Alexander Shlemenko zawieszony na 3 lata! Koniec kariery w USA zawodnika?
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 24, czerwiec 2015
Były mistrz Bellatora w wadze średniej, Rosjanin Alenander Shlemenko został ukarany za wpadkę dopingową po walce z Melvinem Manhoefem na gali Bellator 133, która odbyła się 13-ego lutego w kalifornijskim Fresno. Trzeba przyznać, że kara nałożona przez jednego z najlepszych rosyjskich zawodników MMA jest wyjątkowo surowa i możliwe, że nie wróci on już do Stanów Zjednoczonych, by toczyć tam pojedynki.
Shlemenko miał podwyższony poziom testosteronu według badań antydopingowych, które odbyły się po walce z holenderskim Kickboxerem. Kalifornijska Komisja Sportu ukarała Rosjanina aż trzyletnim zakazem walk, ponadto nałożyła na niego grzywnę w wysokości 10 tysięcy dolarów, co wydaje się być naprawdę wielką karą, zważywszy na kary, jakie są nakładane na zawodników UFC, żeby wspomnieć chociażby Hectora Lombarda, który został ukarany jedynie rocznym zawieszeniem przez komisję stanu Nevada za zażywanie sterydów. Wydaje się, że ta kara będzie gwoździem do trumy dla Shlemenki i zawodnik nie wystąpi już na gali w Stanach Zjednoczonych. Ciężko jest uwierzyć, że przez trzy lata będzie ciężko trenował i przygotowywał się do kolejnej walki w Bellatorze. Najprawdopodobniej będzie kolejne walki toczył w Rosji na galach organizacji M-1 Global.
Shlemenko w swojej karierze dzierżył pas mistrza Bellatora zaraz po tym, jak został on zwakowany przez również obecnie zawieszonego, wspomnianego Hecotra Lombarda. Rosjanin bronił pasa i stracił go w walce z Brandonem Halsey’em. Wcześniej zmierzył się z byłym mistrzem UFC w wadze półciężkiej Tito Ortizem, ale Kalifornijczyk poddał go w niecałe pół rundy duszeniem trójkątnym rękoma. Później Rosjanin stoczył dwie walki, najpierw pokonał Yasubey’a Enomoto na gali Fight Nights 18, a w ostatniej walce znokautował Melvina Manhoefa. Pojedynek ten w związku z wpadką antydopingową Rosjanina został uznany za nieodbyty. Walczący niemalże na całym świecie Shlemenko w swojej karierze wygrywał z takimi zawodnikami jak: zwycięzca turnieju Super Hulk organizacji Dream, Ikuhisa Minowa, słynny zawodnik WEC, oug ‘Ryhno’ Marshall oraz chociażby uczestnik jednej z ostatnich gal KSW, Maiquel Falcao.
Shlemenko miał podwyższony poziom testosteronu według badań antydopingowych, które odbyły się po walce z holenderskim Kickboxerem. Kalifornijska Komisja Sportu ukarała Rosjanina aż trzyletnim zakazem walk, ponadto nałożyła na niego grzywnę w wysokości 10 tysięcy dolarów, co wydaje się być naprawdę wielką karą, zważywszy na kary, jakie są nakładane na zawodników UFC, żeby wspomnieć chociażby Hectora Lombarda, który został ukarany jedynie rocznym zawieszeniem przez komisję stanu Nevada za zażywanie sterydów. Wydaje się, że ta kara będzie gwoździem do trumy dla Shlemenki i zawodnik nie wystąpi już na gali w Stanach Zjednoczonych. Ciężko jest uwierzyć, że przez trzy lata będzie ciężko trenował i przygotowywał się do kolejnej walki w Bellatorze. Najprawdopodobniej będzie kolejne walki toczył w Rosji na galach organizacji M-1 Global.
Shlemenko w swojej karierze dzierżył pas mistrza Bellatora zaraz po tym, jak został on zwakowany przez również obecnie zawieszonego, wspomnianego Hecotra Lombarda. Rosjanin bronił pasa i stracił go w walce z Brandonem Halsey’em. Wcześniej zmierzył się z byłym mistrzem UFC w wadze półciężkiej Tito Ortizem, ale Kalifornijczyk poddał go w niecałe pół rundy duszeniem trójkątnym rękoma. Później Rosjanin stoczył dwie walki, najpierw pokonał Yasubey’a Enomoto na gali Fight Nights 18, a w ostatniej walce znokautował Melvina Manhoefa. Pojedynek ten w związku z wpadką antydopingową Rosjanina został uznany za nieodbyty. Walczący niemalże na całym świecie Shlemenko w swojej karierze wygrywał z takimi zawodnikami jak: zwycięzca turnieju Super Hulk organizacji Dream, Ikuhisa Minowa, słynny zawodnik WEC, oug ‘Ryhno’ Marshall oraz chociażby uczestnik jednej z ostatnich gal KSW, Maiquel Falcao.