Bethe Correia gotowa wysłać Mieshę Tate na emeryturę
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: piątek, 04, grudzień 2015
Rankingowy numer 8 UFC w kategorii do 61 kilogramów kobiet, Bethe ,,Pitbull’’ Correia (9-1) oznajmiła, że jest gotowa wysłać drugą pretendentkę do pasa, Mieshę ,,Cupcake’’ Tate (17-5) na sportową emeryturę. Pomiędzy zawodniczkami od dłuższego czasu panuje napięta atmosfera, która poddrzewa się jeszcze bardziej co jakiś czas. Ostatnio czynnikiem podnoszącym temperaturę były wypowiedzi Tate, dotyczące chęci walki z Holly Holm (10-0) o pas mistrzowski. Brazylijka twierdzi, że ,,Cupcake’’ nie zasłużyła na walkę o pas, mimo że wygrała cztery walki z rzędu.
Wiemy już, że Miesha Tate nie dostanie wyczekiwanej walki o tytuł tak szybko, jakby tego chciała. Dana White w swoim wystąpieniu dla ESPN powiedział, że pierwszą walką, jaką chciałby zorganizować z udziałem Holly Holm jest rewanż z Rondą ,,Rowdy’’ Rousey (12-1). W świetle tych wydarzeń, walka Correia vs. Tate ma sens. Być może ze sportowego punktu widzenia moglibyśmy znaleźć lepsze zestawienie, ale napięcie pomiędzy zawodniczkami, ma szansę zapełnić trybuny podczas eventu.
Zarówno Tate, jak i Correia przegrały swoje walki z Rousey. Niemniej jednak ,,Cupcake’’ niewątpliwie była najtrudniejszą do pokonania rywalką ,,Rowdy’’, zanim w UFC nie pojawiła się obecna mistrzyni. Na papierze, Tate wygląda znacznie lepiej, niż ewentualna brazylijska przeciwniczka, jednak MMA wiele razy udowadniało, że w Oktagonie liczą się umiejętności, a nie liczby. Trudno byłoby nazwać walkę Tate vs. Correia eliminatorem do pasa, bo przed ,,Pitbull’’ jest jeszcze kilka lepszych zawodniczek w kolejce. Z drugiej strony ,,Cupcake’’ może nie chcieć ryzykować swojej pozycji w walce, która niewiele jej da, nawet jeśli odniesie druzgocące zwycięstwo.
Wiemy już, że Miesha Tate nie dostanie wyczekiwanej walki o tytuł tak szybko, jakby tego chciała. Dana White w swoim wystąpieniu dla ESPN powiedział, że pierwszą walką, jaką chciałby zorganizować z udziałem Holly Holm jest rewanż z Rondą ,,Rowdy’’ Rousey (12-1). W świetle tych wydarzeń, walka Correia vs. Tate ma sens. Być może ze sportowego punktu widzenia moglibyśmy znaleźć lepsze zestawienie, ale napięcie pomiędzy zawodniczkami, ma szansę zapełnić trybuny podczas eventu.
Zarówno Tate, jak i Correia przegrały swoje walki z Rousey. Niemniej jednak ,,Cupcake’’ niewątpliwie była najtrudniejszą do pokonania rywalką ,,Rowdy’’, zanim w UFC nie pojawiła się obecna mistrzyni. Na papierze, Tate wygląda znacznie lepiej, niż ewentualna brazylijska przeciwniczka, jednak MMA wiele razy udowadniało, że w Oktagonie liczą się umiejętności, a nie liczby. Trudno byłoby nazwać walkę Tate vs. Correia eliminatorem do pasa, bo przed ,,Pitbull’’ jest jeszcze kilka lepszych zawodniczek w kolejce. Z drugiej strony ,,Cupcake’’ może nie chcieć ryzykować swojej pozycji w walce, która niewiele jej da, nawet jeśli odniesie druzgocące zwycięstwo.