Grzegorz Szulakowski wchodzi do walki w miejsce Jakuba Kowalewicza na KSW 33
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: wtorek, 20, październik 2015
Organizacja nie podała jaki jest powód zastąpienia i nie wymienia się kontuzji jako takiej przyczyny. Przyczyna jednak wydaje się być oczywista i jest to druga z rzędu porażka Kowalewicza na zawodowej arenie. Pikanterii sprawie dodaje fakt, iż z reguły nie stosowano tak drakońskich rozwiązań poza walkami o pasy i w przypadku porażek poza KSW.
Pierwszą porażkę na ACB 18 z Ali Bagovem łatwo można wytłumaczyć, bo to zawodnik, który wygrałby z każdym występującym w KSW w wadze lekkiej. Drugą sprawą jest fakt, iż zdaniem wielu ostatniej walki, na GSW 6 z Bartłomiejem Kurczewskim, Kowalewicz nie przegrał i jest to typowy "błąd sędziowski". Tym nie mniej, jak kiedyś celnie zauważał w programie "Puncher" jeden z właścicieli największej polskiej organizacji: "gdzieś ci nasi zawodnicy muszą sobie w małych organizacjach nabijać rekordy". Jak widać jednak nie jest wcale z tym łatwo.
Poniżej oficjalna informacja ''Fedracji KSW''.
Tegoroczny debiutant w Federacji KSW Grzegorz Szulakowski (6-1, 1 KO, 4 Sub) będzie nowym rywalem Łukasza Chlewickiego (12-4-1, 5 KO, 1 Sub) w jednej z walk głównej karty gali KSW 33: Materla vs Khalidov, 28 listopada w Tauron Arenie w Krakowie. Zawodnik z Namysłowa zastąpi Jakuba Kowalewicza, która w ostatni weekend przegrał pojedynek na gali w Międzychodzie.
Szulakowski po raz pierwszy pojawił się w klatce KSW w maju na KSW 31. Zawodnik reprezentujący Solo Team Namysłów i Arrachion MMA Olsztyn zdominował i poddał duszeniem zza pleców Patryka Grudniewskiego w drugiej rundzie. Była to jego piąta wygrana z rzędu i piąta w karierze walka skończona przed czasem.
Oprócz tego w Krakowie o pas wagi ciężkiej KSW powalczą Karol Bedorf (12-2, 3 KO, 3 Sub) z Michałem Kitą (16-7, 9 KO 5 Sub), a w arcyciekawym starciu w kategorii średniej legenda polskiego MMA Tomasz Drwal (21-5-1, 12 KO, 6 Sub) skrzyżuje rękawice z Azizem Karaoglu (8-6, 7 KO, 1 Sub).