Joanna Jędrzejczyk kontuzjowana! Złamany kciuk Polki!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 25, czerwiec 2015
Manager Joanny Jędrzejczyk zajmujący się jej karierą w Stanach Zjednoczonych, Shu Hirata poinformował, że jego podopieczna podczas walki z Jessicą Penne na gali UFC Fight Night 69 w Berlinie złapała kontuzję. Chodzi o kontuzję kciuka, która jest na tyle poważna, że Polka musi poddać się operacji.
Polka wymaga więc nieco rehabilitacji, a złym omenem był lód, którym okładała prawy kciuk w wywiadzie w szatni zaraz po zwycięstwie w swojej pierwszej obronie pasa mistrzyni UFC w wadze słomkowej, w której znokautowała w trzeciej rundzie Jessicę Penne. W kolejnej walce podopieczna duetu trenerskiego z Berkut Arrachion Olsztyn, Pawła Derlacza i Szymona Bońkowskiego najprawdopodobniej zmierzy się ze zwyciężczynią walki Claudia Gadelha vs Jessica Aguilar, która jest zaplanowana na galę UFC 190.
Jędrzejczyk walczyła już raz z zawodniczką Nova Uniao i była to niezwykle wyrównana walka. Wiele osób uważa, że decyzja sędziów w walce Polki i Brazylijki była krzywdząca dla Gadelhi i to właśnie ona powinna zostać ogłoszona zwyciężczynią ich pojedynku. Atletycznie zbudowana zawodniczka ma wielką nadzieję na rewanż z Polką i odgraża się, że w rewanżu nauczy przeciwniczkę, że BJJ jest jedną z najskuteczniejszych sztuk walki, dodatkowo eksponując jej braki w zapasach. Wojowniczka z Olsztyna najprawdopodobniej traktuje zapowiedzi zawodniczki Nova Uniao z przymrużeniem oka i pokaże podopiecznej Andre Pederneirasa jej miejsce w szeregu.
Aguilar jest natomiast uważana za jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą zawodniczkę wagi słomkowej w MMA. Była zawodniczka organizacji World Series of Fighting nie mogła dostać w swoim pierwszym występie walki o pas głównie dlatego, że zawodniczki MMA nie są tak popularne jak zawodnicy, chociaż nawet Brock Lesnar w swojej pierwszej walce w UFC nie otrzymał szansy pojedynku o prymat w królewskiej kategorii wagowej. Ponadto bardzo wyrównana walka Jędrzejczyk z Gadelhą jest kolejnym powodem, dla którego była mistrzyni WSOF w wadze słomkowej musi stoczyć przynajmniej jedną walkę w największej organizacji MMA na świecie przed podejściem do tytułu.
Polka wymaga więc nieco rehabilitacji, a złym omenem był lód, którym okładała prawy kciuk w wywiadzie w szatni zaraz po zwycięstwie w swojej pierwszej obronie pasa mistrzyni UFC w wadze słomkowej, w której znokautowała w trzeciej rundzie Jessicę Penne. W kolejnej walce podopieczna duetu trenerskiego z Berkut Arrachion Olsztyn, Pawła Derlacza i Szymona Bońkowskiego najprawdopodobniej zmierzy się ze zwyciężczynią walki Claudia Gadelha vs Jessica Aguilar, która jest zaplanowana na galę UFC 190.
Jędrzejczyk walczyła już raz z zawodniczką Nova Uniao i była to niezwykle wyrównana walka. Wiele osób uważa, że decyzja sędziów w walce Polki i Brazylijki była krzywdząca dla Gadelhi i to właśnie ona powinna zostać ogłoszona zwyciężczynią ich pojedynku. Atletycznie zbudowana zawodniczka ma wielką nadzieję na rewanż z Polką i odgraża się, że w rewanżu nauczy przeciwniczkę, że BJJ jest jedną z najskuteczniejszych sztuk walki, dodatkowo eksponując jej braki w zapasach. Wojowniczka z Olsztyna najprawdopodobniej traktuje zapowiedzi zawodniczki Nova Uniao z przymrużeniem oka i pokaże podopiecznej Andre Pederneirasa jej miejsce w szeregu.
Aguilar jest natomiast uważana za jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą zawodniczkę wagi słomkowej w MMA. Była zawodniczka organizacji World Series of Fighting nie mogła dostać w swoim pierwszym występie walki o pas głównie dlatego, że zawodniczki MMA nie są tak popularne jak zawodnicy, chociaż nawet Brock Lesnar w swojej pierwszej walce w UFC nie otrzymał szansy pojedynku o prymat w królewskiej kategorii wagowej. Ponadto bardzo wyrównana walka Jędrzejczyk z Gadelhą jest kolejnym powodem, dla którego była mistrzyni WSOF w wadze słomkowej musi stoczyć przynajmniej jedną walkę w największej organizacji MMA na świecie przed podejściem do tytułu.