free templates joomla

Gorąca atmosfera przed galą Bellator 145 w St. Louis

Will Brooks Dwie walki o tytuły mistrzowskie, jakie będziemy mogli zobaczyć w piątkowy wieczór podczas gali Bellator 145 to nie koniec emocji. Uczestnicy dwóch głównych walk jednak za sobą nie przepadają. W środę Will Brooks (16-1), który będzie bronił pasa w wadze lekkiej w walce z Marcinem Heldem (21-3), napisał na twitterze, że został zaatakowany przez braci Freire - ,,Pitbull brothers’’. Patricio Freire (24-2) będzie bronił pasa w wadze piórkowej w starciu z Danielem Strausem (23-6).

Zdaniem mistrza wagi lekkiej, Willa Brooks'a został on napadnięty podczas rozmowy telefonicznej ze swoją mamą. Bracia Freire mieli zaskoczyć go i zaatakować od tyłu, przy dodatkowej pomocy innych członków swojego teamu. Brooks nazwał ich tchórzami i zapowiedział opublikowanie filmu z całego zdarzenia.

Obecnie nagranie znajduje się w rękach właścicieli Bellatora, którzy nie podjęli jeszcze żadnej decyzji. Na poparcie swojej wersji wydarzeń, Brooks wstawił zdjęcie zakrwawionej koszulki, którą miał na sobie w momencie ataku.

Bracia Freire nazwali mistrza wagi lekkiej kłamcą i przedstawili odmienną wersję zdarzeń. Ich zdaniem, to Brooks zaczął bójkę – najpierw miał uderzyć Patricky’ego Freire (14-6), a potem zaatakować Patrcio. Tak całe zdarzenie opisał młodszy z braci na twitterze. Atmosfera zrobiła się gorąca, jednak mało sportowa i profesjonalna. Zawodnicy oświadczyli, że nie będą więcej odnosić się do zaistniałej sytuacji. Pozostaje nam więc czekać na komentarz właścicieli Bellatora i obiecaną publikację filmu ze zdarzenia.