free templates joomla

Andrei Arlovski vs Frank Mir na UFC 191!

Frank Mir vs Andrei ArlovskiDwóch byłych mistrzów UFC, którzy obecnie znajdują się na fali kolejnych zwycięstw, Andrei "Pitbull" Arlovski (24-10, 1 NC) zmierzy się z mającym na swoim koncie passę dwóch zwycięstw przed czasem, Frankiem Mirem (18-9) na gali UFC 191 w Las Vegas.
Pojedynek został ogłoszony na antenie UFC Tonight, jednak nie jest jeszcze oficjalnie ogłoszony przez UFC. Najprawdopodobniej będzie on pojedynkiem karty głównej obok walki Anthony’ego Johnsona z Janem Błachowiczem.

Dla Franka Mira będzie to szansa na przedłużenie passy zwycięstw do trzech z rzędu. W swoich dwóch ostatnich walkach Frank Mir po raz kolejny zabłyszczał umiejętnościami pięściarskimi. Najpierw niespodziewanie znokautował Antonio Silvę, który planował na Amerykaninie zanotować pierwsze zwycięstwo po porażkach. W swoim ostatnim pojedynku na gali UFC Fight Night 71 znokautował również w pierwszej rundzie Todda Duffee. Frank Mir dwoma tymi pojedynkami przerwał passę czterech porażek z rzędu. Największa organizacja na świecie nie pozbyła się zawodnika ze względu na jego popularność, ale również na klasę rywali, z jakimi przyszło przegrywać Mirowi. Porażki z Juniorem Dos Santosem, Danielem Cormierem, Joshem Barnettem czy Alistairem Overeemem ujmy nie przynoszą i jak widać po przykładzie zawodnika z Las Vegas, szefostwo UFC uważa podobnie.

Arlovski po swoim powrocie do UFC wygrał trzy pojedynki z rzędu. Najpierw pokonał na UFC 174 po niejednogłośnej decyzji sędziów  byłego futbolistę, Brendana Schauba. W kolejnej walce udanie zrewanżował się Antonio Silvie za porażkę za czasów Strikeforce, tym razem jednak nie pozostawiając decyzji sędziom i już w pierwszej rundzie odprawiając z kwitkiem Brazylijczyka już w pierwszej rundzie. W swoim ostatnim pojedynku również w pierwszej rundzie rozprawił się z Travisem Browne. W tym miejscu warto wspomnieć, że Arlovski debiutował w największej organizacji na świecie podczas gali UFC 28, czyli ponad 14 lat temu.

Walką wieczoru gali będzie pojedynek o pas wagi muszej pomiędzy Demetriusem Johnsonem, a Johnem Dodsonem. Ponadto wystąpią wspomniani Błachowicz i Johnson. UFC próbuje obudować walkę wieczoru możliwie jak najbardziej popularnymi zawodnikami, by sprzedać jak najwięcej PPV i wywindować popularność championa dywizji muszej, który w rankingach bez podziału na kategorie wagowe znajduje się w czołówce, ale popularność tej kategorii pozostawia wiele do życzenia.