Przedłużające się rozmowy na linii GLORY - Gokhan Saki (82-16 KB, 7-2 GLORY) spowodowały, iż tureckiemu kickboxerowi został odebrany pas mistrza w wadze półciężkiej, który to zdobył w kwietniu ubiegłego roku na gali GLORY 15 w Stambule.

Od tamtej pory "The Rebel" nie stoczył jednak ani jednej walki dla tej organizacji, a tym bardziej nie bronił swojego tytułu. To doprowadziło do decyzji o zwakowaniu tytułu.

"Działając w akcie dobrej woli i w związku z trwającymi negocjacjami z Gokhanem Saki'm, GLORY chciało mu umożliwić obronę tytułu w wadze półciężkiej na gali Dynamite, nawet jeśli od jego poprzedniej walki minął ponad rok. Nie mogliśmy jednak tego uczynić, lecz nasza głęboka kategoria półciężka domaga się pojedynku o pas i teraz dwóch naszych zawodników otrzyma taką szansę. Także liczymy na powrót Gokhana na ring GLORY i jesteśmy przekonani, iż nastąpi to wkrótce" - taki komunikat przekazał prezes organizacji, Jon Franklin.

Saki już od pewnego czasu krytykuje działania GLORY, gdyż jego zdaniem organizacja ta nie przeprowadza zbyt dużej ilości gal, a poza tym nie oferuje swoim zawodnikom zbyt dużych pieniędzy. Po roku przerwy Turek zawalczył na GFC 3 w Dubaju z Sebastianem Ciobanu, gdzie na pewno na wynagrodzenie nie mógł narzekać. Można było za to narzekać na formę Saki'ego, która była daleka od optymalnej.

Nie wiadomo, jak dalej potoczą się jego losy i czy w ogóle kiedykolwiek będzie mu dane powrócić do GLORY. W najbliższym czasie organizacja ma ogłosić zestawienie boju o wakujący tytuł w wadze półcięzkiej. Wydaje się, że pewniakiem jest tutaj Saulo Cavalari (30-3 KB, 4-1 GLORY), który miał obiecany pojedynek o pas. Jego oponentem będzie zapewne ktoś z dwójki Danyo Ilunga (56-7 KB, 6-2 GLORY)  bądź Zack Mwekassa (13-2 KB, 3-1 GLORY).