Brazylijskie Jiu Jitsu to wciąż sport walki, mało atrakcyjny dla widza, zwłaszcza w porównaniu z MMA czy z Kickboxingiem. Z roku na rok jednak jest coraz lepiej, mamy gale i turnieje zawodowego BJJ, a w Polsce pod koniec roku oglądamy turniej Ragnarok, dla najlepszych zawodników danego sezonu. Słynny założyciel 10th Planet Jiu Jitsu, Eddie Bravo organizuje turniej nazwany swoim imieniem i mówi, że celem dla niego jest wprowadzenie tego turnieju do telewizji.

W najbliższy weekend czeka nas trzecia edycja wydarzenia promowanego przez sprawcę zakończenia kariery przez Roylera Gracie. Standardowo fani będą mogli zobaczyć turniej w wadze półśredniej, w którym wystąpi mistrz EBI, Gary Tonon.
Nagrodą oprócz tytułu będzie również 10 tysiecy dolarów, co skusiło nie tylko zawodników BJJ, ale również walczących w MMA. Pierwsze dwie edycje były wielkim sukcesem, jak zapewnia sam organizator w rozmowie z serwisem Sherdog.com:

"EBI 1 i EBI 2 były naprawdę dobrymi imprezami, zwłaszcza jeśli oglądałeś obie imprezy w całości. Wszyscy mieliśmy szczęście przy pierwszych dwóch edycjach. Nigdy nie wiadomo, jak pierwsze imprezy zaowocują, a zwykle jest źle. Zaczęliśmy łagodnie, ale musieliśmy tak rozpocząć, gdyż chcieliśmy organizować regularne imprezy.”

Oprócz pieniędzy dla zwycięzcy, każdy zawodnik, który zmusi do oklepania swojego rywala w regulaminowym czasie walki, nie w dogrywce, otrzyma 2 500 dolarów, więc jest o co walczyć. Sam organizator ma nadzieję, że wraz z kolejnymi wydarzeniami, pieniądze dla zawodników będą coraz większe:

"Mam nadzieję, że pieniądze będą większe, co zagwarantuje jeszcze bardziej ekscytującej i prestiżowe show. Teraz mamy 10 tysięcy dolarów nagrody dla zwycięzcy turnieju i po 2 500 dolarów za każde poddanie w regulaminowym czasie. Każda walka jest więc warta 2 500 tysiąca dolarów. Chciałbym, by pula w każdej walce wynosiła 25 tysięcy, a zwycięzca całego turnieju otrzymywał 100 tysięcy dolarów nagrody. Tak długo, jak utrzymamy obecny poziom rozwoju, to będzie możliwe.”

Jak widać Bravo jest pełen optymizmu przed kolejnymi edycjami swojego wydarzenia. Warto zaznaczyć, że Amerykanin ma wiele filii nie tylko w USA, ale również na świecie. Oprócz zwycięstwa nad Roylerem Gracie podczas ADCC 2003, Bravo jest znany również z gumowej gardy, określenia swojego BJJ jako perfekcyjnego do MMA oraz trenowania komentującego gale UFC, Joe Rogana. Poprzednie edycje gal EBI były do obejrzenia za darmo w serwisie Youtube, jednak po dłuższym czasie od rozegrania gali. Tym razem będziemy mieli transmisję na żywo w systemie PPV, ale organizator mierzy znacznie wyżej:

"EBI 3 to pierwsza nasza gala, która będzie pokazywana na cały świat za pośrednictwem Budovideos.com. Oni będą transmitować naszą galę na żywo, a my nie chcieliśmy tego robić wcześniej, bo nie byliśmy na to gotowi. Mogliśmy transmitować już dwie pierwsze odsłony naszego show, ale chcieliśmy mieć pewność, że cała oprawa i sam turniej wyglądałby dobrze w telewizji. Teraz jesteśmy już na to gotowi i każdy, kto zapłaci 14,99 dolarów za prawo do oglądania, sam to zobaczy. Robimy te gale bez praktycznie żadnego budżetu, jestem tylko ja i mój wspólnik. Straciliśmy jak na razie 10 tysięcy dolarów na organizacji. Naszym celem jest jednak obecność BJJ na antenie Spike lub Fox, albo innej platformie o tej tematyce i charakterystyce. Co musimy zrobić, by BJJ było pokazywane w telewizji?”

Jak widać Amerykanin ma wielkie plany co do swojej organizacji, ale to nie powinno nikogo dziwić. Nie powinno również nikogo dziwić, że podczas organizowanego przez siebie wydarzenia chce konfrontować swoich zawodników z innymi zawodnikami. To jeden z benefitów, jakie płyną z organizacji tego show, że może pokazać swoje BJJ i swoich uczniów ludziom zainteresowanym tym sportem. Ponadto na trzeciej gali pomiędzy rundami turnieju zobaczymy trzy walki dzieci, które odnosiły wielkie sukcesy na zawodach IBJJF.  telewizji?”

Czy Eddie Bravo będzie w stanie wprowadzić BJJ do telewizji? Sądząc po tym, że jego akademia mieści się w Hollywood, czyli miejscu, gdzie produkuje się najbardziej kasowe filmy, Bravo ma szansę. Ponadto jest to niezwykle medialny człowiek, i przede wszystkim świetny sprzedawca, bo bazując na miernym sukcesie na ADCC 2003 zbudował potężną sieć szkół BJJ na świecie. Trzymamy kciuki zarówno za Bravo jak i za arabskich szejków z federacji UAEJJ, którzy działają jedynie dla dobra BJJ na świecie, w przeciwieństwie do komercyjnej IBJJF.