free templates joomla

RIZIN Fighting Federation z udziałem KSW! Konferencja w Tokio!

Rizin FFDosłownie kilka godzin temu w stolicy Japonii, Tokio zakończyła się zapowiadana wcześniej konferencja prasowa nowej międzynarodowej organizacji RIZIN Fighting Federation powołanej przez dawnego nieistniejącej Pride FC, Nobuyuki Sakakibara. Do współpracy z nową organizacją zaproszono Bellator MMA z USA, BAMMA z Anglii, MMA Bushido z Litwy, Road FC z Korei, Jungle Fight z Brazylii i KSW z Polski.

Konferencja jak przystało na jej korzenie odbyła się z ogromnym rozmachem i echem. I dosłownie i w przenośni, bowiem dźwięk transmisji na żywo emanował straszliwym pogłosem. Miejmy nadzieję, że nie jest to zły znak przed startem tak dużego przedsięwzięcia. W konferencji wziął udział sam pomysłodawca projektu Nobuyuki Skakibara jak też szefowie współpracujących organizacji: Scott Coker, Donatas Simanaitis, Wallid Ismail i David Green. Zabrakło fizycznie tylko Martina Lewandowskiego z KSW, ale został on zapowiedziany.

Z ważniejszych osób pojawił się Tomiaki Fukuda będący jednym z szefów United World Wrestling i Japan Wrestling Federation i wrestler Nobuhiko Takada, który toczył walki na pierwszych galach Pride i będzie dyrektorem sportowym organizacji. Pełne wsparcie stacja zapowiedziała wielka japońska stacja naziemna Fuji TV, angielska Sky TV i amerykańska Spike TV, którą reprezentował John Slusser z koncernu Viacom. Jak zapowiedziano trwają rozmowy z rodzimymi organizacjami Deep, Shooto i Pancrase.

Prezes Sakakibara poinformował o tym, iż pierwszy event odbędzie się w Saitama Super Arena w Saitamie i będzie miał trzydniowy charakter (!). Potrwa od 29 do 31 (Sylwester). Tylko na nagrody w turnieju wagi ciężkiej przeznaczono 6 mln jenów (ok. 500 tysięcy $). Turniej zacznie się 29-go a zakończy na finałowej gali. Prawdopodobnie będzie to turniej do 100 kg i każda z organizacji dostarczy jednego zawodnika. Zasady jakie będą obowiązywać są wzorowane na Pride i pierwsza runda potrwa 10 min a kolejne dwie po 5 min. Dla kobiet 3 rundy po 5 minut. Polem walki będzie ring nowego typu. Nie do końca jeszcze ustalone są zasady uderzeń i kopnięć. Być może dopuszczone będą uderzenia łokciami o ile zgodzą się na to zawodnicy. Wstępnie także kontrowersyjne stompy. Jak wynika z odpowiedzi nazwa projektu została ustalona w ostatniej chwili na początku października, stąd zapewne skromna oprawa graficzna przy starcie. Pierwotnie miał to być Samurai FC, ale ostatecznie jest Rizin FF.

Poinformowano także o pierwszych personaliach Rizin Fighting World Grand Prix 2015 i tak w pierwszym pojedynku zmierzą się weterani Pride Kazushi Sakuraba i Shinya Aoki. Bez znaczenia jest tu kwestia różnicy 10 kg. Niestety nie podano jeszcze nazwiska rywala głównej gwiazdy imprezy Fiodora Emelianenko i raczej nie wiadomo czy będzie to wyśmiewany wybór Singha Jaideepa z Indii z jedną walka w MMA na koncie. Z kobiecych zawodniczek pojawiła się znana z Shootboxingu Rena Kubota i Gabrielle "Gabi" Lemos Garcia mierząca 190 cm i ważąca 110 kg , która z kobiecością ma niewiele wspólnego, ale na japońskim rynku MMA, "dziwadła" są jak najbardziej pożądane. Brazylijkę i jej brak kobiecości można zrozumieć, bowiem w 2013 roku po MŚ IBJJF (Jiu-Jitsu) w została złapana na stosowaniu sterydów.

Póki co na pytania o testy antydopingowe pozostają otwarte jak i otwarta jest przyszłość tego tworu na scenie MMA. Ważnymi faktami są umowy telewizyjne, bowiem one zagwarantują pozyskanie sponsorów i oby nie byli to ci sami "sponsory", przez których Pride FC upadło a ich rola została ujawniona w 2007 roku, czyli japońska yakuza. Sojusze z kilkoma organizacjami nie są gwarantem niczego więcej niż prestiżu i możliwościami dla kilku zawodników na udział w galach w Japonii i dorobienia trochę pieniędzy. Po doświadczeniach z FEG (K-1 i Dream) warto mieć to na uwadze. Warto jednak życzyć powodzenia temu projektowi i sentymentalnego powrotu choć jak mówi czeskie powiedzenie: "to se Pane ne wrati". VIDEO Z KONFERENCJI.