Frankie Edgar vs Chad Mendes walką wieczoru TUF 22 Finale!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: sobota, 29, sierpnia 2015
Były mistrz UFC w wadze lekkiej i były pretendent do tronu dywizji piórkowej, Frankie Edgar (19-4-1) zmierzy się z trzykrotnym pretendentem do pasa dywizji piórkowej, Chadem Mendesem (17-3) w walce wieczoru gali TUF 22 Finale, która jest zaplanowana na 11-ego grudnia w Las Vegas. Będzie to pierwsza walka pomiędzy czołowymi zawodnikami dywizji do 66-ciu kg.
Dla 33-letniego zawodnika z New Jersey, Frankie Edgara, będzie to szansa na przedłużenie passy zwycięstw do pięciu. Po trzech z rzędu porażkach w walkach o pas: dwa razy z Bensonem Hendersonem o pas wagi lekkiej i raz z Jose Aldo o pas wagi piórkowej, Edgar wygrał cztery kolejne walki notując dwa zwycięstwa przez decyzję i dwa przed czasem. Najpierw pokonał przez decyzję sędziów brazylijskiego wirtuoza parteru, Charlesa Oliveirę, później odprawił przed czasem BJ Penna w ich trzeciej walce, w kolejnym pojedynku poddał na 4-sekundy przed końcem piątej rundy Cuba Swansona, a w swojej ostatniej walce pokonał przez decyzję sędziów jednego z najpopularniejszych zawodników MMA, Urijaha Fabera.
Tym samym Edgar cały czas udowadnia szefostwu UFC, że należy mu się kolejna walka o pas mistrza dywizji UFC.
Dla zawodnika na co dzień trenującego w Team Alpha Male, Chada Mendesa, ta walka będzie szansą na odbudowanie się po porażce w walce o pas tymczasowego championa dywizji piórkowej z Irlandyczkiem, Conorem McGregorem. Amerykanin wziął tą walkę na krótko przed galą, wśród zawodników MMA krążą plotki, że telefon o walce zastał Mendesa, gdy ten był na rybach i wypił już kilka piw. Mendes nie mógł się w pełni przygotować do walki i ową walkę przegrał. Trzykrotnego pretendenta do pasa mistrza UFC do pojedynku przekonała wypłata, bowiem mówi się, że za samo wejście do oktagonu były zapaśnik otrzymał pół miliona dolarów. Przed walką z Irlandczykiem Mendes walczył z Ricardo Lamasem na gali w sobotę, dzień przed Wielkanocą i znokautował go już w pierwszej rundzie.
Trenerami w 22-gim sezonie TUFa będą Urijah Faber oraz Conor McGregor.
Dla 33-letniego zawodnika z New Jersey, Frankie Edgara, będzie to szansa na przedłużenie passy zwycięstw do pięciu. Po trzech z rzędu porażkach w walkach o pas: dwa razy z Bensonem Hendersonem o pas wagi lekkiej i raz z Jose Aldo o pas wagi piórkowej, Edgar wygrał cztery kolejne walki notując dwa zwycięstwa przez decyzję i dwa przed czasem. Najpierw pokonał przez decyzję sędziów brazylijskiego wirtuoza parteru, Charlesa Oliveirę, później odprawił przed czasem BJ Penna w ich trzeciej walce, w kolejnym pojedynku poddał na 4-sekundy przed końcem piątej rundy Cuba Swansona, a w swojej ostatniej walce pokonał przez decyzję sędziów jednego z najpopularniejszych zawodników MMA, Urijaha Fabera.
Tym samym Edgar cały czas udowadnia szefostwu UFC, że należy mu się kolejna walka o pas mistrza dywizji UFC.
Dla zawodnika na co dzień trenującego w Team Alpha Male, Chada Mendesa, ta walka będzie szansą na odbudowanie się po porażce w walce o pas tymczasowego championa dywizji piórkowej z Irlandyczkiem, Conorem McGregorem. Amerykanin wziął tą walkę na krótko przed galą, wśród zawodników MMA krążą plotki, że telefon o walce zastał Mendesa, gdy ten był na rybach i wypił już kilka piw. Mendes nie mógł się w pełni przygotować do walki i ową walkę przegrał. Trzykrotnego pretendenta do pasa mistrza UFC do pojedynku przekonała wypłata, bowiem mówi się, że za samo wejście do oktagonu były zapaśnik otrzymał pół miliona dolarów. Przed walką z Irlandczykiem Mendes walczył z Ricardo Lamasem na gali w sobotę, dzień przed Wielkanocą i znokautował go już w pierwszej rundzie.
Trenerami w 22-gim sezonie TUFa będą Urijah Faber oraz Conor McGregor.