Jak grom z jasnego nieba spadła na nas wiadomość o tym, że Ronda Rousey ma chłopaka. Jak na razie jej partnerem życiowym został, oskarżony niedawno o przemoc domową względem swojej żony, Travis Browne.

O istnieniu tego związku poinformował zawodnik wagi ciężkiej UFC, ale Rousey również zajęła stanowisko w tej sprawie.

Zawodnik pochwalił się, że to on jest partnerem jednej z najlepszych zawodniczek MMA na świecie i jednej z największych obecnie gwiazd Ultimate Fighting Championship. Niedawno oddalono od niego zarzuty stosowania domowej przemocy, które okazały się nieuzasadnione, a przez które został odwołany przez amerykańską organizację z udziału w UFC Fan Expo. Oto, co Rousey miała do powiedzenia w sprawie jej relacji z Browne dla ESPN:

''Nie mówię zbyt wiele o swoim życiu prywatnym i właśnie dlatego nazywa się je życiem prywatnym. To prawda, że ja i Travis jesteśmy w związku. Naprawdę miło spędzamy razem czas poznając się coraz bardziej z każdym spotkaniem. To wszystko, co mogę wam powiedzieć w tej sprawie.''

Jak widać Rousey wypowiada się bardzo lakonicznie jeśli chodzi jej życie prywatne oraz uczucia. Zawodniczka UFC ceni sobie prywatność, mimo sesji zdjęciowych dla różnych magazynów. Nieco więcej na temat tego związku powiedział Browne, który w ostatnim, poniedziałkowym nagraniu programu MMA Hour potwierdził, że spotyka się z Rondą Rouse

‘’Randki są dla dzieci. Z Rondą zbliżyliśmy się nieco latem i obecnie jesteśmy razem. Ona jest moją kobietą, ja jestem jej mężczyzną i tak to działa. Nie randkujemy, po prostu jesteśmy razem. Nie myśleliśmy o tym trenując razem, po prostu tak wyszło. Ja jednak nie patrzę na nią przez pryzmat tego, ile wygrała nagród ESPYS, w ilu filmach zagrała czy jak wielką jest gwiazdą. Ja znam ją, jako jedną z najciężej pracujących zawodniczek jakie kiedykolwiek widziałem. Wiele czasu ze sobą spędzamy, poznaliśmy się nawzajem i ona jest naprawdę słodka.’’

Ciekawe, jak długo utrzyma się ten związek pomiędzy mistrzynią UFC wagi koguciej, a czołowym zawodnikiem wagi ciężkiej największej organizacji MMA na świecie. Jak na razie zawodnik i mistrzyni UFC są parą, jednak w świecie sportów walki, gdzie pasja staje się pracą, która zabiera większość czasu, stałe związki są rzadkością. Mieliśmy i mamy przykłady takich relacji: Jorge Gurgel i Zolia Frausto, Bryan Caraway i Miesha Tate czy Łukasz Grochowski i Lena Tkhorevska jeśli chodzi o polskie podwórko. Z pewnością teraz ta dwójka - Rousey i Browne - stanie się gwiazdami amerykańskich tabloidów i czołowego portalu plotkarskiego TMZ.