Godziny pozostały do rozpoczęcia długo oczekiwanej gali GLORY 26 w Amsterdamie. 4 grudnia 2015 roku w holenderskiej stolicy zobaczymy ponownie w akcji Nieky'ego Holzkena (87-11 KB, 8-0 GLORY), broniącego tytułu w wadze półśredniej przeciwko Murthelowi Groenhartowi (58-18-3 KB, 4-3 GLORY).

W ostatnim czasie na antenie lokalnej stacji RTL 5 był emitowany reality show, poświęcony osobie Holzkena, przybliżający jego sylwetkę, a także jego rodziny. Odniósł on spory sukces w ''Kraju Tulipanów''. Z tego powodu bynajmniej nie zapomniał o właściwych przygotowaniach do zbliżającej się konfrontacji.

''Byłem przez to bardzo zajęty, lecz nagrywanie już się zakończyło. Podczas obozu treningowego trenowałem dwa razy dziennie. W poniedziałek i wtorek w tygodniu walki zrobiłem tylko lekką walkę z cieniem, by się nieco spocić, a potem będę dużo wypoczywać przed piątkowym pojedynkiem.''

Pochodzącego z Helmond zawodnika wspierać będzie w Amsterdamie pokaźna liczba osób z jego miasta, która zadba o to, by w piątkowy wieczór w ringu czuł się jak u siebie.

''Z Helmond przybędzie około 250 moich przyjaciół. Ale tak naprawdę będzie o wiele więcej osób, których nie znam osobiście, ale są moimi kibicami. Nie mam nic przeciwko walczeniu w Amsterdamie, to dla mnie żaden problem. Rywalizowałem tam już wielokrotnie i będę mieć ze sobą wielu przyjaciół na widowni. Będzie bardzo głośno, gdy wejdę do ringu, ha! Z pewnością będzie panować dobra atmosfera. Amterdamska publika jest bardzo hałaśliwa, być może najlepsza w Holandii.''

Niespełna 32-letni ''The Natural'' odniósł się do uwag, jakie pod jego adresem kierował jego najbliższy rywal. Groenhart m.in. stwierdził, iż ''wyrwie mu głowę''. Sam zainteresowany nie zwraca jednak uwagi na tego typu zaczepki.

''Nie widziałem tego, jedynie o tym słyszałem. Nie mam w zwyczaju oglądać tego typu nagrań moich przeciwników. Sądzę, iż ma problem ze mną, lecz ja nie mam żadnego problemu z nim. On mówi swoimi ustami, ja zaś moimi rękoma. Kto wygra? Zobaczymy. Już nie mogę się doczekać.''

''Myślę, że będzie to ekscytujące i twarde starcie. Trenowałem niezwykle ciężko. Jest to interesująca walka. Szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie z kim muszę walczyć. Walka to walka, a oponent jest dla mnie jedynie oponentem. Jestem profesjonalistą.''

Przypomnijmy, iż będzie to drugi bój między Holzkenem a Groenhartem. W pierwszym, jaki odbył się w październiku 2010 roku, górą po rundzie dodatkowej był Holzken. Jak będzie tym razem? Odpowiedź na to pytanie poznamy już 4 grudnia.