Szulakowski nie wystąpi na KSW 33 z powodu kontuzji! Gniadek zgłasza chęć do walki!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 28, październik 2015
Potwierdzają się informacje o kontuzji zawodnika z Namysłowa, Grzegorza ,,Szuli’’ Szulakowskiego (6-1), który miał wystąpić na gali KSW 33 w Krakowie. Został on dodany do karty walk w miejsce Jakuba Kowalewicza (6-3), jako przeciwnik Łukasza Chlewickiego (12-4).
Można zakładać, że słabe wyniki w ostatnich pojedynkach Kowalewicza były przyczyną podjęcia przez właścicieli KSW decyzji o zakontraktowaniu Szulakowskiego, który bardzo dobrze zaprezentował się w swoim debiucie w tej organizacji. Podczas gali KSW 31, w drugiej rundzie pojedynku, wgrał z Patrykiem Grudniewskim (5-5) przez duszenie zza pleców.
Niestety zmian personalnych w tym starciu jest więcej, ponieważ ,,Szuli’’ podczas przygotowań do walki doznał kontuzji nogi i nie będzie mógł wystąpić w Krakowie. Swoją kandydaturę na jego miejsce zgłosił już Kamil Gniadek (8-3-1, 1NC), trenujący w Berserkers Team Szczecin. Na pewno zdaje on sobie sprawę jak ważny może być ten pojedynek.
Nie chodzi tutaj tylko o sam aspekt sportowy, ale również o popularność, jaką ma szansę przynieść taka walka. Gala KSW 33 na papierze wygląda na najmocniejszą w historii i być może zgromadzi przed telewizorami rekordową liczbę widzów. Walka podczas takiego eventu, to marzenie wielu zawodników.
Właściciele KSW nie podjęli jeszcze oficjalnej decyzji o zastępstwie za Szulakowskiego. Być może ktoś jeszcze jest brany pod uwagę.
Można zakładać, że słabe wyniki w ostatnich pojedynkach Kowalewicza były przyczyną podjęcia przez właścicieli KSW decyzji o zakontraktowaniu Szulakowskiego, który bardzo dobrze zaprezentował się w swoim debiucie w tej organizacji. Podczas gali KSW 31, w drugiej rundzie pojedynku, wgrał z Patrykiem Grudniewskim (5-5) przez duszenie zza pleców.
Niestety zmian personalnych w tym starciu jest więcej, ponieważ ,,Szuli’’ podczas przygotowań do walki doznał kontuzji nogi i nie będzie mógł wystąpić w Krakowie. Swoją kandydaturę na jego miejsce zgłosił już Kamil Gniadek (8-3-1, 1NC), trenujący w Berserkers Team Szczecin. Na pewno zdaje on sobie sprawę jak ważny może być ten pojedynek.
Nie chodzi tutaj tylko o sam aspekt sportowy, ale również o popularność, jaką ma szansę przynieść taka walka. Gala KSW 33 na papierze wygląda na najmocniejszą w historii i być może zgromadzi przed telewizorami rekordową liczbę widzów. Walka podczas takiego eventu, to marzenie wielu zawodników.
Właściciele KSW nie podjęli jeszcze oficjalnej decyzji o zastępstwie za Szulakowskiego. Być może ktoś jeszcze jest brany pod uwagę.