free templates joomla

Stipe Miocic vs. Andrei Arlovski na UFC 195 w Las Vegas!

Stipe Miocic Kolejną dużą atrakcją gali UFC 195, która odbędzie się w Las Vegas dnia 2 stycznia 2016 roku, będzie rywalizacja dwóch czołowych zawodników wagi ciężkiej, prawdopodobnie o miano kolejnego pretendenta do tytułu. Numer trzy rankingu UFC, Stipe Miocic (13-2 MMA, 7-2 UFC), podejmie numer cztery tego zestawienia, Andrei'a Arlovski'ego (25-10 MMA, 14-4 UFC).

Przeprowadzenie tej walki było możliwe dzięki kontuzji Miocica, gdyż pierwonie miał w najbliższą sobotę zmierzyć się z Benem Rothwellem na evencie w Dublinie. Wygląda na to, że jego uraz nie jest aż tak poważny, dzięki czemu pojawi się w oktagonie nieco ponad dwa miesiące później.

Miocic to niezwykle twardy, stale rozwijający się zawodnik z ogromnym apetytem na title shota. Po świetnej, aczkolwiek przegranej minimalnie na punkty wojnie z Juniorem dos Santosem, fighter z chorwackimi korzeniami w maju całkowicie zdominował Marka Hunta, stopując go uderzeniami w piątej rundzie. Miocic to przede wszystkim mocny zapaśnik i bokser. Te atuty pozwoliły 33-latkowi na zbliżenie się do absolutnie najlepszych w kategorii ciężkiej.
Jest to tym bardziej godne podziwu, gdyż łączy karierę w MMA z pracą strażaka.

Arlovski zaś to ciekawy przypadek. Były mistrz UFC, któremu po ubiegłorocznym powrocie do tej organizacji mało kto wróżył większe sukcesy. I choć pierwsza potyczka z Brendanem Schaubem rzeczywiście wypadła blado w wykonaniu Białorusina, o tyle w kolejnych oglądaliśmy starego, dobrego Arlovski'ego. Zdemolował bowiem Antonio Silvę i Travisa Browne'a w pierwszych rundach, aż wreszcie we wrześniu wypunktował Franka Mira. 36-letni ''The Pit Bull'' odrodził się niczym feniks z popiołów i realnych kształtów nabiera teraz odzyskanie przez niego pasa mistrzowskiego UFC, który ostatnio dzierżył... w kwietniu 2006 roku.

Ich pojedynek został umiejscowiony na karcie walk UFC 195 jako co-main event. W walce wieczoru Robbie Lawler (26-10 MMA, 11-4 UFC) stanie do obrony tytułu w wadze półśredniej mając za przeciwnika challengera w osobie Carlosa Condita (30-8 MMA, 7-4 UFC).