Andy Souwer zadebiutuje w MMA na gali Rizin Fighting Federation!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 05, listopad 2015
Od zapowiedzi dla holenderskich mediów, Andy Souwer (158-19-1 KB, 0-0 MMA) przeszedł do czynów i w ten sposób dojdzie do anonsowanego przez niego debiutu w formule MMA. Dwukrotny mistrz K-1 MAX i czterokrotny triumfator turnieju Shoot Boxingu S-Cup zamieni tradycyjne rękawice na piąstkówki 31 grudnia 2015 roku przy okazji gali Rizin Fighting Federation w Saitamie.
Niemal 33-letni Holender zmierzy się podczas niej z innym fighterem ze stójkowymi korzeniami, a mianowicie z Yuichiro ''Jienotsu'' Nagashimą (4-2) w limicie wagowym 72 kg. Japończyk ma już pewne doświadczenia z występów w MMA, aczkolwiek ostatnią pełnoprawną walkę na tych zasadach stoczył w listopadzie 2006 roku. Potem stoczył jeszcze dwa boje na tzw. ''mieszanych zasadach'', z jedną rundą Kickboxinu, a drugą MMA. W takiej hybrydowej konfrontacji zdołał pokonać w grudniu 2010 roku Shinyę Aoki'ego przez nokaut kolanem.
Souwer już wcześniej deklarował chęć spróbowania swoich sił w nowej dla siebie dyscyplinie. W międzyczasie miał okazję pomagać Jose Aldo, mistrzowi UFC w wadze piórkowej, w przygotowaniach do kolejnych startów. Holender na pewno nie jest totalnie ''zielony'' w MMA, gdyż Shoot Boxing, w którym często występuje, zawiera w sobie m.in. poddania w stójce, a także rzuty. To sprawia, iż w debiucie być może zobaczymy w jego wykonaniu coś więcej, niż jedynie pokaz umiejętności kickboxerskich. Souwer ma już także za sobą premierową konfrontację w boksie, tak więc można o nim śmiało mówić, jako kolejnym ''człowieku renesansu'' z Holandii po takich fighterach jak Tyrone Spong czy Rico Verhoeven, którzy także rywalizują w kilku formułach walki jednocześnie.
Niemal 33-letni Holender zmierzy się podczas niej z innym fighterem ze stójkowymi korzeniami, a mianowicie z Yuichiro ''Jienotsu'' Nagashimą (4-2) w limicie wagowym 72 kg. Japończyk ma już pewne doświadczenia z występów w MMA, aczkolwiek ostatnią pełnoprawną walkę na tych zasadach stoczył w listopadzie 2006 roku. Potem stoczył jeszcze dwa boje na tzw. ''mieszanych zasadach'', z jedną rundą Kickboxinu, a drugą MMA. W takiej hybrydowej konfrontacji zdołał pokonać w grudniu 2010 roku Shinyę Aoki'ego przez nokaut kolanem.
Souwer już wcześniej deklarował chęć spróbowania swoich sił w nowej dla siebie dyscyplinie. W międzyczasie miał okazję pomagać Jose Aldo, mistrzowi UFC w wadze piórkowej, w przygotowaniach do kolejnych startów. Holender na pewno nie jest totalnie ''zielony'' w MMA, gdyż Shoot Boxing, w którym często występuje, zawiera w sobie m.in. poddania w stójce, a także rzuty. To sprawia, iż w debiucie być może zobaczymy w jego wykonaniu coś więcej, niż jedynie pokaz umiejętności kickboxerskich. Souwer ma już także za sobą premierową konfrontację w boksie, tak więc można o nim śmiało mówić, jako kolejnym ''człowieku renesansu'' z Holandii po takich fighterach jak Tyrone Spong czy Rico Verhoeven, którzy także rywalizują w kilku formułach walki jednocześnie.