W piątkowej edycji programu “Inside MMA” w stacji AXS TV prowadzący Kenny Rice miał okazję zapytać dwóch trenerów teamu z Albuquerque, Greg Jackson i Mike Winkeljohn wypowiedzieli się na temat swojego "flagowego produktu" czyli Jona Jonesa (20-1 MMA, 14-1 UFC).

28-letni zawieszony i uwolniony od tytułu mistrz póki co zmaga się z nałogami, problemami i ogólnie życiem, które go pokonało w momencie, gdy osiągnął niebywały sukces sportowy i finansowy. Zawieszenie współpracy z Reebokiem i MuscleTech podcięło jego finanse. Czy także morale? Czy Jones będzie trenował dalej?

Trenerzy podtrzymują, że Jon uczestniczy w życiu klubu i jest bardzo uczynny. "W tej sytuacji byłoby błędem, aby usiąść i nic nie robić. On wchodzi do sali i pomaga innym. Jon sporo pomagał Andreiowi Arlovskiemu, kiedy ten przygotowywał się do walki z Travisem Brownem a potem trochę pomógł Holly Hollm w przygotowaniach do walki z Rondą Rousey" - powiedział Mike Winkeljohn.

"Czy on będzie walczyć? Kto wie? NPóki co nie możemy odpowiedzieć na to, ponieważ rozpatrywanie jego sprawy wciąż trwa. Wierzymy, że w Jona i mocno go wspieramy" - dodał Greg Jackson. Mocno zarozumiałego mistrza jednak brakuje jednak wciąż na arenie UFC i większość fanów lubiących czy nie lubiących czempiona - czeka na jego powrót.