Alistar Overeem: jeśli Junior chce być numerem jeden musi pokonać mnie!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 08, sierpnia 2012
Jedyny w historii mistrz K-1 i MMA, Alistair Overeem podczas 9-cio miesięcznej przerwy spowodowanej wpadką dopingową musi się bardzo nudzić, albo sterydy zostawiły trwały ślad na jego psychice. Zadziorny Holender w programie telewizyjnym poświęconym UFC wyraża swoją opinię na temat ostatnich komentarzy Juniora Dos Santosa i jego walki z Cainem Velasquezem:
"Myślę, że on się obawia walki ze mną. Był szczęśliwy, że 26-ego maja nie doszło do naszej walki.Spotkałem go potem w Las Vegas i powiedziałem: Dawaj, zróbmy tą walkę. Udowodnijmy coś światu i dajmy fanom tę walkę. Potem zaczął grać, że niby nie rozumie języka angielskiego i jak to wolałby najpierw spotkać się z Cainem. Prawda jest jednak taka, że ja jestem numerem jeden wagi ciężkiej na świecie, i jeśli on chce być numerem jeden, to musi pokonać mnie."
Holendrowi na dziewięć miesięcy odebrano licencję zawodniczą. Sam zainteresowany całą sprawą, który wpadł na testach antydopingowych przed walką z Juniorem Dos Santosem, mówi, że nie będzie problemu z otrzymaniem licencji na walkę w Nevadzie:
"Mój manager i ja mamy dobre relacje z komisją sportową stanu Nevada i robimy wszystko,c o tylko nam każą. Myślę, że nie będzie problemu z otrzymaniem licencji, kiedy będę musiał się o nią ubiegać."
Ostatnio Dos Santos niezbyt pochlebnie wyrażał się o Overeemie, a Dana White potwierdził, że brazylijski mistrz poprosił go o pojedynek z Alistairem Overeemem. Trenujący w teamie Blackzilians Overeem odpowiada na owy komentarz:
"Najpierw on chce walczyć z Cainem, a teraz ze mną. Mów sobie co chcesz. Wyjdź do oktagonu. Ja natychmiast powiem tak jeśli zaproponują mi tą walkę. Daj mi i fanom tego czego chcemy. On jednak oczekuje, że ta walka nie dojdzie do skutku. Z chęcią przyjmę tą walkę i chcę, by się odbyła. Zgadzałbym się na nią za każdym razem, gdyby mi ją proponowano. Już pokonałeś Caina, to byłoby tylko kolejne zwycięstwo. Jeśli nie pokonasz mnie, to wciąż będzie poddawane w wątpliwość twoje mistrzostwo. Tak więc wszystko zależy od Ciebie mój drogi."
"Myślę, że on się obawia walki ze mną. Był szczęśliwy, że 26-ego maja nie doszło do naszej walki.Spotkałem go potem w Las Vegas i powiedziałem: Dawaj, zróbmy tą walkę. Udowodnijmy coś światu i dajmy fanom tę walkę. Potem zaczął grać, że niby nie rozumie języka angielskiego i jak to wolałby najpierw spotkać się z Cainem. Prawda jest jednak taka, że ja jestem numerem jeden wagi ciężkiej na świecie, i jeśli on chce być numerem jeden, to musi pokonać mnie."
Holendrowi na dziewięć miesięcy odebrano licencję zawodniczą. Sam zainteresowany całą sprawą, który wpadł na testach antydopingowych przed walką z Juniorem Dos Santosem, mówi, że nie będzie problemu z otrzymaniem licencji na walkę w Nevadzie:
"Mój manager i ja mamy dobre relacje z komisją sportową stanu Nevada i robimy wszystko,c o tylko nam każą. Myślę, że nie będzie problemu z otrzymaniem licencji, kiedy będę musiał się o nią ubiegać."
Ostatnio Dos Santos niezbyt pochlebnie wyrażał się o Overeemie, a Dana White potwierdził, że brazylijski mistrz poprosił go o pojedynek z Alistairem Overeemem. Trenujący w teamie Blackzilians Overeem odpowiada na owy komentarz:
"Najpierw on chce walczyć z Cainem, a teraz ze mną. Mów sobie co chcesz. Wyjdź do oktagonu. Ja natychmiast powiem tak jeśli zaproponują mi tą walkę. Daj mi i fanom tego czego chcemy. On jednak oczekuje, że ta walka nie dojdzie do skutku. Z chęcią przyjmę tą walkę i chcę, by się odbyła. Zgadzałbym się na nią za każdym razem, gdyby mi ją proponowano. Już pokonałeś Caina, to byłoby tylko kolejne zwycięstwo. Jeśli nie pokonasz mnie, to wciąż będzie poddawane w wątpliwość twoje mistrzostwo. Tak więc wszystko zależy od Ciebie mój drogi."