free templates joomla

Badr Hari z wizytą u brata Ramzana Kadyrowa w Czeczenii!

Badr HariSłynny zawodnik już blisko 31-letni marokańsko-holenderski zawodnik Kickboxingu Badr Hari, kolejny raz już odwiedził swojego "przyjaciela i brata", którym jest prezydent gościnnej, ale podległej Rosji, Czeczenii, Ramzan Achmatowicz Kadyrow. Pretekstem była kolejna gala MMA "Groznaja Bitwa 3", która 13-go czerwca odbywała się w Groznym, stolicy kraju.

Kadyrow wspiera MMA, Kickboxing i ogólnie Sztuki Walki i zaprasza "bliskich swemu sercu" sportowców. Nie jest to oczywiście pierwsza wyprawa Hariego do Czeczenii, bo warto wspomnieć, iż w marcu 2015, marokański skandalista podpisał kontrakt na reprezentowanie klubu Ramzana Kadyrowa, "Achmad". Ale gale Kadyrowa to okazja do demonstracji i przeżywania emocji nie tylko sportowych, ale i politycznych. W gali w marcu udział brał nie tylko Badr Hari, ale i wielu innych, sławniejszych sportowców jak Fabricio Werdum czy Chris Weidman, mistrzów UFC.

Kadyrowowi nie w sposób odmówić zainteresowania Sztukami Walki, ale wsparcia działań rosyjskiej polityki w jej wybitnie złym znaczeniu już nie. Kadyrow bierze przykład z Putina, który traktuje jak marionetki sportowców czy sławnych aktorów. Zapewne lecąc Frank Mir, Frankie Edgar, Chris Weidman, Fabricio Werdum czy wspomniany Badr Hari, nawet nie wiedzą - gdzie lecą i jakim celom służą.Nie ważne, byle kasa się zgadzała. To jednak nic nowego patrząc na przykłady z historii.

A właśnie historia jest tym co jest ważne dla Rosji, Czeczenii czy Polski a dokładniej mówiąc, polityka historyczna. I tu pojawia się postać przywódcy "Nocnych Wilków", Aleksandra "Chirurga" Załdostanowa, który był obecny na gali w marcu a potem wywołał aferę z przejazdem przez Polskę do Berlina. O dziwo całkiem niedawno w Czeczenii powstał regionalny oddział proputinowskiego klubu motocyklowego "Nocne Wilki". Na jego czele stanął.... prezydent Republiki Czeczeńskiej Ramzan Kadyrow. Czy będzie podlegał "Chirurgowi"? Diabli wiedzą, ale wraz z Harim i Aleksandrem "Chirurgiem" Załdostanowem stanowi dość egzotyczną "świętą trójcę".