Benavidez (24-4 MMA, 11-2 UFC). Alexowi Nicholsonowi (6-2 MMA, 0-1 UFC) zaś nie przyniosły szczęścia udane oświadczyny na ważeniu i został poddany przez Mishę Cirkunova (11-2 MMA, 2-0 UFC). Natomiast konfrontacja Mike'a Pyle'a (27-11-1 MMA, 10-6 UFC) z Seanem Spencerem (12-5 MMA, 3-4 UFC), wygrana przez tego pierwszego, została nagrodzona mianem ''Fight of the Night''.
Na karcie wstępnej natomiast Mickey Gall (2-0 MMA, 1-0 UFC) szybkim zwycięstwem zapewnił sobie bój z CM Punkiem. A Chilijczyk Diego Rivas (7-0 MMA, 2-0 UFC) fenomenalnym latającym kolanem znokautował Noada Lahata (9-2 MMA, 2-2 UFC) i dzięki temu otrzymał dodatkowe 50 000 dolarów za ''Performance of the Night''.
W MGM Grand Garden Arena obecnych było 7 422 widzów, a za bilety zapłacili oni 1,435 mln dolarów.
Komplet wyników:
Karta wstępna
66,2 kg: Alex White (USA) pokonał Artema Lobova (Irlandia/Rosja) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
77,6 kg: Mickey Gall (USA) pokonał Mike'a Jacksona (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1 rundzie (0:45 min)
66,2 kg: Diego Rivas (Chile) pokonał Noada Lahata (Izrael) przez KO (latające kolano) w 2 rundzie (0:23 min)
57,2 kg: Justin Scoggins (USA) pokonał Ray'a Borga (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-26)
120,7 kg: Derrick Lewis (USA) pokonał Damiana Grabowskiego (Polska) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (2:17 min)
70,8 kg: Josh Burkman (USA) pokonał K.J. Noonsa (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
Główna karta
77,6 kg: Mike Pyle (USA) pokonał Seana Spencera (USA) przez TKO (uderzenia) w 3 rundzie (4:25 min)
93,4 kg: Misha Cirkunov (Łotwa) pokonał Alexa Nicholsona (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (1:28 min)
57,2 kg: Joseph Benavidez (USA) pokonał Zacha Makovsky'ego (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 29-28, 29-28)
93,4 kg: Ovince St. Preux (USA) pokonał Rafaela Cavalcante (Brazylia) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
120,7 kg: Roy Nelson (USA) pokonał Jareda Rosholta (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
Walka wieczoru
77,6 kg: Stephen Thompson (USA) pokonał Johny'ego Hendricksa (USA) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (3:31 min)