Paweł Pawlak vs. Dhiego Lima na UFC Fight Night 56 w Uberlandii!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 17, wrzesień 2014
8 listopada 2014 roku odbędą się dwie gale UFC i na obu zobaczymy Polaków. W Australii, w Sydney wystąpi Daniel Omielańczuk (16-4-1 MMA, 1-1 UFC) mając za przeciwnika Soę Palelei'a (21-4 MMA, 3-2 UFC). Natomiast w brazylijskiej Uberlandii na UFC Fight Night 56, co zostało zatwierdzone dzisiaj, zaprezentuje się Paweł Pawlak (10-1 MMA, 0-1 UFC), który zmierzy się z Dhiego Limą (9-2 MMA, 0-1 UFC) w starciu w wadze półśredniej.
Pawlak do momentu zapukania do drzwi raju, jakim dla fighterów jest UFC, był niepokonany, wygrywając dziewięć z dziesięciu bojów przed czasem. Jednak debiut w największej organizacji MMA brutalnie sprowadził go na ziemię. W "najbardziej polskiej walce w historii UFC" na gali w Berlinie skonfrontował się z Peterem Sobottą. Pawlak nie tylko przegrał, ale i wypadł bardzo słabo, praktycznie nie stawiając oporu swojemu przeciwnikowi.
Czy była to tylko "trema debiutanta", czy też po prostu UFC to dla zawodnika z Łodzi zbyt wysokie progi, przekonamy się za niespełna dwa miesiące. Od wyniku najbliższej konfrontacji może zależeć jego dalsza przyszłość w tej organizacji.
Lima zaś to uczestnik dziewiętnastego sezonu "The Ultimate Fightera" i to w dodatku jego finalista. Brazylijczyk, który w programie rywalizował w kategorii średniej, w decydującym starciu musiał uznać wyższość Eddie'ego Gordona, przegrywając z nim już po 71 sekundach przez nokaut.
Pawlak do momentu zapukania do drzwi raju, jakim dla fighterów jest UFC, był niepokonany, wygrywając dziewięć z dziesięciu bojów przed czasem. Jednak debiut w największej organizacji MMA brutalnie sprowadził go na ziemię. W "najbardziej polskiej walce w historii UFC" na gali w Berlinie skonfrontował się z Peterem Sobottą. Pawlak nie tylko przegrał, ale i wypadł bardzo słabo, praktycznie nie stawiając oporu swojemu przeciwnikowi.
Czy była to tylko "trema debiutanta", czy też po prostu UFC to dla zawodnika z Łodzi zbyt wysokie progi, przekonamy się za niespełna dwa miesiące. Od wyniku najbliższej konfrontacji może zależeć jego dalsza przyszłość w tej organizacji.
Lima zaś to uczestnik dziewiętnastego sezonu "The Ultimate Fightera" i to w dodatku jego finalista. Brazylijczyk, który w programie rywalizował w kategorii średniej, w decydującym starciu musiał uznać wyższość Eddie'ego Gordona, przegrywając z nim już po 71 sekundach przez nokaut.