free templates joomla

Policja poszukuje Jona Jonesa! Mistrz UFC spowodował wypadek!

Jon Jones Mistrz UFC w wadze półcięzkiej, Jon Jones nie schodzi z pierwszych stron serwisów plotkarskich. Po wpadce dopingowej z kokainą, zawodnik w niedzielę zaliczył kolejną wpadkę. Policja Albuquerque podejrzewa zawodnika UFC o to, że wjechał na czerwonym świetle na skrzyżowanie, zderzył się z samochodem prowadzonym przez ciężarną kobietę i jakby tego było mało, zbiegł z miejsca wypadku.

Jak poinformowała miejscowa policja, kobieta prowadząca samochód, w który uderzył zawodnik UFC trafiła do szpitala z kilkoma pomniejszymi urazami. Wiadomo, że była przed trzydziestką. Jak się okazało, policja szukała krnąbrnego zawodnika w jego domu, jednak nie mogła go zastać, a wszelkie próby kontaktu z zawodnikiem spełzły na niczym. Jak na razie jest on jedynym podejrzanym w całej sprawie, a sprawa jest rozwojowa.

UFC natychmiast skomentowało doniesienia medialne i zaprzeczyło, jakoby starcie o pas mistrza wagi półciężkiej pomiędzy Jonesem i Anthony’m Johnosnem miało się nie odbyć. Oczywiście swoje trzy grosze do całej sprawy dorzucił znany "Gangster z West Lynn w stanie Oregon", Chael Sonnen. Były pretendent do tytułów w wadze średniej i półciężkiej już dawno przewidywał, że pojedynek między zawodnikiem teamu Grega Jacksona i teamu Blackzilians miała się nie odbyć. Podobnie mówił jednak przed walką Jonesa z Vitorem Belfortem, co już wystawiło mu nienajlepsze świadectwo, jeśli chciałby podjąć się pracy wieszcza.

Jak już wspomnieliśmy wcześniej, nie jest to pierwsza afera z udziałem jednego z największych talentów w MMA. W 2012 roku Jones wpadł podczas kontroli drogowej, jak się okazało dopuścił się jazdy pod wpływem alkoholu. Wcześniej w tym roku podczas niezapowiedzianego testu antydopingowego w jego organizmie wykryto śladowe ilości kokainy.

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że zazwyczaj bardzo aktywny w najpopularniejszych serwisach społecznościowych takich jak Instagram, Facebook lub Twitter, Jones od soboty milczy. Policja czeka więc na kontakt nie tyle od samego Jonesa, ale również od każdego, kto może wiedzieć coś na temat pobytu mistrza UFC. Zawodnik ma cztery tygodnie na stawienie się w sądzie i złożenie wyjaśnień w tej sprawie.