free templates joomla

Odeszła zawodniczka i sędzina Muay Thai Marta Kałuża-Tomasiak

Marta Kałuża-TomasiakKilka dni temu środowisko Sztuk Walki a Muay Thai w szczególności, obiegła wiadomość o śmierci zaledwie 30-letniej Marty Kałuży-Tomasiak z Krakowa, którą większość zawodników i kibiców kojarzy jako dawną zawodniczkę tajskiego boksu a od kilku lat jedną z najbardziej utalentowanych sędzin i arbitrów ringowych na świecie w IFMA. Zajmowała się także dziennikarstwem i pisaniem o Muay Thai.

Jak udało nam się dowiedzieć Marta Kałuża-Tomasiak zmagała się z nowotworem, ale miała szansę wygrać tę walkę. Jednak kolejna operacja i zakażenie w warunkach szpitalnych okazały się tragiczne dla jej organizmu. Rodzina, przyjaciele i znajomi nadal nie mogą uwierzyć, iż odeszła.

Prezes Polskiego Związku Muaythai Rafał Szlachta powiedział nam: "Jesteśmy zszokowani tą wiadomością. Jej rodzina jest po prostu załamana. Uczestniczyłem w pogrzebie i złożyliśmy im kondolencje w imieniu Związku. To bardzo przygnębiające, że odeszła tak młoda kobieta. Była kiedyś świetną zawodniczką, trenerką i była postrzegana jako bardzo oddana i perspektywiczna sędzina. Miała sędziować PŚ w Bangkoku, ale wówczas na przeszkodzie stanęła choroba i lekarz jej zabronił. Później się kurowała i wiedzieliśmy, że wygrała walkę z rakiem. Planowała sędziować Mistrzostwa Świata w Szwecji i się szykowała do tego i niestety takie nieszczęście się stało. Jest mi bardzo przykro".

Redakcja także przyłącza się do kondolencji i niech na zawsze pozostanie w pamięci i sercach najbliższych, przyjaciół i zawodników, których walki sędziowała na najwyższym poziomie. Taką pełną życia i pasji warto ją zapamiętać. Łączymy się w bólu i niech spoczywa w Pokoju.