free templates joomla

XXI Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Wushu 2015 – podsumowanie!

MMP Wushu W weekend, 6-go i 7-go czerwca 2015 r. w Warszawie odbyły się XXI Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Wushu połączone z wydarzeniem XII Grand International Wushu Festival. W kameralnej hali Zespołu Szkół Nr 79, przy ul. Wiertniczej 26 na warszawskim Wilanowie, pojawiło się ponad 300 zawodniczek i zawodników z kilkunastu polskich klubów biorących udział w rywalizacji w formach tradycyjnych, sportowych i walkach Qingda i Sanda.

Oczywisty był udział klubów członkowskich zrzeszonych wokół Polskiego Związku Wushu kierowanego przez Prezesa Dariusza Piwowarskiego, ale nie zabrakło także ekip zagranicznych, jak Czesi, Białorusini, Ukraińcy czy Norwegowie.

Pojawił się również zawodnik z Chin, skąd pochodzi sztuka walki zwana też popularnie Kung Fu. Nie zabrakło gości
honorowych, jak przedstawiciele Ambasady Chińskiej Republiki Ludowej wspierającej rozwój Wushu w Polsce czy nawet jednej z gwiazd polskiego MMA, Piotra Strusa, który w formule Sanda odnosił największe sukcesy.

Tym razem najliczniej obsadzone były konkurencje Qingda (lekki kontakt) i w formach, gdzie trwały pokazy technik indywidualnych w tym ćwiczeń z tradycyjnymi chińskimi broniami (taolu): mieczem, włócznią, szablą, halabardą a nawet flagą w różnych kategoriach wiekowych i stopniach zaawansowania.

W rywalizacji walk dało się zauważyć udział kilku mocnych klubów, które wiodły prym, takich jak: UKS Sanda Płock pod wodzą trenera Piotra Paśnika, Rajewski Team Płock, Roberta Rajewskiego i Choy Le Fut Wieliczka, Tomasza Chabowskiego. W kategorii dziecięcej do rywalizacji włączyli się zawodnicy Arrachion Olsztyn, dowodzeni przez Paulinę Bońkowską. W seniorskich potyczkach błysnęli Norwegowie, gdzie Umit Aslan Turk z Oslo, został Najlepszym Seniorem MP, a Dat Hoang najlepszym juniorem. Umit sprawił sporą sensację wygrywając z doświadczonym Sebastianem Rajewskim, ale Polaka tłumaczy dość swobodne potraktowanie startu w formie dalekiej od możliwości tego zawodnika i w znacznie wyższej wadze od naturalnej. Tym nie mniej to zawodnik z Norwegii był gwiazdą tych zawodów.

Najlepszym Zawodnikiem Qingda, został z kolei 10-letni Bartosz Uchwat z Wieliczki, choć wielu młodziutkich fighterów już za samą postawę winno być traktowanych jak pełnoprawne gwiazdy. Kolejny już pojedynek 8-latków Kordiana Popowskiego z Płocka i Przemysława Piechnika mógł się podobać wszystkim i wszyscy bili brawa dwóm maluchom.
Utalentowany Mateusz Dymek z UKS Sanda Płock, biorący udział w rywalizacji w dwóch formułach Qingda i Sanda, został wybrany najlepszym juniorem Sanda.
W rywalizacji juniorek także było kilka ciekawych walk i podobać się mogły Konstancja Wójs czy Jagoda Kalbarczyk. Zacięte walki toczyła seniorka Weronika Wojsznis z Wieliczki, a dla utalentowanej 18-latki Dagmary Tchorek, która zdobyła brązowy medal na ostatnich Mistrzostwach Europy, po prostu zabrakło rywalek. Z podobnym problemem borykało się wielu dobrych zawodników jak np. Robert Rajewski Junior. Wynikło to z absencji kilku międzynarodowych drużyn, jak Ukraina, Rosja czy Słowacja, które w ostatniej chwili wycofały się z przyjazdu.
Mimo to walki stały na przyzwoitym poziomie a liczna i zacięta rywalizacja w Qingda na pewno zaowocuje dużą ilością zawodników pełno kontaktowej formy jaką jest Sanda w niedługim czasie.

Prezes Polskiego Związku Wushu, Dariusz Piwowarski podkreślał:

"Jesteśmy, mimo trudnego terminu, zadowoleni z frekwencji uczestników zawodów, a szczególnie dużej grupy najmłodszych zawodników i zawodniczek. W międzynarodowej rywalizacji Polacy pokazali się dobrze, choć bardzo mocną ekipę przysłała Norwegia. Także bardzo dobrze rokuje rywalizacja i poziom form tradycyjnych i sportowych. Te zawody są ważnym testem przed Mistrzostwami Świata. Jestem też zadowolony z udziału nowych klubów, a także udziału dotychczasowych. Pragnę podziękować współpracownikom, trenerom, zawodnikom, partnerom jak: Urząd Dzielnicy Wilanów, Biuro Sportu Urzędu Miasta Warszawy oraz Zarząd Województwa Mazowieckiego, którzy współfinansował ten turniej. Także wszystkim tym, którzy pomogli nam to zorganizować".